Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dziś tyle do zrobienia, że musze ponarzekać

Polecane posty

Gość gość
Wyobraz sobie, zew Polsce tez jest wiosennie i rano ptaszki cwierkaja :-) Na termometrze o 7-mej rano bylo 10 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ide na Wigilę do Tesciowej, a w domu zrobie salatke jarzynowa, salatke z ananasem, kukurydza, jajkiem i selerem (pycha), upieke karkowke, serniczek i kupie makowiec. To tyle. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i Tesciowa robi dla nas rybe po grecku i wieksza ilosc pierogow + kutia :-) Miłych świąt !!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Gość 13.58 - tak, wiem że nie macie śniegu i podobną pogodę, a szkoda, bo jednak zimowa aura mocno nastraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano szkoda, ale coz - na uklady nie ma rady :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"widzisz Ty niewdzięczniku, ja tak haruje dla Ciebie a Ty zero wdzięczności. Widzisz, nawet mamie nie pomogłeś, a mama była taka zmęczona wczoraj. Ja tu się na śmierć zapracowywuje, czemu do cholery nie czujecie atmosfery świąt?" x potwierdzone info, moja toksyczna j*******a matka zawsze wykorzystywała święta do trucia w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam, przesadzasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1but
W międzyczasie możecie wziąć udzial w konkursie: Największy i najgorętszy KONKURS tego sezonu! Dlaczego warto się dołączyć do zabawy? Będzie się działo on-line i off-line (dla zainteresowanych) Będzie można bawić się z gwiazdą! Misiek Koterski zaprasza! Będzie można zostać gwiazdą! Będą nagrody o wartości 23.000 zł Wygra prawie 80 osób! Szczegóły na http://1but.pl/strona/konkursy/zima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka dziewczyny ja mam pierwszy raz taki natłok obowiązków przed świętami. W zeszłym roku miałam luz, bo normalnie pracowałam, a w tym niestety przed świętami po 12h dziennie całkowicie pozbawiło mnie tego by chociaż dom z grubsza ogarnąć, a jak sie tak to zostawi na ostatnią chwilę to wiadomo jak jest:O Gotować też nie gotuje nie wiadomo ile, pisałam przecież, że mało robię. W moim rodzinnym domu święta zawsze były na luzie, nikt nie ganiał z wywieszonym jęzorem:P I dlatego tez w tym roku narzekam, bo nie przyzwyczajona jestem. No, ale zostało mi już tylko wymycie podłóg i jak będę miała chęć to zrobię dziś krokiety, a mężowi wtedy zostaną pierogi na jutro do zrobienia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajko + ananas+ seler ze sloiczka + kukurydza + szyneczka + zolty ser + majonez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest to troche kaloryczne, ale bardzo smaczne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:56 nic mi już o niej lepiej nie mów. No co za wariatka. Mam wrażenie, ze nawet gdyby zaczęła rodzić, to pojechałaby do szpitala dopiero wówczas gdy wszystkie pierogi byłyby ulepione:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys kobiety robily wszystko same, bez pomocy pralek, suszarek i zmywarek i bylo dobrze, Troche ruchu nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:40 uwielbiam tą sałatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, no pod koniec ciąży albo z dwójką małych dzieci to bym catering wzięła i tylko z grubsza ogarnęła. Ja mam zakupy i trochę gotowania za sobą, dzisiaj sernik, jutro makowiec. Ale udało mi się wziąć wolne w pracy, a syn od 7 w przedszkolu. O ja matka wyrodna! :) Idę właśnie po niego. Mąż też ma wolne, ale oprócz zjedzenia 2kg mandarynek nic gad nie zrobił :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys kobiety robily wszystko same, bez pomocy pralek, suszarek i zmywarek i bylo dobrze, Troche ruchu nie zaszkodzi. x Bo były głupie! I co tez mam powielać ten schemat bo Ty uważasz ze tak powinno być,sory ale jestem wolnym człowiekiem i mam inne wartości w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie latanina, okna umyte już 2 tyg. temu, ale teraz trzeba przecież robić porządek w szafeczkach, w witrynce szkła przestawiać. Na cmentarz jechać na ostatnią chwilę, bo trupom będzie smutno, że nikt im znicza w kształcie ch*jenki nie zapalił, gałęzi w wazon nie wsadził. Gotować od groma potraw, z których ja osobiście lubię może ze dwie (te z menu wigilijnego). A potem narzekać, że się leci na pysk i nie ma czasu pomalować paznokci. Ot, mamina logika. Jak kiedyś przyjdzie czas, że zostanę sama, to przez kilka lat będę spędzała te nieszczęsne święta na kanapie z książką (ewentualnie pilotem) w ręce, jakieś przekąski zamiast niestrawnych potraw i będę cała szczęśliwa. A najweselej, że zaproponowałam rodzicom, żeby pojechali do mojej siostry na święta, ja zaś zostanę sama, samiuteńka z gromadą zwierząt domowych. Odp. mamy "nie no, ja bym nie miała sumienia cię zostawić! Jak ty byś się czuła sama w święta?!". Moja odp.: "przeszczęśliwa..." Odp. mamy: FOCH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi trupami to trochę pojechałaś, szmato!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argument "KIEDYS" jest całkowicie pozbawiony sensu. Wybiórczo używany jako niby cos konstruktywnego a w rzeczywistości daremny. Kiedys ludzie wycierali brudne tyłki jedna szmata-było lepiej??? Używając tego argumentu cofacie nas i zaprzeczacie całemu dorobkowi ludzkiemu. Wszystko idzie do przodu i sie zmienia zeby udoskonalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, widzę bożonarodzeniowe wartości kwitną. W co drugim temacie wyzwiska wobec niewinnych kobiet. Taka to Wasza kultura chrześcijańska? Mnie tekst o trupach wręcz rozbawił bo znam to z domu rodzinnego ;) A jak Twoje uszy są za delikatne na takie teksty to stul je po sobie i siedź cicho, chamie. Jutro się będziecie opłatkiem dzielić a dziś od szmat wyzywacie innych. x I w tym roku się wypisałam z tej zakłamanej szopki :) I jakoś mi nie żal, że nie latam jak szalona po sklepach, nie stoję przy garach, nie frustruję się, nie pluję jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tym roku na święta nie robię nic, jak nigdy. jestem na ostatnich nogach, mam termin porodu na 27 grudnia, czuję, że w każdej chwili mogę urodzić, nogi popuchnięte, więc większość czasu od paru dni leżę i siedzę na zmianę. na szczęście mąż od początku tygodnia siedzi w domu, więc zajmuje się pozostałą piątką dzieci. :) w sprzątaniu i gotowaniu pomagają mu ochoczo dwie najstarsze córki, jestem dumna patrząc na nie. :) jutro jedziemy już po południu do moich rodziców, tam będzie na wieczerzy ponad 20 osób, całe moje rodzeństwo z rodzinami, więc niezły harmider. w pierwszy dzień świąt jedziemy do teściów. teściowa nie jest osobą, która się zna na gotowaniu za bardzo, więc zawsze zabierałam tam ze sobą dużo dobrego jedzenia, ale w tym roku jej zapowiedziałam, że nic nie zrobię. i zamówiła jedzenie z cateringu. :) a w drugi dzień świąt zostajemy w domu, ciasto przywieziemy od mojej mamy, do jedzenia mąż naszykował mięsa i jutro zrobi sałatkę. także żadnego przemęczania się na siłę dziewczyny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka wszystko zrobiłam:P Teraz mogę się napić piwka i zrelaksować:P Jutro mąż się będzie popisywał w kuchni:) największa fanka szósta pociecha ci się szykuje? o, matko podziwiam:D szybkiego i szczęśliwego rozwiązania życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największa fanka, a mogę zapytać ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, no to niezle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam bigos zrobiony,babkę i makowiec kupiony. (Sernika celowo nie kupilam bo zjadłabym na pewno cały, a chcę się trochę odchudzić. Farsz do krokietow zrobiony,jutro rano usmaze naleśniki,moj mąż będzie robił gołąbki, i sałatkę. I TO tyle.pierogi mam z k ateringu,uszka też.jest nas 4,w tym maluch który nic z tego nie zje.Dla niego mam zupę krupnik i rosół, oraz rybę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam wielkie plany, ale mam w domu chorego męża, dwulatka i sama jestem na końcówce ciąży. Dziś miałam w planach wielkie gotowanie, ale sobie odpuściłam, bo chyba być urodziła. Sernik kupiłam, kapustę ugotowałam, pasztet w trakcie produkcji. A reszta musi poczekać. Nie mam ochoty spędzać świat na porodowce. Życzę wszystkim wesołych i spokojnych świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×