Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miazga2r

Nie wiem czy wrócić do eks

Polecane posty

Gość Miazga2r

Witam! Prosze was o wyrażanie opinii w kwestii mojego ekhm.. związku! Nie bede sie rozwodzić nad każdym szczególem bo nadal wspominanie powoduje u mnie gniew, złość i ogólnie czarną rozpacz. Jestem z moim narzeczonym juz 4lata, mamy 2letniego synka. Fajny związek, temperamenty, namietny, uczuciowy ale .. do czasu! Gdy zaszlam w ciążę wszystko sie zmieniło. Jego znikanie na noce, wyjazdy nad jeziora z kolegami, flirty na portalach spolecznos. doprowadzaly mnie do szału! Z czasem oddaliśmy sie od siebie a gdy syn przyszedł na świat całkiem o sobie "zapomnielismy". Wiem, to wina nas obojga. Brak czasu na rozmowy, seks i bliskość. Ja cały czas dziecko i uczelnie a on praca. Mieszkamy oddzielenie u rodziców ze względów finansowych. Chcieliśmy odłożyć by w końcu pójść na swoje. Jednak 2miesiące temu on powiedział ze jest nieszczęśliwy, odszedł. Załamalam sie. Zostawił mnie z dzieckiem. Jak sie później okazało w grę wchodziła inna dziewczyna. Poznali sie na jedynym z portali, dzień przed jego decyzja o rozstaniu. Mieli "romans " internetowy bo nigdy nie doszło do spotkania miedzy nimi ale padły słowa KOCHAM CIE, co prawda przez telefon ale jednak. Wyzalal sie jej, bajerowal ja, kokietowal i ona się w nim zakochała . Cały czas do mnie pisał w drobnych kwestiach, pytał co u mnie, co robie, ze on sie z nikim nie spotyka. Teraz on po miesięcu chce wracać do rodziny, prosi o możliwość powrotu. Mowi ze to było po to by wywołać zazdrość we mnie bo nie docenialam go (to prawda poniekąd). Mowi ze urwał z nią kontakt. Była nachalna ciagle dzwoniła i pisała, źle o mnie mówiła, chciała sie z nim spotkac lecz to on nie chciał randki, wystarczył mu cyber kontakt . Jednak nie do końca w to wierzę ze zakończył z nia znajomość (powiedział jej ze nie moze być w związku bo ma problemy!), mam strach ze zrobi to samo , ze gdy sie poklocimy to wroci do niej, ze ona nie odpuści. Moze to moja paranoja ale wydaje mi sie ze on to robi ze względu na bo .. co powie jego ojciec, rodzina na wiesc o tym ze nas zostawił dla innej. Nie wiem czy mnie kocha , nie czuje nic . moje zaufanie zostało wystawione na próbę. Dodam tez, ze od poczatku naszej znajomości nie do końca był ze ze mną szczery (wyszło na jaw gdy byłam w 3msc ciazy). Ciezko mi z tym ze to teraz ja muszę podjąć decyzje co dalej.. z jednej strony nie chce już w tym tkwić no mnie to meczy psychicznie a z drugiej synek, który kocha tate, czeka na niego w oknie i chce czułości. Pomóżcie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież synek może widywać się z tatą o ile tata będzie tego chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój narzeczony jest niestabilny uczuciowo i emocjonalnie, jezeli narodziny synka go nie zmieniły to już nic go nie zmieni. przrwij to pasmo zamartiwania sie, juz nigdy mu nie zaufasz do konca i zawsze bedziesz zastanwiala sie czy poszedl tam gdzie mówił czy jednak gdzie indziej. W zwiąku zawsze jest czasem lepiej czasem gorzej, jak bedzie gorzej to bedziesz dodatkowo martwila sie co on zrobi. Do Ciebie nalezy decyzja, czy chcesz sprobować, czy dasz radę zostawić go za jakiś czas jak sie nie uda, czy nie wykoczy Cię przez ten czas i będziesz silna, czy dasz Wam szanse, żeby w przyszłości jak się nie uda powiedzieć, że zrobiłaś wszystko co mogłaś wlacząc o Was i o dobro synka. weź jednak pod uwagę fakt, że on się nie zmieni i zastanów się czy w to wchodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miazga2r
No tak. Co jakiś czas na chwile moze wpaść, nikt tego nie zabrania ale jak porównać to do częstych wycieczek, wypraw, pikników itp, które kiedyś były na porządku dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota wp
Chcesz sie oszukiwać i męczyć w związku z facetem, który ma ewidentne problemy z dochowaniem wierności i szczerością to proszę bardzo. Dla dobra dziecka. Tylko nie bądź zdziwiona jak facet jeszcze nieraz kopnie Cię w tyłek, dziecko dorośnie i pójdzie swoją drogą a Ty zostaniesz sama, nieszczęśliwa i z poczuciem, że zmarnowałaś sobie życie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miazga2r
Macie rację chociaz dalej nie rozumiem jego zachowania . Ma pannę podana na tacy a mimo to chce wracać do nas... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może on spotkał się z tą panna i nie spodobała mu się. wrażenie internetowe i rzeczywistość to jednak dwie różne rzeczy. kłamie, kłamał, więc może i z tą panna się spotkał a mówi, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miazga, a nie chcesz dać szansy komuś kto na Ciebie zasługuje?, a takiego dupka kopnij w tyłek. Rzadko który zmienia się, jak zdradził to zdarzy mu się nie raz, bo okazji dziś nie brakuje, ważne są zasady, których on nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×