ho, ho, ho ;)

No dobrze, jest okej :) przyjemnie się słucha hiciora ;)

doglądam https://www.youtube.com/watch?v=f3V-7DEAgdc

https://www.youtube.com/watch?v=qLaD78j_4Wk

Nie dasz rady. Twój spam raczej nie wygra z ciekawością, co ma do napisania nasza Waderka :) Jest i będzie z Nami :) Na złośliwości zawsze musi nadejść odpowiedni czas a to wymaga cierpliwości, Ty masz chuujnię gęsi. Możesz sobie na głowie stawiać, ja i tak wydobywam złoto, więc twój szlam nie robi na mnie wrażenia. Wiem że chcesz zaistnieć, ale tak?

Wesołego Agencie. Nie na imprezie?

I wszystkiego dobrego Nowy :)

Agencie, Agencie

Dzień dobry. Wygląda na to, że gęś jednak balowała. ;)

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku wszystkim, również Depeszom ;)

Dzieki przystojna muszko.

Ja też jestem bardzo smutnym owadem. I co? Nie chwalę się, ale jak się wkurzę to Was zespamuję

Jak się czujecie w Nowym Roku? Coś się zmieniło?

Zly humor?

Nie ogolony, w porządku. Tak sobie bzykam :) Nie wiem Kusza, dostrzegłam dzisiaj pierwszy siwy wlos na swojej skroni i przed wzruszeniem trudno się obronić A u Ciebie jakieś subtelne zmiany w podejściu do życia?

Fajną muzę zapuściłaś Wad. Kurde na starość zaczęłam akceptować rzępolenie u2 ...

A Ty, ogolony? Jakieś postanowienia w Nowym Roku? Może zapuszczasz włosy dla przekory :P?

Nie zapuszczam. Na dole jestem ogolony.

Na mojej skroni ciężko znaleźć inny niż siwy, ale to nie stało się z wczoraj na dziś, więc nie wpisuje się w Noworoczne żale. Lepiej, albo gorzej, nie w podejściu a w samym życiu zmieniło się sporo. Jak byłam młoda, a byłam, to lubiłam U2.

A zdziwisz się, ale lubię to. Chyba, że śpiewasz to dla mnie i nie chcesz żebym wiedziala, jak bardzo chcesz mojej obecności przy Tobie ;)

Kusza, ta zmiana brzmi złowieszczo. Domyślam się, że masz ogolonego h.. :) ale taki powrocik do hippie style, mógłby Ci otworzyć nowe wrota możliwości u miłośniczek włochaczy :P

Kurwa :O to też zaczęło mi odpowiadać :O Zaraz poszukam seksualnej niebezpiecznej dla równowagi. Z u2 lubię najbardziej with or without you.

Lubisz wlochatych? Moja kolezanka z pracy lubi ogolonych.

Może powinnyśmy ją nazywać Ki ki? Tak uroczo ;)

Nie mówiłam o sobie :D Nie chcę mówć o sobie :(

To był znamienny rok, sporo się wydarzyło, sporo stało, ale skutki wszystkich tych wydarzeń wyszły mi na dobre, więc trudno zaliczyć go do nieudanych, chociaż bywało ciężko. A jaki był dla Was?

Dlaczego Ki ki?

Możesz mówić, Wad. Jak tam chcesz. Ile trzeba napisać tu postów, żeby stać się ciotką?

Beznadziejny.

Nie wiem dlaczego, Kraka Kiki pasują do siebie :) Może mi się przypomniała pewna Ki ki z początków dwudziestego wieku, ale to raczej nie ma związku :)

To dobrze, Muszko, bo to znaczy, że te będzie dużo lepszy. ;)