Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćść

jednego serca trzeba mi na ziemi

Polecane posty

Gość Józef Bździuch
a może trafi w Twoją brudną piętę i będzie rany opatrywać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misiek uważaj , kobieta zastawia sidła na Ciebie , pilnuj się chłopie bo nie znasz chwili ani minuty !<<< x Warczałem i gryzłem, gdy chciała mnie z tych sideł wyjąć, x a teraz sam zaplątałem się w nie, jeszcze bardziej :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, misio1, po prostu ruszyć doopę, postarać się, okazać uczucie i je pielęgnować, a nie czekać, aż Ci baba sama do łóżka wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
jeszcze jedną piosenkę bym wam dała ale po francusku więc i tak byście nie zrozumieli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Nie, misio1, po prostu ruszyć doopę, postarać się, okazać uczucie i je pielęgnować, a nie czekać, aż Ci baba sama do łóżka wlezie.<<< x Chciałem do niej pojechać, ale zabroniła. x Jak ruszę dupę, to narobię jej kłopotów, swoją niezapowiedzianą wizytą, a tego zrobić nie chcę :(. x Jakoś bardziej pasuje mi obecnie stara piosenka: https://www.youtube.com/watch?v=xsfqzz_rBSI&list=RD02Gj47R4uWavE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef Bździuch
poproszę , wrzuć tą piosenkę francuską o miłości z musicalu Romeo i Juliette

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy, że to nie tylko Twoja kobieta jest? Kochająca po prostu rzuciłaby się w Twoje ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Znaczy, że to nie tylko Twoja kobieta jest?<<< x Nie wiem jak jest teraz, ale niespodziewany przyjazd jest niemożliwy z innego, niezależnego od niej powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie mnie nauczyło, że "nie ma takiej możliwości, żeby było niemożliwe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby zależało to ode mnie, to wskoczyłbym nawet teraz w samochód i pojechał, by sytuację wyjaśnić. To jest możliwe. x Jednak mój niespodziewany przyjazd mógłby narazić ją na kłopoty, których wolałbym jej nie sprawiać. x Zwłaszcza, jeżeli rzeczywiście ktoś pojawił się w jej życiu. x Mam tylko nadzieję, że będzie szczęśliwa :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
też dobre ale według mnie Brel wkładał w to więcej emocji, takie śpiewanie prosto z serca. Zresztą ja Brela po prostu uwielbiam więc może dlatego jego wersja podoba mi się bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
znam to :) z wideoteki dorosłego człowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
może kiedyś obejrzę ale prawdę mówiąc jakoś ta historia nigdy do mnie specjalnie nie przemawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef Bździuch
misiek , napiszę Twoim językiem chamskim , nie rozumiem po kiego k****a się branzlujesz z jakąś panienką z okienka i zdzierasz zelówy albo inaczej , już nie zdzierasz , ponieważ obawiasz się następst lub nie chcesz jej popsuć życia , chłop ze Śląska i pierdoła , popatrz ile tu gryfnych dziewczyn śmiga na kafe i są zainteresowane aby z Tobą pogadać ale nie strosz piór jak paw, nie naburmuszaj się , głowa do góry i być może już w drugi dzień Świąt będziesz randkował z lasencją z tego forum , posłuchaj choopie , tego kwiatu jest pół światu , uśmiechnij się do kobiety , przyjdź na randkę z różą w zębach i będzie gites , tak doradza warszawiak ze Śląska bliskiego i dalekiego, czyli gorol !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie :). x Wczoraj spędziłem bardzo miły wieczór :), z seksownie pachnącą i wyglądającą kobietką :). Piszę kobietką :), bo jest taka drobniutka, że mógłbym ją wziąć na ręce i do domciu zataszczyć :D. x Czym innym jest jednak poznawanie kogoś, a czym innym smutek, po czymś, co miało być wielkie, a prysło jak bańka mydlana. x Nadal nie mogę zrozumieć: jak kobieta może mieszkać z kimś, być z nim szczęśliwa, planować wspólną przyszłość i niedługo dziecko, a po miesiącu, dwóch, zapomnieć o tym zupełnie. x To jest dla mnie zupełnie niepojęte i zapewne takie już pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×