Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja rodzina żyje życiem sąsiadów

Polecane posty

Gość gość

To jest wg mnie chore!!! Chodzi o to, że mamy sąsiadów mieszkających na przeciwko. Moja mama i babcia żyją ich życiem. Obserwują wszystko co się dzieje u nich. Przytoczę kilka przykladów. Rano patrzą o której sąsiadka wyjezdza do pracy. Jesli wyjedzie za 5 ósma to dyskutują pozniej "jak tak mozna? Ma na 8 do pracy a wyjeżdża za 5 ósma?! jak to możliwe, że zdąży?!" Obserwuja, o której przyjezdza i wyjezdza z pracy jej mąż - powiedzmy Tomasz. Jak tomasz robi coś na podwórku to musza od razu komentować "Ooo Tomasz rąbie drewno. Ooo Tomasz trzepie dywan. Ooo Tomasz maluje płot" Jak sasiedzi siedza juz w domu po południu to matka z babką podglądają. Jak gdzies wyjezdzają, to komentuja z taka zawiscia "ooo juz gdzies wyruszyli' :O nie musze wspominać komentowania o nowych ciuchach, firankach, kwiatach na oknie..to jest na porzadku dziennym Nie ma dnia zeby nie siedziały i nie ględziły o ich życiu. Czy to jest jakaś choroba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest jakaś choroba??? x ja mam wrazenie, ze co trzeci Polak wlasnie sie tak zachowuje :D moja kuzynka i jej matka robią tak samo, a ona jest mloda ma 26 lat, mieszkają w takim punkcie ze widac innych sasiadów, parking, sklepy spożywcze na osiedlu :D moja matka zreszta tez lubi podgladac, cos sie dzieje na klatce schodowej to ona leci do judasza i podgląda ;) ciagle kręci się kolo okna i patrzy kto wychodzi, kto jakie zakupy zrobil a potem mi mowi ''oo Kowalska ile zakupow zrobila, boze cztery siaty, ile oni jedzą'' , ''Nowakowa to siedzi 20 lat w domu nigdy nie pracowala i z czego oni zyja, chodza po mopsach, znowu z zakupami idzie'' i tak w kolko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech sie zainteresuje jedna z druga co u nich sie dzieje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze zapomniałam dodac, ze obserwuja takze, o której sasiedzi rozpalaja w domu :D jak leci dym to znak ze juz rozpalone. Codziennie słysze "dzis rozpalili rano/popołudniu...-tutaj zazwyczaj pada dokladna godzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha myślałam że tylko moi rodzice tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgosiunia
Ale się ubawiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A komu to przeszkadza. Bądź inna i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak zainteresowań i nadmiar wolnego czasu to główna cecha głupich plotkar.W życiu nie słyszałam,żeby ktoś z mojej rodziny obserwował i obgadywał sąsiadów.Jak ktoś umrze wtedy idą na pogrzeb,albo czasem ktoś sam się czymś pochwali od sąsiadów,wtedy wiedzą,że ktoś się żeni,albo rozmnożył i tyle.Na urlop ktoś jedzie,psa zostawia i prosi o opiekę i pilnowanie domu to co innego.Na blokach jest pełno stalkerów,stare chłopy na emeryturze też obserwują sąsiadów,czasem ktoś tak bezczelny,że pyta do kogo idę,bo nie jestem stąd chyba:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to nie ma o co płakać autorko.Dużo ludzi to tacy obserwatorzy i zdają relację na bieżąco,co u sąsiadów.Jak nie obmawiają naokoło tych sąsiadów,nie szkodzą im,nie ma problemu.Naucz je obsługiwać internet,jeśli nie potrafią i niech mają jakieś zajęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ale sie usmialem slodka jestes fajnie ze ci to przeszkadza I moze bedziesz inna niz twoi bliscy ale przyszlemu mezowi wspolczuje takiej rodziny pewnie beda was komentowac non stop to jak sie zachowujecie ubieracie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pytać kiedy dziadkami zostaną:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra123
Jestem z zawodu psychiatrą. Zdiagnozowałem u pani rodziny nieuleczalną, zaawansowaną dysmózgię. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze one obgaduja pozostałych mieszkańców wioski, nie tylko sąsiadów. Co tydzien po kościele zaczyna się maraton 'kto i w czym? ' na nikim nie pozostawią suchej nitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem gdzie wy ludzie mieszkacie? nigdy nie słyszałam o czymś takim ani u mnie w rodzinie nikt się tak nie zachowywał. normalni ludzie nie mają czasu na takie coś :) ja nawet nie znam swoich sąsiadów i nie obchodzą mnie oni po prostu, nie potrafiłabym z twarzy przypomnieć sobie wszystkich mord mieszkających w swoim bloku dlatego zawsze jak widze kogoś pod blokiem to mówię dzień dobry bo nie wiem czy to sąsiad czy ktoś obcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makabra mieć takich sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiejska mentalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie bloki w Lublinie, Chełmie albo Białymstoku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×