Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronika123456

Jestem nikim przy moim chłopaku

Polecane posty

Gość weronika123456

Trochę długie to będzie coś przeczuwam, ale chce wyrzucić z siebie wszystko :) Jestem krótko ze swoim chłopakiem. Mam 19 lat, on 21. Jest wspaniały ale czuje się o wiele gorsza od niego. Zacznijmy ode mnie. Jestem zwykła dziewczyną, nie jestem w bogatej rodziny, kończę za 4 msc technikum, niby zawód już mam ale do matury nie podchodzę, z powodu naucycielki. Jestem przeciętną osobą, mam grupkę znajomych, raczej nie jestem popularna, raczej niesmiała, wydaje mi się że jestem miła, pomocna, aczkolwiek nie wiem jak odbierają mnie inni. On poukładany, kończy studia, pracuje, udziela się społecznie, jest popularny, lubiany, inteligenty, jest strażakiem, ma kilka własnych stron. Jego poznałam przez najlepsza przyjaciółkę a właściwie jej straszego brata, kilka msc temu, on był wtedy pijany i to było zwykłe zapoznanie sie poprzez podanie ręki. Minęło kilka msc, i brat przyjaciółki zaprosił mnie i ja na imprezę. Poszłyśmy. I tam znowu był on, bawiliśmy sie swietnie i takie tam. Potem fb, pisanie, spotkania. I po kilku tyg zaczeliśmy byc parą. Jest świetnie, ale...on ma starszych znajomych samych który uważają ludzi w moim wieku za gówniarzy chociaż nigdy tego nie usłyszałam, jego najlepszy przyjaciel uważa mnie za koleżankę siostry gówniary. Mój chłopak ma siostrę, starsza o 10 lat, która ma już swoją rodzinę, starszą mamę mam wrażenie że oczekiwali dla niego kogoś lepszego, chociaz nigdy nie dali mi tego oddczuć, bo zawsze są mili. On jest bardzo dojrzały, stracił tatę, pomaga mamie. Wracając do jego towarzystwa..nie umiem znaleźć z nimi wspólnego języka, różnica wieku 6 lat około. Kocham Go bardzo, ale mam wrażenie że do siebie nie pasujemy, on zasluguje na kogoś lepszego niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję znalazłaś problem z d**y. Chce cię to w czym masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojdziesz na studia i wyrowna sie sytuacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy jest wyjątkowy,ej zdawaj maturę nie patrz na jakąs nauczycielkę,ona jest nieważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie niby studia trwają dwa lata że kończy? Sugerowanie że bogate rodziny są lepsze Nie obraz się ale ludzie w twoim wieku to gowniaze. Często mają pusto w głowie. Nie mówię że ty też. Gdy miałem tyle lat co ty to też mnie to dziwilo czemu tak mówią starsi. Ale za 2-3 lata zrozumiesz. Albo popatrz na ostatnią klasę gimnazjum jak się zachowują. A niby co ta lepsza miałaby mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×