Polacy za granicą co przygotowujecie na Wigilię i święta

Pytam z ciekawości, czy oprócz tradycyjnych potraw wyniesionych z domu macie jakies swoje ulubione nowe potrawy, polskie ale nie przyrządzane u was w domach rodzinnych, lecz odkryte przez Was później? a może polubiliscie też lokalne wyroby świąteczne i robicie je obok polskich? :) Ja mieszkam w Szkocji. Nie jestesmy religijni, święta obchodzimy jak wielu ludzi (także tych niby religijnych) dla tradycji, atmosfery, bliskości z rodziną. Mam męża i dziecko w szkole podstawowej. i psa ;) poza choinka, za którą nie przepadam ale dziecko lubi, nie dekorujemy domu, ale w tym roku dziecko zrobilo z kolorowego papieru dekoracje na drzwi od mieszkania ;) i nawet sąsiedzi zapukali żeby pochwalić że ładne (starsi Szkoci). ale o jedzenie pytałam ;) my robimy te potrawy które lubimy, więc nigdy nie ma karpia bo nie znosimy. z ryb jest wędzony solony łupacz, zwykły pstrąg lub łosoś, smażone. gotowe koreczki śledziowe ze sklepu. robię bigos z kapusty świeżej tzw savoy cabbage z dodatkiem kiszonej ale kiszonej jest jakoś może tylko 30% max, dużo pieczarek nieco suszonych brytyjskich borowików, trochę wołowiny. pierogi z kapustą i pieczarkami. sama robię zakwas na barszczyk wczoraj zrobiłam, barszczyk zrobię 23 grudnia. sałatka warzywna ale malutko bo tylko mąż lubi i on sam ją robi. pieczemy też do kolacj iwigilijnej marchewki i pasternak z miodem oliwą i cynamonem. z ciast to robię jak co roku pyszny sernik czekoladowy . upiekę też ciasto ze świeżą żurawiną, polentą i migdałami, to mój debiut. I chyba kupię pyszny niemiecki stollen na markecie śiątecznym w centrum miasta. zwykle kupuję lokalny dundee cake ale w tym roku myślę o stollen. na obiad świąteczny od 3 lat pieczemy indyka - albo w pomarańczach z rozmarynem, albo z cynamonem śliwkami i jabłkiem.

no ja niestety nie mam tego szczescia spedzac wigilii na wyspach przygotowalem walizke pelna prezentow dla bliskich I rodziny wlozylem tez rekawice narciarskie bo lecimy z dziewczyna do karpacza na sylwestra wiec bedzie okazja pozjezdzac troche zycze wszystkim udanych I wesolych swiat babelki :)

do a kogo to obchodzi debilko sprzatajaca hotele i kible w tej zimnej szkocji, nawet sniegu tam nie macie hehehehehe, gnij sobie w tym waszym jukeju na pokojach i grzybem w łazience

do 13 41 , nigdzie nie lecisz frajerze bo nie stac cie na karpacz zmywaku

Ahaha ktoś chyba jest wnerwiony że święta sam spędza (w sumie kto by z taką marudą wytrzymał, więc się nie dziwię). U nas na święta barszcz z uszkami, pierogi, karp i też trochę brytykskich potraw bo polowa gości nie jest Polakami. Taki mix, jestem ciekawa jak wyjdzie

Na wigilię przygotowuję: rybę po grecku, pierogi z kapustą i grzybami, barszcz, śledzie, kapusta z grzybami, ryba w occie. Dodatkowo jakieś sałatki, bigos itd. Mieszkam w Szwecji i "ichne" świąteczne potrawy mi nie smakują. Szwedzi 24.12 zaczynają świętować od ok 14. Na stole króluje: śledź w kilku smakach, ser, kulki mięsne, wędzony łosoś, sałatka z buraków, parówki, szynka.

wędzony łosoś brzmi fajnie!!

nic, żadnych świąt nie obchodzimy, ani prezentów nie kupujemy, udało się wyjść z tej ciemnoty średniowiecznej i ogłupienia już wiele lat temu, co również polecam

Dla mnie święta to tradycja, a nie religia. Fajnie jest pozbawić się ze znajomymi, kupić prezenty, pobyć z rodziną, ludzie są mili dla siebie w tym okresie i dobrze, bo to najbardziej pochmurne dni w roku, wiec dobrze jak się cos dzieje :)

Dokładnie, to tradycja, taka rodzinna, nie o prezenty tu chodzi i chociaż zawsze cos sobie kupujemy, to wpoiliśmy synowi, że najwazniejsze jest to żeby w te dni sie wyciszyć, radować, docenić że mamy siebie nawzajem, że jestesmy zdrowi, a choinka prezenty czy inne jedzenie i słodkości to taki dodatek. co do jedzenia - my jestesmy wegetarianami więc nie pieczemy żadnych mięs na święta. mieszkamy w UK. jemy ryby lubimy łososia i dorsza lub haddocka, a na święta kupimy sobie rybkę - monk fish, droga ale pyszna. robimy dwa rodzaje pierogów jedne to z kapustą i borowikami i pieczarkami takie typowe tradycyjne, drugie robię ze szpinakiem jarmużem i fetą. dwa rodzaje salatek warzywnych, ta tradycyjna i taka inna też. barszczyk wigilijny. smażony seler w panierce warzywnej pycha. z ciast to nikt makowca nie lubi wiec nie robimy, ale robię piernik na piwie guinness z dużą ilością goździków. kupuję też pierniczki niemeickie i polskie. i piekę też ciasto z dużą ilością orzecjow włoskich laskowych i skorki pomaranczowej.