POMYŁKI WASZEGO ŻYCIA

Poznałam go na imprezie po pijaku. Ok, sama sobie strzeliłam w kolano, bo przymilalam się do niego. Pózniej trudno było mi wyplątać się z tej znajomości. Nie jestem wysoka, a on był niższy ode mnie o głowę, krępej budowy, w ogóle nie w moim typie. Nachalnie całował i obmacywał mnie publicznie, taki był z niego kasanova. :D Opowiadał wszystkim swoim ziomeczką naokoło jaka to ja nie jestem, a zarywał z boku jeszcze dwie inne. Pomyłka mojego życia. Do tej pory walę się w czoło i dziwie się skąd u mnie w tamtym czasie taki brak asertywności... PS żadnego stosunku seksualnego z nim nie było, dzięki Bogu.

Ja znałam takiego kolesia, który zawsze wracał ze spotkania ze mną ze stojącym :P I podobało mu się to, tzn szczycił się tym. Było to bardzo widoczne

Wyr****lem około 100 prostytutek zal. pl

Podbijam temat, ciekawa jestem waszych historii