Facet umawia sie ze mną na randki aby mieć pretekst do podrywania kelnerki

To już 3 raz w tym samym miejscu i 3 raz jak się popisuje przed kelnerką, akurat tam są dwie, jedna rano druga wieczorem i zawsze chodzimy tam wieczorem... Kim ja dla niego jestem, że mnie zaprasza aby mieć powód do pogadania z kelnerką....

Wyciagaj wnioski. I dzieki za dodanie nadziei kelnekrom zakochanych w facetach, ktorzy przychodza z 'partnerkami' do restauracji ;)

jakis debil, zakoncz tę znajomosc

To po co się z nim umawiasz ? Po jednej takiej akcji bym przestała.

Kim dla niego jesteś? Tym na ile mu pozwalasz, a że najwidoczniej jesteś głupia, to takie tego efekty. Każda szanująca się kobieta i w miarę normalna, na drugą randkę już by się nie umówiła z gościem który na jej oczach rwie inne panienki, ale najwidoczniej jesteś tak zdesperowana że przymykasz na to oko.