Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julka8888888888888

Nie rozumiem kobiet co sie narzucaja facetom

Polecane posty

Gość Martalena38
niestety niektóre dziewczyny się nie szanują. Takie zachowanie jest poniżające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to w ogole jest to szanowanie sie? to jest wtedy jak facet milczy, a dziewczyna tez milczy bo nie wypada sie spytac o co chodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martalena38
Chodzi ewidentnie o to kiedy facet olewa kobietę, a ona mimo wszytsko za nim lata. Poniżające to jest przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz co to w ogole jest narzucanie się? To jest zmuszanie kogoś do swojego towarzystwa, mimo, że ta osoba odmawia. Tak więc skoro facet mysli ze jest cwaniak i "narzuca sie", żeby zdobyć kobiete, a potem olewa, to ona wtedy ze złości "narzuca się", ponieważ on pierwszy się "narzucał" i tak sobie wchodza w drogę. Są granice od kiedy zaczyna sie narzucanie. Pytanie kogoś kilka razy: haj co słychać, wszystko ok? O co chodzi? Co sie stalo? to nie jest narzucanie. Poinformowanie kogoś: mnie zalezy, a Tobie? Czy informacja, mnie zależy, jeśli Tobie tez możemy porozmawiać. Narzucanie jest wtedy, gdy ktoś wyraźnie i stanowczo mówi NIE, nie odzywa się, nie chce utrzymywac kontaktu i wykręca się od niego, a nie za 5 min zmienia zdanie i jednak chce wrocić. Wtedy to jest droczenie się. Narzucanie jest wtedy gdy ktoś doskonale wie, że nie jest kochany, a mimo to próbuje zbudować coś na niczym. I mimo, że wie o tym, że nie jest kochany to ignoruje. I to jest niepotrzebne oraz bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym innym jest napraszanie, kiedy ktoś zdaje sobie sprawę, że nie jest kimś waznym, a czym innym jest chęć wyjasnienia sytuacji. Nie myl pojęć. Mnie np irytuje sytuacja, że daje komuś przysłowiowego kosza, ponieważ coś mi się nie spodobało. Nie chcę się odzywać jakiś czas tłumacząc, że nie mam ochoty rozmawiac i ktoś już po prostu się wyłącza, a potem po iluś miesiącach załącza się od nowa i wypytuje o co chodziło. Powinien poczekać aż sytuacja sie unormuje i spytac raz jeszcze, a chodziło o to, że po prostu wyszła dziwna sytuacja i początkowo są nerwy wiec nie chce sie rozmawiać. Ale mozna próbowac po trzy razy do kogoś dotrzeć. Gdyby spróbował wtedy jeszcze ze mną porozmawiać wyszłoby na to, że coś jest w tym co mówił. A tak olałam to i juz nie chcialam wracac do tematu. I nie po ilus miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje, tez nie mam szacunku do kobiet co mimo odrzucenia dalej wypisuja smsy czy prosza o spotkanie. Ponizajace ale wiele kobiet tak robi. i pisze to jako facet ze wg mnie trzeba zachowac troche godnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy ktos nie odpisuje wam na smsa to po co drazycie temat i sie pytacie co sie stalo? Albo prosicie o powrot co gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze sa takie co sie wpychaja na chama na wigilie choc nikt ich tam nie chce. Prostaczki z prowincji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×