Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O co mu moze chodzić?

Polecane posty

Gość gość

Niedawno przeniosłam sie do nowej szkoły. Poznałam nowych ludzi, całkiem fajnie sie czuje w tym towarzystwie i jestem dość znana osoba w klasie. Jednak chodzi do nas rownież taki koleś, którego spotkałam na wakacjach w sklepie. Tak przypadkowo, jak każda inna osobę. Uśmiechnął sie i popatrzył sie mi prosto w oczy. Przyznam, ze poczułam sie trochę dziwnie. Teraz, tak jak pisałam wcześniej, chodzę z nim do jednej klasy. Robi sobie ze mnie żarty, czasem lekko obraża, wyśmiewa cała moja osobę. Dzisiaj tak dla jaj starając sie jednocześnie nie obrazić go, użyłam przeciwko niemu argumentu o spotkaniu w sklepie. Nie wiedział, co powiedziec, w końcu wydukal ze uśmiechał sie do kolegi, tylko ze żadnego innego kolegi tam nie było. Wtedy zupełnie go zatkałam. Co o tym wszystkim sadzić i czy to możliwe, ze sie we mnie zakochał, skoro nikt inny nie robi sobie ze mnie żartów i głupich śmiechów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, pewnie się zakochał bo kto się czubi ten się lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i zapomniałam o jeszcze jednym "incydencie". Na swoich trampkach znalazłam taka okrągła naklejkę od orbitek w ramach takiej akcji czy cos. Wychodzę na korytarz, a koleś częstuje gumami. Na opakowaniu była tylko połowa tej naklejki, bo druga czekała na moich trampkach. Być moze to zbieg okoliczności, ale chyba trochę dziwny? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×