Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wigilijna mama

Czy posyłacie dziecko do przedszkola w wigilię?

Polecane posty

Gość wigilijna mama

Jak w temacie. W przedszkolu mojego synka dostałam kartkę, na której mam się zadeklarować, czy moje dziecko będzie w wigilię w przedszkolu, czy nie. Nauczycielka dodała, że jeśli przyprowadzę dziecko, to może być maksymalnie do godziny 15.00 (normalnie przedszkole jest czynne do 18.00). Zdziwiło mnie to, bo przecież wigilia to normalny dzień pracy. Jestem ciekawa jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny dzien pracy ale zazwyczaj skrócony. Rozejrzyj sie w okol i juz nie wymyslaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas w przedszkolu tez jest taka kartka. na mnie wrecz wymusili zebym dziecka nie przyprowadzala, tez tego nie rozumiem bo to dzien pracujacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wigilijna mama
Przygotowuję wigilię z teściową. Rodzina jest zaproszona na 19, więc najwygodniej dla mnie byłoby odebrać syna o 17; akurat zdążyłabym go wykąpać i przebrać. Tak się zastanawiam, czy przedszkole ma prawo wymagać ode mnie bym odebrała syna o 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne! Zgloscie to gdzies do uwagi np! Jak tak moga w wigilie? Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawe sklepy takie jak Lidl . Biedronka, Netto pracują krócej , bo do 14 u nas w urzędach kobiety pracuja do 12. Tak było zawsze odkąd pamiętam. dzieci, które mają babcie lub kogos z rodziny nigdy nie idą do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomyślałyście, że nauczycielki też mają rodziny i wigilię i po racy muszą wszystko przygotować? no tak najlepiej rzucić dziecko do przedszkola, a samej sobie w domu być, a potem tylko hop o 17 do przedszkola po dziecko i już , a nauczycielki niech się martwia i stresuja jak to wszystko zgrać z czasem. Nie za dużo od nich wymagacie? Nauczcie się pracy w domu z dzieckiem, kiedyś kobiety nie miały z tym problemu, ale teraz stawiamy na wygodnictwo: zrobić dziecko i nie przejmować się nim, niech siedzi w przedszkolu do oporu, bo przecież tylko wy macie wigilię inni już jej nie mają. Hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jestes kretynka i bezmozgiem. Wspolczuje twojemu dziecku takiej matki idiotki. A w przyszlosci jak bedziesz sie chciala jeszcze rozmnazac to dobrze to przemysl, bo swiat nie potrzebuje juz wiecej potomkow takich tumanow jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, piszesz, że przygotowujesz wigilię. Czy to znaczy, że masz ten dzień wolny i spędzisz go na przygotowaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wigilijna mama
No ale skoro przedszkole ma obowiązek sprawować opiekę nad dziećmi w tym dniu, to czemu nie skorzystać? łatwiej przygotować wigilię bez dziecka uczepionego do spódnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje nie idzie. Ale ja siedze w domu teraz. Kiedy pracowalam, w wigilie bylismy zwalniani wczesniej kolo 14-15, maks 16. 15 to troche przegiecie. Powinno byc czynne do 17. U mnie jest b.duzo pan.zazwyczaj w wigilie czynna jest jedna sala i sa.dwie panie. A od 13-14 zostaje jedna z garstka dzieciakow. Ostatnio odbieralam go wlasnie ok 14 i byl on plus jedna dziewczynka. Ale mi bylo go zal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no pewnie, księzniczka ma kolację o 19, to dziecko niech siedzi do 17 w przedszkolu... czy ty nienormalna jesteś? Po pierwsze dziecko powinno uczestniczyć w przygotowaniach wigilijnych. Ja jako dziecko zawsze uczestniczyłam i to był magiczny czas. Po drugie, opiekunki z przedszkola też chciałyby się przygotować do wieczerzy, nie pomyślałaś o tym? Przedszkole to nie szpital, że musi działać w wigilię do późnych godzin. Po co wy te dzieci robiłyście, jak najchętniej byście je oddały na 24 h do przedszkola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wigilijna mama
Tak, mam wolne. Wzięłam zaległy urlop. W tamtym roku synek też był w przedszkolu w wigilię, ale odebrałam go po obiedzie, bo oprócz niego było jeszcze tylko 4 dzieci, w dodatku z innych grup i nie miał się z kim bawić, bo ich nie znał. Nauczycielka tez była z obcej grupy, bo rzekomo reszta miała urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutny ten temat... Pewnie, że łatwiej przygotowywać bez dziecka. Ale czy lepiej dla niego? Czym ten dzień będzie się różnił od innych, oprócz tego, że wieczorem będzie uroczysta wieczerza, opłatek i prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wigilijna mama dziś No ale skoro przedszkole ma obowiązek sprawować opiekę nad dziećmi w tym dniu, to czemu nie skorzystać? łatwiej przygotować wigilię bez dziecka uczepionego do spódnicy. x Nie umiesz się własnym dzieckiem zająć, trzeba było się zabezpieczać. Będziesz w domu ty i teściowa, czyli babcia dziecka, a dzieciaka chcesz trzymać w przedszkolu z garstką dzieciaków pozbieranych ze wszystkich grup, bo ci łatwiej? Leniwa krowa jesteś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 15 to pewnie będą takie korki że akurat na 17 w domu będziesz. Normalka, wszyscy kończą wcześniej to one też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale prezent pewnie wypasiony dzieciakowi kupiła, żeby się przed rodzinką pokazać...eh smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wigilijna mama
Właśnie to mnie dziwi, że tak mało dzieci jest w wigilię w przedszkolu. Czy naprawdę aż tylu rodziców nie pracuje? Jutro mam zamiar zapytać nauczycielkę, czy ta godz. 15 ton ostateczność i dowiem się dokładnie ile dzieci bedzie tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracują, starsze rodzeństwo w domu, babcie dziadki itp. Kazdy bierze urlop. I jakoś większości nie przeszkadza dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak się ciesz ze do 15, mogłoby być do 12. Mają takie prawo. Święta same się nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci dziecko? Pytam poważnie. Wygląda na to, że masz je tylko dlatego że tak wypada albo wpadka, skoro nawet w święta trzymałabyś je w przedszkolu. Załoze się, że jakby w boże narodzenie było czynne to też byś zaprowadziła bo w sumie po co siedzieć z rodziną przy stole z dzieckiem uwieszonym u spódnicy. Wygodniej bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwigilijny
Moje dziecko idzie w pon i WT. Środę, czyli dzen przed wigilia zostawia w domu. Niech się trochę wkreci. Tylko, że ją nie pracuje (jestem z młodszym w domu) dlatego rozumiem osoby pracujące. Jednak zazwyczaj w tym dniu wypadaloby odebrać dziecko trochę wcześniej niż miałoby siedzieć do zamknięcia. Bo nie sadze że jeśli ktoś ma mega wmagajaca pracę lub zmianowa (choćby służby ratownicze) ni ma kogoś kto mógłby raz odebrać dziecko. I teraz konkretnie do autorki- twoje zachowanie jest nie w porządku. I wobec przedszkola ale głowie wobec dziecka - wygląd jakby ci przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mogłabym zrozumieć, jakby autorka była w pracy do tej 17, ale ona w domu, babcia dziecka w domu, a dzieciaka w przedszkolu chce trzymać ... no ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pójdzie do szkoły to co ty zrobisz? Przecież wtedy wole jest juz dzien przed. To bardzo.. Smutne... Przeszkadza ci twoje własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle co to za myślenie, że mają obowiązek zapewnić opiekę do 17! Urzędy też są krócej czynne. Tam też pójdziesz się burzyć? Tylko korporacje i prywaciarze nie dają ludziom dychnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedzieć
w zeszlym roku w wigilie pracowalam i w tym tez:O ale to nie koniec. Dzis maz mi oznajmil, ze byl pewien ze mam wolne i wzial tez dyzur na wigilie. A mamy dziecko w wieku 3 lat, zero rodziny i co sasiadom mamy go zostawic? Na szczescie maz jutro anuluje ten dyzur, ale ja nie moge i juz drugi rok z rzedu wigilie spedzac bede w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igulka777
Myślę, że to jednak prowokacja a przynajmniej mam taką nadzieję. Szkoda by mi było takiego dziecka... Towarzyszenie w kuchni, pomoc przy szykowaniu świąt to sama radość. Autorka pisze, że rok temu dziecko już chodziło d przedszkola czyli teraz ma minimum 4 lata. To naprawdę warto już pokazać nieco tradycji takiemu maluchowi. Przecież może już sztućceczy serwetki na stole poukładać....A jaki dumny z siebie będzie. Przedszkole ma cały rok a taki wieczór jest tylko jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wolne od 22 , nigdy nie posylalam dzieci doprzedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wigilijna mama
Kurcze, to nie o to chodzi, że jestem jakaś wredna. Przecież nie żądam, aby otworzyli przedszkole w święta, ale wigilia to normalny dzień, kiedy ludzie pracują. Poza tym jak będę cały dzień gotować, potem trzeba trochę mieszkanie ogarnąć, to ciężko mi będzie dopilnować dziecka, a w przedszkolu będzie miał fachową opiekę. Poza tym jakby został w domu, to pewnie by siedział przed tv i oglądał bajki, żeby mi nie przeszkadzać, a w przedszkolu to nauczycielka na pewno zorganizuje jakieś zajęcia muzyczne czy plastyczne i ciekawiej spędzi ten czas. poza tym zje też obiad, bo ja w wigilię to na pewno obiadu nie ugotuję, bo nie będę miała kiedy. My dorośli zjemy jakieś kanapki, ale szkoda by mi było, żeby synek cały dzień siedział w domu bez obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×