Starające się o drugie dziecko po 37rż., czy są tu takie kobiety? Udało się wam?

Staram się o drugie dziecko, mam 37 l. i zastanawiam się czy się jeszcze uda? Kobiety udało się wam, po jakim czasie i ile macie lat? chyba tracę nadzieję, że będę mieć drugie dziecko :( Potrzebuje od was nadziei i kopa, że mam jeszcze szanse, że wszystko nie jest stracone.

Krewna mejogo męża 39 lat zdrowy syn.

Jeszcze moja teściowa 40 lat

Upadły na łeb z tymi ciążami koło 40stki! Może najpierw pomyśl że po 50tce będziesz mieć zbuntowanego gimnazjaliste w domu,dasz rade?

My podjelismy taką decyzje przed moimi ,36_ur Mały ur sie przed czasem ale jest ok Te macierzynstwo ro dla mnie cos niesamowitego.Akurat mam wiele znajomych w podobnym wieku i z małymi dziecmi(wpadki i planowane ) Pozniejsze macierzynstwo moze jest bardziej fizycznie wyczerpujące ale jest cudne Jak czyjesz sie na siłach to serdecznie zycze powodzenia Zabbszlam w drugim cyklu staran

18:44 Dlaczego miałabym nie dać? Mam masę energii, dużo podróżujemy, siłą mogę obdzielić spokojnie 2 osoby. Robię wiele rzeczy jakich nie robią moi znajomi, bo im się nie chce, bo wolą siedzieć w domu. Kiedy oni siedzą przy grilu, ja już zdążę pokonać 10 km. Ale to chyba nie o tym temat. Pierwsze dziecko miałam w wieku 31l., od 5 lat staram się o drugie. Dlaczego wg ciebie oszalałam, bo chce mieć więcej niż jedno dziecko? Czy to aż taka straszna rzecz, że ktoś pragnie mieć dzieci?!

Upadły na łeb z tymi ciążami koło 40stki! Może najpierw pomyśl że po 50tce będziesz mieć zbuntowanego gimnazjaliste w domu,dasz rade? x no tak po 50 tce to już nagrobek trzeba sobie wybierać.

Oj dostaniecie jeszcze w kość, zobaczycie..

Gość 19:07 Dostaniecie w kość?! Ty to znasz z autopsji!? Wg ciebie 50 -cio latka, która ma gimnazjaliste w domu to dramat, ale już 60-70 letnia babcia pilnującatwoje malutkie dziecko jest ok?! Ta babcia juz jest pełna krzepy i wigoru, a 50 latka to osoba stojąca nad grobem?! Co za brednie!

Brednie?! a masz gimnazjaliste? ile masz lat? niestety kobieta 40letnia a 50letnia to spora różnica.Uważacie że zawsze będziecie w formie jak dzis?10 lat to szmat czasu

Nie chodzi o nagrobek po 50tce ale niestety wszystko ma swój czas .

Z tego co widzę, to problem z gimnazjalistami mają raczej młode mamy.

Chyba jednak szkoda czasu na dyskusje.Chciałabym tylko spotkać te młode 40letnie mamusie za 20 lat jak już przejdą wszystkie etapy wychowania.Ciekawa jestem czy będą miały takie samo zdanie o rodzeniu koło 40stki jak dziś

mam 41 lat stararlam sie dwa lata jestem w 19 tyg ciazy

Mama18:53 do autorki.Nie słuchaj porąbancow!Jak masz siłe i chec to po prostu walcz o maluszka.Moja corka(najstarsza ma dzis 14 ur,młodza niedługo 13(13miesiecy i 5 dni roznicy)a maluszek skonczyl 2,5roczku.Jest to iskierka i radosc.A tez byłam Krzysiek b

podobnie jak ty mialam 37 lat i zaszlam w ciaze,druga,staralam sie 2 latawcale nie jest za pozno,cos wspanialego!

Dużo zależy od osobowości - moja mama miała 36 lat, jak mnie urodziła i miała wigor, żeby mnie wychować. Są osoby, które rodzą mając 20 lat i mając ponad 30 narzekają, że nastolatek to takie wyzwanie, że głowa mała.

Od 5 lat starasz sie o drugie? Teraz zmieniając kandydata?:-D

fizycznie jak najbardziej masz szanse.dlaczego nie?ja mam 38 lat i 8miesiecznego zdrowego synka.Tez mialam wiele podobnych dylematow a jednak wszystko dobrze sie skonczylo albo zaczelo...a poprzednie dziecko w jakim masz wieku?

20:00 Mam tego samego kochanego męża od 10 lat. Uszczypliwość przez zazdrość?

20:05 Dziecko ma 6l

Ja urodzilam syna w wieku 39 lat (pierwsze i jedyne dziecko). Udalo sie po kilkuletnim leczeniu i pol roku po poronieniu. Mam trzy kolezanki, ktore zostaly mamami w wieku 41 lat. Da się! :-) Choć oczywiście fajnie byłoby zostać mamą wcześniej, ale to nie zawsze jest takie proste...

moja mama 42l. jak urodziła najmłodszego brata, który obecnie jest gimnazjalistą. Rodzice bez problemu dają sobie radę, bo dziecko kształtuje się mądrym wychowaniem, a nie krzepą 20 latka, zresztą mata ma tyle siły, że sama potrafi "obrobić" działkę z kopaniem jej włącznie.

Polecam Ci ten artykuł http://utn.pl/mEx6h

najprawdopodobniej ci się uda, bo szczególnie na kolejne, to nie jest za późno, kiedyś też kobiety kolejne w tym wieku rodziły...ale tak na prawdę zależy od charakteru niektórzy ludzie się szybko mentalnie ;) starzeją, bywa że i fizycznie i dla tego typu 37 lat i maleńkie dziecko, to za późno...

gość 9:05 za wirusa dziękujemy

Do tych wszystkich które krytykują i trąbią w kółko o braku siły za 10 lat i składaniu starych kości do trumny za 15 lat ale to nasze kości i nic wam do tego :) Tak wiemy już co myślicie. Piszecie to samo w każdym temacie i powtarzacie po 150 razy. OK przyjęłyśmy do wiadomości wasze spostrzeżenia. Po co się powtarzać i zaśmiecać wątek nie na temat? Temat jest o czymś innym i może by się wypowiedziały kobiety, które mają jakąś wiedzę w tym temacie? Autorko z mojego doświadczenia powiem ci, że ja nie żałuję decyzji o późniejszym macierzyństwie. Pierwsze dziecko mi zmarło gdy miałam 28 lat, a małżeństwo się rozpadło rok później jednak w wieku 33 lat poznałam drugiego męża i choć miałam straszne opory zdecydowałam się na dziecko. W wieku 37 lat urodziłam zdrowe bliźnięta i nie żałuję. Dziś mam 42 lata, nie umieram o dziwo, nie chodzę z balkonikiem i nie leżę pod respiratorem. Przeciwnie! Po tych wszystkich przykrych doświadczeniach, które zrobiły ze mnie wrak człowieka to teraz dzięki mężowi i dzieciom wreszcie czuję, że żyję i chce mi się żyć bardziej niż kiedykolwiek. Nie rozumiem dlaczego niektórym się wydaje, że jak przekraczasz 40stkę to już na rower nie wsiądziesz, na nartach nie pojeździsz, z dziećmi się nie pobawisz :o Serio niektóre tu czekacie do 40-stki żeby usiąść i zacząć pierdzieć w fotel czekając na śmierć? Współczuję :(

Głupie gęsi... macierzyństwo koło 40. Kosztem własnego widzi mi sie narażacie dzieci na ciężkie choroby.. co wy dzieciom dacie w wieku 60 lat? Pomyślcie trochę i dzieciach jak one będą sie czuć mając dziadków za rodziców.

won trollu!

jakby natura uznala ze po 40stce nie powinno sie zachodzic w ciaze to by szybko rozwiazala sprawe:) skoro jest sie plodnym znaczy ze mozna