Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zapalenie marihuany, a karmienie piersia

Polecane posty

Gość gość
Będe się udzielać gdzie mam ochotę. A udzielam się po to by tępe pipy nie wchodzłiy potem i nie wyciągały takich wniosków "aha, czyli jeden raz to nic takiego, to 2 razy też nic takiego". I rad już udzieliłam, czy autorka z nich skorzystala to się może nie okazać. Każdy narkotyk to toksyna, więc nie wiem skąd pomysł, że skoro na dorosłego działa toksycznie to, że na niedojrzałe dziecko nie zadziała wcale i wszyscy mają przyklaskiwać takiemu zachowaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, palenie czegokolwiek i picie alkoholu przy karmieniu piersią nie są mądre. Zakładam że dziecko nie je innych rzeczy, nie dostaje dorywczo mm... Rada żeby zapytać o takie informacje w MONARZE albo innej podobnej instytucji nie jest głupia. Tylko nie rozumiem tego wściekłego najazdu na autorkę, przecież ona tego mleka w końcu dziecku nie podała, z tego co rozumiem. Inna sprawa że pod wpływem mogło się zdarzyć że by podała a dopiero potem myślała, więc doradzam rozrywki z głową. Ale samo zapalenie jointa naprawdę jest dla was tak godne pogardy i potępienia? I to piszą mamy które zapewne w dużej części nie widzą nic złego w tym że z mężem sobie po piwie czy dwóch wypiją nie mając nikogo trzeźwego do opieki nad dziećmi... U mnie okres karmienia piersią to była abstynencja totalna, ale potem odpuściłam, raz, dwa razy na rok zapalę kiedy mąż gdzieś wyskoczy z małym na cały dzień. I chociaż nie podjęłabym się wtedy opieki nad dzieckiem, na pewno bardziej się do tego nadaję niż po dwóch piwach... wszystko jest dla ludzi, byle z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat ogólnie pijam 2 razy w roku, pracowałam w Monarze (nie, nie jako terapeuta więc nie mam wiedzy ile to się w mleku utrzymuje). A złość we mnie powoduje nie autorka, a postawa jej obrończyń "Polacy nic się nie stało". I tak jest w większości tematach o używkach w ciązy/podczas karmienia. Że każdemu się zdarza, że raz nie szkodzi, że właściwie w powietrzu też jest syf itd. Nie toleruję takiego relatywizmu. I jak widać inni też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie przyklaskuje takiemu zachowaniu. A relatywizm to ty gosciu uprawiasz. Zyjcie i dajcie zyc innym. A jak chcecie, to zalozcie sobie topik o niedobrych matkach i tam sie wyżywajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez nie podalam tegi mleka, dziewczyny... Dziecko je teraz mm. Wieke z Was mnie tak oczernia, ale mali ktora powie co mam zrobic, czy odstawic dziecko calkowicie od piersi, czy dac jej za np. 3 dni. Telefon do Monaru za chwile wykonam. Ja wiem, ze zrobilam zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Monarze nikt nie odbiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moczu sie utrzymuje miesiac a w mleku moze z 2 tygodnie,tydzien..wątpie że więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na twoim miejscu walneła bym sobie w łeb czyms bardzo cięzkim!!!!!!!! ja nie jestem typowa matka Polką, ale jakis rozum trzeba mieć i jak się ma dziecko nie zachowywac sie jak patologia!!!!!!! po co ci dziecko? skoro wolisz isc na imprezki i popalac sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marihuana utrzymuje się pół roku w organizmie. Karmiąc po tym piersią to tak jakbyś dała skuna dziecku do ust. Jesteś nie odpowiedzialna! Na miejscu Twojego męża zabrała bym Ci dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhaha
powinni ci dziecko zabrac cpunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no wszystko jest ok. mozsz palic pic i dawać w zyłe w końcu jestes kobietą. co innego mąż. wróci wypity raz czy dwa to zaraz rozwód alimenty kurator leczenie teściowa z milicją sąsiedzką i eksmisja na ulice. wam wolno. wkońcu to wasze dziecko, wy sie męcczyłyście w ciąży, wy go nie usunełyście chociaż mogłyście. nalezy sie wam pomnik i wieczna cześc jak również alimenty od meża kochanka i wszystkich, którym dałyście dooopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a marichuana? dziecko usmiechnięte lepiej spi więcej je (tzn pali) powinni to w aptece spzedawać. w końcu to urlop macierzyński wiecznie trwał nie będzie i do roboty trzeba bedzie wrócić tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą o co tu sie szarpać? niedługo pójdzie do przedszkola szkoły jednej drugiej trzeciej kontaktu bedzie z nim akurat tyle co zdązycie zagonić go do lekcji i mycia zębów. w zasadzie to wychowa go państwo niech ono sie przejmuje jego uzaleznieniami nabytymi po rodzicach. póxniej powiedzą mu, że to genetyczne albo, że ma słabą psychikę a wy będziecie zawodzic, że urodziłyscie takiego matoła, po ojcu bo przeciez nie po was:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szkole lufka albo joincik w końcu nikt tam nie chodzi żeby sie uczyc a poza tym komu szkodzi troche rozrywki po albo przed cięzkim dniem nauki. mama z tata cały czas sie tak relaksują. w telewizji sie tak relaksuja ,koledzy sie tak relaksuja. nic w tym złego. a że po bace suszy to trzeba piwkiem zapic zeby z ryja nie smierdziało i sie usta nie kleiły jak sześciopak do rąk w supermarkecie. wszystko jest ok. pamiętaj synu córko marichuana jest dla ludzi zreszta przecież wiesz bo razem paliliśmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cięzki zywot matki? no cóż. 9 msc abstynencji seksualnej i każdej innej (niezły caas żeby sie odzwyczaić) brak wypadów z psiapsiółami do klubów i na lans do galerii handlowych. 9 msc żaden facet nie spojrzał na was poządliwie....Jak zyc kooorfa?:( na facebooku każdemu sie już przejadło lajkowanie pomarszczonego obsrańca z ryjem po tatusiu i nosem po mamusi. nie ma sie czym chwalic, nikt już nie gratuluje. czarna rozpacz jak tu kooorfa nie zapalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cycki obwisły peesda w strzepach doopa jak hangar zaległości w uzupełnianiu na bieżaco plotek w końcu co beda piertolic niepełnosprawnej że anita ruchła sie z ahmedem a ahmed z hrisem. w dodtku nikt nic nie pamieta więc musiałobyc zajepiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w końcu internet: co mi jest, kobieta po porodzie nie widze sensu zycia.....DEPRESJA POCIĄŻOWA...yes yes yes!!!!! mam depresje pociążową. ide zajarać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kataszynka
Powinnaś bardzo uważać na siebie i swoje dziecko. Wszystko konsultuj z lekarzami, bo inaczej może się to źle skończyć. Jasne, że nasiona konopi można legalnie kupić w http://www.centralseedbank.pl/ ale to nie zmienia faktu, że powinno się bardzo uważać na wszystkie działania podczas karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie udzielajcie sie nieproszone z wywodami na temat moralnosci / doroslosci / odpowiedzialnosci etc. Zajmijcie sie swoimi dziecmi i swoimi tylkami x moje dzieci jeszcze spia :) wiec mam chwile dla siebie o poranku , nie palilam nie pilam w ciazy , zdrowo sie odzywialam wiec nie utylam jak swinia autorka jest niespelna rozumu , powinno sie to zglosic do opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×