Pytanie na temat sponsoringu

Do pan i panow którzy mieli z tym styczność. Ile mieliscie płatne za spotkanie? Jak was traktowano? Jacy oni byli? I czy nie zalujecie?

200-1000 zl za spotkanie. W ciagu 2 lat zamiast 'normalnych randek' spotykalam sie za kase - bylo ich 6 (facetow). Poznalam ok. 50 facetow z ogloszen - w wiekszosci zakonczylo sie na zapoznawczej kawie/kolacji - bylo kilku wariatow, kilku metroseksualnych, kilkunastu prawnikow, sporo facetow z branzy filmowej - ci byli najbardziej charakterni i ciekawi. Wybieralam tych, ktorzy mi sie podobali, z ktorymi mialam fajne flow. Duzo podrozowalam, spotykalam sie z nimi niezobowiazujaco - czesc to przygody na 1 noc, czesc dluzsze relacje. Pamietam jedne z pierwszych spotkan, rano mialam pociag, po wspolnej nocce facet przyniosl mi kanapki z knajpy, swiezy sok, wtaszczyl walizki do pociagu, dal buzi w czolko i 700 zl. No i seks byl super. Co ja sobie wtedy myslalam.. ze chwycilam Pana Boga za nogi, ze kobiety ktoremecza sie w zwiazkach sa glupie itd. Kontynuowalam to. Po 2 latach poznalam Pana nr 7.. no i zakochalam sie. On tez. Mielismy swoje perypetie. Wiadomo. On rozstal sie z zona. Ja rzucilam wszystko. Jestesmy razem juz 6 rok i kochamy sie coraz bardziej. Jednak przeszlosc uwiera jak odcisk w bucie. W pewnym momencie zwrocilam sie do Boga. Bylam na dnie. Pomogl mi, i nagle moje myslenie odwrocilo sie o 180 stopni. Juz wiedzialam co jest zle.. a zlo ma czesto fajna otoczke. Padlo pytanie czy zalujesz? Zaluje jak cholera. Chcialabym cofnac czas..

Musialam sie wygadac. Nie idz ta droga radze Ci. Kiedy sie zakochasz bedzie Ci bardzo ciezko.

Nie byłem nigdy po żadnej ze stron, ale osobiście wydaje mi się, że jeżeli zgodzimy się na świat, w którym wszystko możemy kupić, to pcoraz trudniej będzie znaleźć rzecz, która naprawdę nas cieszy

Nie jestem autorką ale zastanawiam się na poważnie czy nie zacząć tego robić. I tak nie czeka mnie nic innego. Mam beznadziejne życie i nie zapowiada się, żeby było lepiej. Od dawna jestem sama, ci, z którymi się spotykam i tak chcą tylko seksu. Może czas zaakceptować, że taka jest rzeczywistość.

Czyli bywa 'ciekawie' i nie wszyscy faceci traktuja takie kobiety tylko jak panie do towarzystwa..

Ja tez sie zastanawiam ale z innych przyczyn.. chciałam troche sie dowiedzieć jak to wogole jest tak naprawde

czyli generalnie d***** wychodzi taniej... Co ci faceci w matematykę nie umieli czy co? @marymary5693: wszyscy robimy błędy, nikt nie jest idealny, a ci co są "czyści" mają takie rzeczy za uszami że głowa mała. jak zrozumiałaś swój błąd to idź do przodu. skoro podniosłaś się z czegoś takiego to możesz wszystko :) Życzę dużo dobrego i wesołych świąt. @ gość dziś : gwarantuje ci że są faceci którzy nie chca tylko w*****ać

Właśnie o to chodzi, zeby to nie byl tylko czysty sex z byle jakim dziadem. Chciałabym zeby to byl jeden dojrzaly mężczyzna, delikatny, czuły, bardzo miły i kulturalny. Spotkania co jakis czas cos w sferze romansu ale 'platnego' bo potrzebuje pieniędzy i zeby szanowal mnie a nie patrzal jak na szmate. Nie zawsze na sex ale tak po prostu na kawe nawet czy spacer glupie spedzenie czasu. Dla mnie bylo by to oderwanie od codzinnosci poczucie ze komus sie podobam i cos czego w zwiazku brakować zaczyna z czasem..

Osobiście nie wiem jak to jest,ale znam kilka takich kobiet...i wiesz co myślę,ze to zwyczajna prostytucja tylko "ubrana" w inną otoczkę.To,ze facet będzie ci sie podobał,ze będziesz się dobrze czuła w jego towarzystwie to tylko przykrywka do k******a,bo koniec końców weźmiesz od niego kasę za seks.Tyle w temacie Przestan usprawiedliwiać swoje ciągoty do szybkiej kasy.Wez sie za pracę i szanuj się,jak chcesz być szanowana.