Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mieszkam w nl chce uciec od męża może ktoś wie gdzie szukać pomocy

Polecane posty

Gość gość

Na samodzielne mieszkanie mnie nie stać bo nie wyrobie z opłatami za rachunki i nianie a potrzebuje jakiegoś lokum bo chce razem z córką uciec od męża. Może wie któraś gdzie szukać jakieś pomocy typu dom samotnej matki itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz język? Jesteś legalnie? Mąż to Holender czy Polak? Zadzwoń do polskiej ambasady jeśli nie znasz języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż polak, oczywiście jestem legalnie. Południowa holandia. I zadzwonie do tego konsulatu i co? Boję się że mnie zbeda. Chciałbym się po cichutko odsunąć od niego. Jezyk dobrze znam tylko angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego chcesz uciec od męża? Bije ciebie, dzieci? Jak masz dramatyczną sytuacje to na policję dzwoń. Masz jakichś znajomych na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaufanych znajomych niestety nie mam. Mąż znęca się głównie psychicznie, wyzywa, poniza, codziennie słyszę że jestem dziwka, kurwa, szmata, jest chorobliwie zazdrosny i to do tego stopnia że np jak kiedyś starsza sasiadka poprosiła bym przyszła jej oczy zakropic to mnie zwyzywał i upchnał bo nic tylko chce się kurwic z jej synem. Albo kiedys przyszedł kolega z pracy się pożegnać bo wyjeżdża (nie tylko do mnie bo u innych tez był) to dzwonił, ze zaraz przyjedzie nam wpierdolic i nas wypierdolic z domu. Ciągle słyszę że się kurwie, że jestem zerem. Jak w pracy dostałam kolejny kontrakt to mi w twarz napluł i powiedział, że na pewno menagerowi dupy dałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera ciężka sprawa...A nie możesz wrócić do PL? Masz rodziców, rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo np potrafił mnie pobić tylko dlatego, że powiedziałam mu że do pl nie wrócę bo tam nie widzę perspektyw. Ja dłużej nie wytrzymam tych wyzwisk, zazdrosci, kontroli i ponizania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócę do pl i co dalej? Jestem z małego miasteczka, pracy nie ma ani innych perspektyw. Ponadto wątpie by rodzice mnie przyjęli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem spakuj sie i wyjezdz do polski.powiedz ze chcesz odpoczac troche i dlatego. a tak na serio to przemysl w polsce wszystko i mozesz wyjechac do innego miasta,tez do hollandii a poki co wszystko przemyslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to policję wzywaj jak cię bije, może go przystopuja trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a druga opcja to spakuj sie,powiedz ze jedziesz do polski zrobic niespodzianke rodzicom na pare dni a uciekniesz do anglii. znasz jezyk wiec spoko. jesli nic nie znajdziesz tam fajnego to wrocisz do hollandii tyle ,że do innego miasta oddalonego przynajmniej 50 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do policji to odradzam poki co. wyjezdz w bezpieczne miejsce,nawet na drugi koniec hollandii ( powiedz ze na pare dni do rodzicow zrobic im niespodzianke,powiedz,że niespodzianke bo jszcze zadzwoni do nich a tak to bedzie wiedzial ze oni nic nie wiedza) , znajdz prawnika i niech on pokieruje sprawa. tak bedzie bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nawet nie mam gdzie jechać do pl. Rodzice twierdzą że widziały gały co brały, nie pomogą mi tylko jeszcze naublizaja i wiem ze jedyne wyjście to gdzieś po cichutku uciec w takie miejsce by miał utrudniony kontakt z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszperaj w necie, pewnie w Holandii podobnie jak w innych krajach też są domy - schronienia dla kobiet i dzieci, które są ofiarami przemocy domowej. Masz jakieś pieniądze? masz możliwość zgromadzić jakąś sumę tak by nie wiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze! na co czekasz? kup bilety, wyjedz nawet mozesz do anglii... albo na koniec swojego kraju. i wtedy wynajmiesz adwokata o orzeczenie na rozwód z jego winy,miedzy czasie zrob dowody ze cie wyzywa. nagraj na dyktafon i po sprawie. wyjedz,ucieknij z tym i na miejscu poszukasz adwokata. Aha i jeszcze jedno- za kazdym razem usuwaj historie z komputera by sie nie domyślił że szukałas biletow lub sie radziłaś tutaj bo to wszystko popsuje. nie stwarzaj pozorów tylko uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie macie tam jakiegos telefonu typu BRIS czy linia dla kobiet?? opieka spoleczna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zachowuj sie jak zawsze by sie nie domyslil ,że coś knujesz. kup bilety i wyjedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze będę mieć na dniach tzn większą sumę pieniędzy bo czekam na dofinansowania tzn wyrównania za cały rok za dziecko i ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobrze, że będziesz mieć pieniądze. Tylko by on się o tej kasie nie dowiedział. Wystarczy ci to na podróż, przeżycie kilka tygodni? Musisz teraz na spokojnie przemyśleć, przekalkulować bez emocji czy lepiej (logistycznie i finansowo) będzie wyjechać do innego miasta w Holandii czy np. do UK. Znasz kogokolwiek kto mógłby ci pomóc? A dziecko w jakim jest wieku i czy ma paszport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze! zamow bilet ,ogarnij lokum moze byc nawet ciasne i na miejscu szukaj prawnika!! aaa i bylabym zapomniała... sprowokuj go lekko aby znów się na ciebie wydarł i nagraj go na dyktafon. wtedy bez znaczenia jaki prawnik,i tak wygrasz sprawe powodzenia! tylko usuwaj historie z komputera i uwazaj by nie zobaczyl biletow ... i udawaj wszystko tak jak zawsze,zachowanie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie chcialam to napisac-usuwaj historie przegladanych stron!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×