Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zapalenie marihuany, a karmienie piersia

Polecane posty

Gość gość

Zapalilam marihuane, ten jeden, jedyny raz. Powiem szczerze, ze myslalam, ze nie przeniknie do mleka (nie wiem jak moglam byc tak glupia :(. Jednak internet rozwial watpliwosci. Mam takie wyrzuty sumienia... Od zapalenia nie karmilam oczywiscie dziecka. Co powinnam zrobic? Odczekac jakis czas (jesli tak to ile?), czy przestac karmic. Mialam "wychodne" pierwszy raz od dawna i zachowalam sie jak nastolatka :( co zrobilybyscie na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na miejscu męża nie dopuszczałbym cie do dziecka przez miesiac az zmadrzejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zero widzeń wypad z domu i zabezpieczenie pod postacia dowodów z twoimi odciskami gdyby ci przyszło do głowy, że bedziesz sobie kupowała baczki za alimenty i zgłosiła porwania tudzież uprowadzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie karm przez jakis czas, poszukaj w necie ile, na pewno sa takie informacje. I nie przejmuj się. To stosunkowo lekki narkotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekkie to to jest twoje podejscie do tej kwestii. moze i jest lekki dla dorosłego (chociaż to nieprawda) ale na pewno nie dla dziecka. alkohol oficjalnie to nie jest narkotyk moze niech se pije flaszke dziennie przed karmieniem? ona sie przejmowac nie musi bo tu o nią nie chodzi ale dziecku moze zniszczyc zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już pomijam kretynizm udzi, którzy przyjmuja do wiadomosci, ze alkohol i narkotyki są szkodliwe dla płodu i dzieci ale nie są w stanie juz z tego wydedukowac, że są szkodliwe w ogóle. skąd. alkohol pobudza krążenie i dobrze działa nanerki marichuana poprawia wzrok i apetyt nie mówiac o samopoczuciu. jasne. dzieci zabija dorosłym pomaga. w końcu nalezymy do innych gatunków lekki narkotyk. a zepsute mieso to lekka tucizna. moze narkam tym swoje dzieci. w końcu nic powaznego im sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie jechać po autorce. Ona sama wie, że źle zrobiła i żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cpun ma dziecko. Ja p*****le. Ciesz się ze facet cie na policje nie podał. Ale głupie jesteście. Kopa w d**e i do garów powinnaś dostać. Widac się nudzisz jak ci głupoty przychodzą do glowy. A ba drugi raz taki chuj powinnaś gdzies pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odciagnij laktatorem ze 2-3 razy i bedzie dobrze-oczywiscie odciagniete wylej a dopiero po 3 razach zacznij karmic- w tymc zasie podaj dziecku mm zeby głodne nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 8:28 lepiej być ćpunem niż taką wulgarną prymitywną chamką jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoras z krytykantek probowala marihuany chociaz raz? Albo z drugiej strony - nie zdarzylo wam sie zrobic nigdy nic glupiego zwiazanego z opieka nad dzieckiem lub jego wychowaniem? Autorko - mleko (nomen omen) sie rozlalo - idz i nie grzesz wiecej. Przeciez nie upalsz sie notorycznie, nie palilas przy dziecku, wiec taki incydent nic dziecku nie zrobi. Nie zamartwwiaj sie i na przyszlosc - nie uzewnetrzniaj sie tak na tym forum, bo tylko Cie zlinczuja perfekcyjne matki Polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim odciągaj mleko i wylewaj. Niech organizm przepracuje to. Poczytaj o jakimś szybszym oczyszczaniu organizmu z THC (ćpuny pewnie opatentowały jakieś metody), ogólnie woda z sokiem cytryny itp dużo pij, przepłucz organizm. Przeglądałam teraz nie znalazłam info o tym ile utrzymuje się w mleku. Tylko tyle, że podczas eksperymentu na zwierzętach młode miały thc w moczu przez 2-3tyg, ale to było regularne podawanie matkom thc. x Zadzwon do jakiegoś Monaru. Nie będą Ci robi wykładów, a może mają info kiedy bezpiecznie jest karmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.39 Nie, nigdy nie zapaliłam marihuany i nie zrobiłam nic głupiego jak opiekowałam się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naród alkoholików robi z kogoś ćpuna bo lolka zapalił. Ach to POLACTWO, takie typowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nigdy nie zapaliłam marihuany i nie zrobiłam nic głupiego jak opiekowałam się dzieckiem. x Good for you

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka się zapomniala ze jest matka. Czasy kiedy mogla się zabawiać i palić zioło juz dawno poszły w niepamięć. A juz w ogóle wiedząc ze się karmi piersią to juz calkiem nie wiem jak można być tak bezmyślnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zapalilam 2 razy, doslownie 2 machniecia i za zadnym razem nic nie poczulam. Jak mialam 13 i 19lat. Więc autorka ma wg Ciebie rozum 13 czy 19latki? A przepraszam, w zadnym z tych razow nie karmilam nikogo piersią, nie wsiadalam w samochod, nie robilam nic co by moglo kogos skezywdzic. To chyba bylam madrzejsza jednak I nie, nie pijam alko raczej, nie jezdze po pijaku, nie narazam nikogo na krzywdę. Podczas opieki nad dzieckiem glupoty robilam jak mialam 13lat - wiec ponownie, rozumiem, ze porownujesz autorke do gowniary opiekujacej sie rodzenstwem. Fajne macie pojmowanie dorosłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowniarskie to ty masz myslenie. Nie ma idealow - to mialam na mysli. O, przepraszam - wyjatki sie zdarzaja, hehe. Autorka wyraznie zaluje, a ty wciskasz sie tu ze swoimi wywodami na temat doroslosci i odpowiedzialnosci. Ludzie ucza sie cale zycie, rowniez na wlasnych bledach. Jesli ty zdazylas juz pozjadac wszystkie rozumy, to pogratulowac. Ale jedna rzecz masz jeszcze do opanowania - czytanie ze zrozumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ze ludzie nie są idealni trzeba głaskać ich po głowach i mowic "nic sie nie stalo, nic nie bedzie" No, to juz sie nie dziwie skąd tyle afer w rodzinach, patologii skoro wszystko sie usprawiedliwia bo ktos mowi "glupio mi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmię piersią już 7 mies, palę od czasu do czasu i nic corce nie jest, ma 7 mies i nigdy nie chorowała. Paliłam też w ciąży z synem i corka i dzieci zdrowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzicie, nic się nikomu nie dzieje :) Ci naukowcy guzik się znają i pierdolą o jakichś eksperymentach na zwierzętach. Strzelmy sobie wszystkie piwko, a jak któraś nie jest w ciązy i nie karmi to niech na wszelki wypadek doleje dziecku piwa do picia. Żeby po równo było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy durne niektóre jesteście:D Ja z mężem czasem sobie zajaram jak mamy wolne od dziecka i co? Też jestem złą matką? Nie sądzę. Nie pijemy, nie siedzimy na socjalu, oboje mamy dobre zawody, o dziecko dbamy bardzo. Jednak raz na jakiś czas nasza córka jedzie do dziadków na wieś na weekend, a my wtedy sobie lubimy poszaleć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego wy tak bronicie tej nieodpowiedzialnej mamusi? Jak ja bym zrobiła cos takiego to byloby to moje ostatnie wyjście. W glowie mi się nie mieści jak można w ogóle nie myśleć o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to ostatnie wyjście? a kto by ci zabronił wychodzić? Nie wiem, ale ja zakładam, że autorka jest wolnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Też jestem złą matką? Nie sądzę" Jeśli potem podajesz dziecku swoje mleko to tak, JESTEŚ ZŁĄ MATKĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to twój facet? Ja przez taka akcje przestalam gdziekolwiek wychodzić. Bo kiedys się podpilam z przyjaciółką. Mąż się na mnie tak w****il ze myślałam ze mnie wywali z domu. A nie karmiłam wtedy juz piersią i on byl w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.25 bo po takiej akcji ani mąż ani moja mama nie zostaliby nigdy więcej z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie by nikt nie musiał z domu wywalać. Sama bym się czuła dostatecznie głupio, że nie byłam w stanie się kontrolować. Czym innym jest planowe wyjscie i planowe wypicie piwa (i np, wcześniej dziecku się odciągnie, zapewni opiekę także po powrocie do domu itd) a czym innym nieodpowiedzialny spontan. Mając dziecko ponosimy za nie odpowiedzialność i tyle. Ale jakoś mi się nie zdarza tak postępować to nie musze sobie niczego odmawiać - bo wiem że jak gdzieś idę to nie zamieniam się w gówniarę bez zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy tepe dzidy naprawde macie problem z czytaniem ze zrozumieniem? Autorka nie pyta was o ocene swojego postepowania tylko o to, co byscie zrobily na jej miejscu. Jesli taka sytuacja nigdy wam sie nie przydarzyla lub jestescie pewne, ze sie nie przydarzy, to nie udzielajcie sie nieproszone z wywodami na temat moralnosci / doroslosci / odpowiedzialnosci etc. Zajmijcie sie swoimi dziecmi i swoimi tylkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, po długiej przerwie nie trudno się przeliczyć. Napiłam się wina u koleżanki i troszkę mi się za wesoło zrobiło ale nie byłam zachlana. Natychmiast mi przeszła ochoty na wyjścia i babskie spotkania. Mój facet stal się bardzo przewrażliwiony po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×