brat mnie wyrolowal z kupnem auta...

mieliśmy kupić nowy samochód a stary sprzedać. mojemu bratu się nasz samochód od zawsze podobał i jak usłyszał ze chcemy go sprzedać to od razu twierdził ze on go kupi. no to mąż zaczął go szykować, naprawiać, wymieniał częśc****icowal go. i co? i mój brat dziś powiedział ze nie kupi jednak tego samochodu, bo on jednak potrzebuj***ardziej czaderskiego a nasz taki nie jest :( Powiedziałam rodzicom ze w takim razie niech nie liczą na nas na wigilii bo nie zamierzam z braciszkiem siadać przy jednym stole bo nawet nie poczuła się do tego żeby oddac nam kasę za części jakie wsadzilismy w to auto.

Pomyliles kategorie, tu rozmawiamy o dzieciach, ciazachh,porodach

Bez sensu naprawiac auto do sprzedaży. Kto tak robi?

nie pomylilam niczego. często tu pisuje odnośnie sieci, to mogę założyć również inny temat. naprawial mąż auto bo mialo być dla brata, więc chcieliśmy żeby miał z czego korzystać. A dziś ten gnije stwierdz jak gdyby nigdy nic ze nie kupi, upatrzył sobie coś bardziej cool. A wiedział ze ostatnio mąż po pracy zamiast odpoczywac xasuwal przy tym aucie. i nawet cały ostatni weekend zmarnował bo przy nim dlubal.

To ze czesto tak robisz, nie oznacza ze robisz dobrze. to zla kategoria, nie na temat.

Czlowiek nie swinia ma.prawo zmienic zdanie hehe a ty za ti nienawidzisz? Szkoda mi ciebie bo to nie z bratem jest cos nie tak lecz z toba

A mało tu jest tematów o tym co powiedziała sąsiadka, brązowa, teściowa? większość tematów tu nie ma bezposredniego związku z ciążą. i nigdzie nie napisałam ze go nienawidzę. po prostu jestem na niego zła i na razie mi nie minie.

To powiedz to jemu, nie nam. Tez uwazam, ze brat mial prawo sie wycofac. No wlasnie przez takie tematy robi sie smietnik.

mógł się wycofać miesiąc temu... A nie dziś jak mieliśmy podpisać umowę. wiedział ze mąż szykuje auto, jak chciał rezygnować mógł to zrobić zanim zaczęliśmy inwestować w auto. 3 razy go pytaliśmy czy jest pewny. jeszcze tydzień temu chciał ten samochód :( powiedziałam mu ze zachował się jak swinia.

jesteś tępa jak typowy moher. 1. zły dział 2 to że inni tak robią to nie znaczy, żw ty też musisz, d**y też byś dała bratu jak by sąsiadka ci powiedziała, że jest cool w łóżku? 3. nie naprawia się samochodu do naprawy. Zaniżyć cenę możesz ze względu na usterki, ale nie naprawiać. Idź zdaj maturę.

Interesow z rodzina sie nie robi. Wystawcie ogloszenie i zamknijcie temat z bratem. Nie ma sie o co obrazac, powiedz mu jeszcze raz ze Ci przykro, ale nie rezygnuj ze wspolnych swiat.

matka polka się znalazła . zrecenzuj swoją odpowiedź czy nadaje się do tego działu? autorko mnie tak znajomi jakiś czas przeróbki ze wyłożyłam na coś sporo kasy i czasu, a oni zrezygnowali :( U nas chodziło o ułożenie i wytresowanie im psa a oni go potem nie kupili... fakt bez trudu znalazłam innego kupca, ale niesmak pozostał. co do świat to pomysł o rodzicach.

Sorry ale problem z d**y.Mialam taka sama sytuacje.Brat mial kupic od nas auto i sie rozmyslil.Dalismy ogloszenie.Sprzedalo sie auto.Wszyscy zadowoleni.W zyciu bym nie pomyskala,zeby sie o taka p*****le obrazac.

Hm... Polecam Ci ten artykul http://utn.pl/mEx6h