Chrzestni w ostatniej chwili odmówili trzymania dziecka do chrztu! Co robić?

Chrzest mam na tą niedzielę 20.12, zaproszenia rozniesione, wszystko umówione, a chrzestni nagle zrezygnowali. Co mam zrobić? Odwołać wszystko, przełożyć u księdza termin i szukać nowych chrzestnych? Problem jest taki, że nie mam kogo już wziąć! Załamka normalnie, mogli od razu powiedzieć, że nie chcą a nie w ostatniej chwili, jak mam wszystko umówione :O

czemu zrezygnowali?

Szukalabym kogoś innego..swoją drogą dobrze że teraz tak wyszło a nie potem ..okazało by się jacy to cudowni rodzice chrzestni..nie odpowiedzialni ludzIe

postanowili wrócić do Niemiec na stałe, zmienili życiowe plany i z dzieckiem nie będą mieć żadnego kontaktu

zrobili nam świństwo, mogli od razu powiedzieć jak ich prosiliśmy na chrzestnych a nie w ostatniej chwili!

dziwne, przeciez istnieje telefon skype, mogliby bez problemu miec kontakt gdyby chcieli, nieladnie ze w ostatniej chwili zrezgnowali, mogli to wczesniej przemyslec. Moze zapytaj kogos z gosci?

to nasze 4 dziecko, wszyscy goście są chrzestnymi już naszych starszych dzieci, nie mam kogo prosić

kurde, ale lipa, współczuję, no chyba będziesz musiała przełożyć termin, albo pogadaj z księdzem co zrobić

gość dziś to samo myslę, że jest telefon, skype, nie byłoby problemu by utrzymać kontakt, nie zależny mi na prezentach, tu chyba o coś innego chodziło niż utrzymywanie kontaktu, ale nie wnikam, nie chcą to nie, prosić nie będę

z***biści chrzestni nie ma co :O

Poproś kogokolwiek, znajomi z pracy, sąsiedzi? Czy rodzina Twoja i męża składa się z 8 osób (tylu do tej pory prosiliście na chrzestnych)?

Moze byc jeden chrzestny podobno. Popros jakas przyjaciółkę, bliska znajoma. Nie musi to byc rodzina, wazne by kontakt bliski z nia byl. I z gory powiedz ze na prezent zaden nie liczysz. Bo nawet jakby ktos chcial to ciezko w tydzien przed swietami znalexc kase

W awaryjnej sytuacji może być tylko jeden chrzestny. Nikt się nie zgodzi? Ksiądz na pewno zrozumie, nie co dzień chrzestni aż tak wystawiają rodziców do wiatru.

Chrzestnym mojego syna jest mój teść. Tez nie mieliśmy kogo wziąć.

zastanawiałam się czy nie poprosić teściów czyli dziadka i babci dziecka, ale nie wiem czy to dobry pomysł? Nie mam kogo prosić, mój brat nie utrzymuje ze mną kontaktów od lat, jeden mój kuzyn jest chrzestnym + siostra męża oraz młodsze rodzeństwo teściowej, które dla mojego mężą jest wujostwem razem z ich żonami. Ci chrzestni teraz byli moimi sąsiadami.

Weż małżonków ktróryś chrzestnych.

pisałam wyzej, ze żony chrzestnych są już chrzestnymi naszych starszych dzieci

Może sąsiedzi, jeżeli macie z nimi dobry kontakt? Albo koleżanka z pracy?

No ale przecież można być chrzestnym kilkorga dzieci. Nie możesz poprosić wśród tych, którzy są już chrzestnymi starszych? Co to za różnica i tak do was będą przychodzić.

gość 14:17- rzeczywiście, to mogłoby być rozwiązanie :)

Przyjaciółka twoja, przyjaciel męża? U nas chrzestnymi córki są właśnie takie osoby, uważam że to był najlepszy wybór, w rodzinie różnie bywa a nasi przyjaciele od lat sprawdzenie na dobre i na złe :)

głupio mi prosić drugi raz tych samych ludzi, którzy już są chrzestnymi moich dzieci, nie mam koleżanek z pracy , bo najdłużej pracowalam pół roku, ale musiałam zrezygnować by zająć się dzieci

Nie może być Ci glupio! myśle, że rodzina może się zgodzić i będziecie traktować to jako anegdotę rodzinną :) I tak nie masz innego wyjścia/pomysłu. Poproś parę, która już ma swoich chrześniaków, jak się nie zgodzą to albo w końcu kogoś znajdziesz o kim wcześniej nie myślałaś albo przełożysz datę chrztu (ale co to zmieni? Czy nagle poznasz kogoś nowego?)

Mój dziadek był ojcem chrzestnym obu córek swojej siostry.

Jeżeli jesteś na jakimś profilu społecznościowym to się ogłoś wśród znajomych, może ktoś zawsze marzył aby być chrzestnym, a takiej mozliwości do tej pory nie miał? ;D

chrzestnymi mogą być dziadkowie, a nawet rodzenstwo dziecka, w naszej miejscowości są takie przypadki,

moimi chrzestnymi są dziadkowie :D

Z tego co kojarzę to chrzestnymi nie mogą być osoby w pierwszej linii, czyli rodzice, czy też wspomniane rodzeństwo. Ale może są od tego wyjątki - nie wiem - trzeba by było skonsultować z księdzem

Postanowilam pogłębić temat: Mój błąd - rodzenstwo może być. Rodzice nie mogą być chrzestnymi. Przewiduje się również, że dziecko może mieć tylko 1 chrzestnego. Źródlo: http://parafiaotwock.pl/kto-moze-byc-chrzestnym/

Naprawdę nie masz dobrych znajomych, przyjaciół? Przecież chrzestnymi nie musza być osoby spokrewnione.