Do osób żyjących w Londynie lub gdzie indziej za granicą

Opowiedzcie jak tam jest? Czy inaczej niż w Polsce? Ja myślę o Londynie, Stanach, Niemczech, Hiszpanii, Peru. Tam gdzie będzie spokojnie.W polityce, teatrze, telewizji, radiu, tak patrzę i patrzę i widzę, że wszędzie są te resortowe bachory. Za granicą jest chyba inaczej.

w większośc***aństw, które wymieniłaś, prócz peru jest tak samo jak opisałaś, a jeśli rzeczywiście pragniesz odmiany polecam Tajlandię tam słonie chodzą po ulicach jak psy :)

Pytam poważnie :) A jak jest za granicą ze studiami? Można mieć polską maturę? Są jakieś polskie uczelnię dające tytuł magistra.

W Szkocji jest paskudna pogoda. Jest pełno muzułmanów, panuje poprawność polityczna i rząd wchodzi w tyłek islamowi. Więc polecam Ameryke Pd ;)

to zależy od umów między uczelniami, najlepiej zapytać na mail w docelowej uczelni, czy dyplom będzie honorowany

Ameryka Płd. Meksyk, Peru, Argentyna, te kraje też by mnie interesowały.

Ameryka Płd ? a znasz bardzo dobrze hiszpanski ? jesli nie masz pieniędzy to bedziesz musiala sie pogodzic z zyciem z biedakami, tam sa straszne nierównosci spoleczne, 10% to bogacze, 30% zyje tak jak my, a reszta to nędzarze ze slumsów i wiosek bardzo wysoka przestępczosc zwlaszcza kradzieze, najlepiej wygladac jak biedaczka

W Szwecji DOKLADNIE jak w Szkocji.

jedyny normalny, nowoczesny i bogaty kraj bez muslimow to JAPONIA oni ogolnie nie chca by sie osiedlali obcy, a muzulmanie juz w ogole nie ma mowy

białych również tam nie chcą!

no i każdy obcy wyróżnia się :D

Uczę się hiszpańskiego i wiem, że muszę mieć pieniądze. Chciałabym tam np. pracować w telenowelach.