kompletowanie wyprawki w 1 miesiącu ciąży . wariaci czy normalni?

Jestem w 2 miesiącu ciąży i uważam że dopiero za jakiś czas wzrośnie prawdopodobieństwo urodzenia a nie poronienia . Nie napalam się i nie nastawiam na cuda a tymczasem znajoma będąca w 1szym miesiącu juz z mężem wózek wybierają i ubranka. To jest skrajnie idiotyczne zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt ze robią to podczas naszego weekendowego wspólnego wyjazdu. Zamiast pić z nami herbatę to surfowali. ludzie my też się cieszymy z potomka ale trzeba znać jakieś granice :/

1 miesiąc ciąży to jeszcze przed terminem okresu. Nawet pewności nie ma wtedy że to ciąża wiec o jakiej wyprawce mowa?

A ja już nawet pomijam ryzyko stracenia ciąży. Ale no po prostu dziecko będzie dominować ich następne kilkanaście lat :D Wg mnie ciąża to czas POWOLNYCH przygotowań, przede wszystkim psychicznych, we wczesnej to ważne powinny być chwile wspólnie spędzane z partnerem a nie jakieś wariowanie na punkcie kocyków i pampersów.

A niech sobie kompletują tą wyprawkę, skoro mają radochę. Krzywda Ci jakąś przez to?

Bo sie ciesza...

Jeśli truli im tym d**e podczas weekendowego wyjazdu to chyba jej sprawa :P

Jak tacy napaleńcy. Dla mnie to żałosne i żadna wypowiedź innej użytkowniczki tego nie zmieni :-)

Dla mnie także żałosne i tyle. Nie zamierzam redukować całego swojego życia tylko i wyłącznie do dziecka zwłaszcza jeśli ono nie wiadomo póki co czy się urodzi. Ona z tym mezusiem tylko o tym gadali i nas ciągnęła za język kiedy my kupimy wózek. No juz lecę ! Jeszcze dobrze dziecka na usg nie widać a ja już pieluch nakupie. Najlepiej pójdę id razu zamiast z nimi weekend spędzać

no i dobrze, że jesteś taką realistką,ale pozwól się innym cieszyć.

A co Ci przeszkadza, że się cieszą? A jak nie podoba Ci się, że wybierają wózek to im to powiedz zamiast obgadywać na forum. Broń Boże od takich fałszywych przyjaciół.

Ja prawdę mówiąc oglądałam wózki na etapie planowania dziecka ;-) Ale to tak sama ze sobą. Powiedz im, że wózek kupuje się na końcu, bo gwarancja leci ;-)