prezentu niespodzianki jak zwykle nie będzie

Jesteśmy kilkanaście lat po ślubie. Każdego roku robię dla męża prezenty z różnych okazji sama nie doczekałam ani jedego. Według niego mam pieniądze i codziennie robie sobie prezenty. Nie ma nawet kwiatów z okazji urodzin. Przykro mi.

Czy tylko ja tak mam, a może to jest oczywiste, nie ma prezentu, bo mam się za dobrze.

moj mezczyzna zawsze kupuje kwiaty, czasami nawet bez okazji, tak po prostu, czesto przynosi male prezenciki jak wraca z pracy, jak wyjezdza sluzbowo zawsze cos przywozi, jestem szczesciara :) znam wielu podobnych do twojego meza i oni tacy sa, uwazaja, ze kobieta sie bez tego obejdzie powiedz mu, ze chcialabys czasami cos od niego dostac, porozmawiaj

Dziękuję za odpowiedź. Porozmawiam z nim, ale wątpię, że cokolwiek zdziałam. On wychodzi z założenia, że wszystko mam a tu przecież chodzi o gest. On sam niczego nie potrzebuje, jednak uwielbiam robić mu prezenty.

rozmowa to klucz to sukcesu :) trzymam za ciebie kciuki :)

Dziękuję. Gdyby tylko był skory do rozmów. Tutaj też jest problem :( życzę Ci Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

Skoro sama robisz sobie prezenty to może już wystarczy ?

moze jest jakis problem z komunikacja w waszym zwiazku? moze kiedys niewyjasniliscie sobie jakiegos problemu? niedokonczone sprawy, rozmowy wraz z uplywem czasu potrafia urosnac do olbrzymich rozmiarow, koniecznie z nim porozmawiaj i powiedz o swoich uczuciach ja Tobie rowniez zycze Wesolych Swiat, a przede wszystkim wieluuu prezentow :) wszystkiego dobrego :)

Zdaję sobie sprawę, że największym problemem w naszym małżeństwie jest brak komunikacji :( ja próbuje mąż ucina w pół zdania.

Med nie oczekuję zbyt wiele, chodzi o pamięć. Z tego co zauważam, nie myśli o mnie raczej skupiony jest na pracy.

kiedys musicie porozmawiac, inaczej to nie ma sensu, nie daj sie zbyc, zycie obok to nie zycie, kazdy ma swoje mniejsze i wieksze potrzeby, musisz w koncu sie przelamac i to zrobic i niewazne, ze on nie chce rozmawiac, wazne, ze Ty chcesz i musisz to zrobic, wyrzuc to z siebie, poczujesz sie lepiej... napisalas, ze jest skupiony na pracy, prawda jest taka, ze praca powinna zajmowac dalsze miejsce w jego hierarchii wartosci, Ty jestes najwazniejsza, wszystko inne jest za Toba (pracy i pieniedzy nie zabierzemy do grobu), moze tez miec w pracy jakies problemy, moze szykuja sie redukcje etatow, zwolnienia grupowe, jezeli ma swoja firme to niestety problem jest glebszy...

Dajcie sobie trochę wolności. Nie oczekuj tylko dawaj.

Bliźniego swego jak siebie samego. Jednak widać, że łaszenie się do pana przynosi odmienny skutek. Znaj swoją wartość, miej godność.

Szanuj bliźniego swego jak siebie samego. Szanuję siebie i jego też -wedle przykazania.