Do tego doprowadzila mnie Wasza nietolerancja

Jak tak bardzo chcecie utrudniac zycie homoseksualistom, to oni zaczna zatruwac zycie Wam. Bylam szczesliwa z moja kobieta w wieloletnim zwiazku, ale zabila nas nietolerancja, brak normalnego zycia, wspolnych swiat z rodzina, brak legalizacji zwiazku. Rozstalysmy sie, bo nie moglysmy cieszyc sie w spokoju swoim szczesciem i dzielic sie nim z innymi. Teraz bedzie tak, jak kazdy sobie tego zyczyl. Znajde sobie faceta, przez jakis czas poudaje z nim orgazmy, zaciagne go przed oltarz i namowie na dziecko. Po slubie i dziecku nie bedzie mial wstepu do mojego lozka, bede sie chwalic przed rodzinka i kolezankami mezusiem i dzieckiem, a w domu bedzie nasz maly dramacik. A jak spoleczenstwo polskie sie zmieni, to zostawie mezusia, a odejde do kobiety i znow bede szczesliwa. Do tego wlasnie doprowadzacie u setek lesbijek i gejow w tym kraju. Potem wielu z was dziwi sie dlaczego zony mezow do lozka nie wpuszczaja albo odwrotnie. Jakbyscie dali nam swiety spokoj i dali normalnie zyc, to nikt nikogo nie musialby oszukiwac i wszyscy zyliby zgodnie ze SWOJA natura. Ale nie, to nie. Ja juz zabieram sie za szukanie frajera, powodzenia faceci! Sami bedziecie pokutowac za grzechy i zacofanie swojego narodu.

ja bym się z tobą rozwiódł z twojej winy,nie wywiązałabyś się z obowiązku wzajemnego pożycia określonego w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym

pociag do inne płci jest to kara za odrzucenie boga i rozwazłosc seksualna tak wynika z bibli

Kto powiedzial ze seks jest obowiazkowy

bzdura, Bog cie kocha wlasnie taka jaka jestes, On kocha grzesznikow. a co do tematu: zmarnowalas sobie zycie na WLASNE zyczenie. sa malzenstwa hetero gdzie tez nie jezdza na swieta bo np tesciowa nie trawi synowej. i tez maja takie dramaciki w domu ale sa razem przeciwko calemu swiatu a nie tchorza i uginaja sie presji

Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy tak twierdzi,że seks jest obowiązkowy,jest to jeden z obowiązków nałożony na małżonków,złamanie ich jest podstawą orzeczenia rozwodu art.23 Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. T

przez pozycie, nie rozumie sie bynajmniej wspolzycia !!!! :D

wspólne pożycie z art.23 KRIO oznacza po prostu seks,jak ktoś te obowiązki łamie to może zostać orzeczony rozwód z jego winy

a co mam ci komentarz zacytować co oznacza pożycie w tym przepisie,a może podręcznik profesora Ignatowicza,elementem pożycia jest współżycie,musiałabyś mieć mocne argumenty czemu nie sypiasz z mężem,żeby cię winą za rozwód nie obarczyli

gość dziś bzdura, Bog cie kocha wlasnie taka jaka jestes, On kocha grzesznikow. a co do tematu: zmarnowalas sobie zycie na WLASNE zyczenie. sa malzenstwa hetero gdzie tez nie jezdza na swieta bo np tesciowa nie trawi synowej. i tez maja takie dramaciki w domu ale sa razem przeciwko calemu swiatu a nie tchorza i uginaja sie presji x Gdyby to byly tylko swieta to nie byloby tematu, ale takie bylo cale nasze zycie przez 5 lat. Zadnej imprezy, wyjscia, spotkania rodzinnego, spaceru pod reke. Na poczatku probowalysmy, ale nie skonczylo sie to za dobrze. Ugielysmy sie, stchorzylysmy, bo ile mozna zyc w takiej sytuacji. Juz pare komentarzy tutaj to obrazuje. Dlatego teraz mam nadzieje trafic na najbardziej nietolerancyjnego faceta, ktory lesbijki chcialby "leczyc" penisem tak jak wiekszosc z nich, i zrobie mu z zycia pieklo.

Ja tak wlasnie zrobilam- wyszlam za maz, mam dziecko. Seks z mezem jest raz na 2 miesiace. Mam romans z kobieta. I tak naprawde czekam az dziecko bedzie w miare duze (by odhaczyc te 10 lat malzenstwa) i sie wypisuje :)

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona gnojna to wieś w województwie opolskim w powiecie brzeskim w gminie grodków

Ale co mnie rozwod obchodzi? Niech sie ze mna rozwodzi, bedzie rozwodnikiem z dzieckiem, wiec normalne zycie juz bedzie mial z glowy.

na tej zasadzie jak masz mial wypadek i jezdzi na wozku i nie moze uprawiac seksu, to zona ma wystapic z pozwem o rozwod z winy meza? i jak definiowac to wspolzycie? wiele malzenst po 50tcr w gole ze soba nie syupia lub robia to bardzo rzadko

gość dziś Ja tak wlasnie zrobilam- wyszlam za maz, mam dziecko. Seks z mezem jest raz na 2 miesiace. Mam romans z kobieta. I tak naprawde czekam az dziecko bedzie w miare duze (by odhaczyc te 10 lat malzenstwa) i sie wypisuje usmiech.gif x Osobiscie znam pare takich przypadkow, to sa beznadziejne przypadki, ale tez zamierzam takim wlasnie byc, bo gorzej niz bylo juz nie bedzie. Ze strony ofiary przechodze na strone oprawcy. Jak homofobom wydaje sie, ze lesbijki to widzimisie i mozna sie wyleczyc i kazdy musi zakladac "normalna" rodzine, to beda mieli "normalne" rodziny.

patrz poczytaj radcy prawnego co to oznacza Wspólnota fizyczna sprowadza się do utrzymywania współżycia płciowego, uwarunkowanego wiekiem oraz stanem zdrowia fizycznego i psychicznego każdego z małżonków. Wspólnota gospodarcza to wspólne prowadzenie przez małżonków gospodarstwa domowego i takie zaspokajanie potrzeb każdego z nich, żeby ich stopa życiowa była jednakowa. reklama reklama Obowiązek wzajemnej pomocy obejmuje wszelkie czynności faktyczne małżonka wspierające drugiego z małżonków w wykonywaniu przez niego jego praw i obowiązków wynikających z małżeństwa. Obejmuje też wsparcie moralne współmałżonka. Dotyczy zarówno zwykłych czynności w gospodarstwie domowym, jak i pomocy w sytuacjach wyjątkowych, np. w razie choroby. Z obowiązkiem wzajemnej pomocy ściśle łączy się obowiązek współdziałania małżonków dla dobra rodziny. Współdziałanie to współuczestniczenie małżonka w przedsięwzięciach współmałżonka lub wspieranie ich własnymi działaniami. Obejmuje ono wszystkie czynności, które są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania rodziny, w tym także dla właściwego wychowania dzieci, oraz powstrzymywanie się od zachowań, które mogłyby przynieść uszczerbek interesom rodziny jako całości i poszczególnym jej członkom. Zobacz również: Zaspokajanie potrzeb rodziny - obowiązkiem każdego z małżonków Małżonek w zasadzie nie może wymusić na współmałżonku wykonywania przez niego jego obowiązków. Jedynie w razie niewykonywania przez jedno ze współmałżonków niektórych obowiązków, drugie z małżonków może wystąpić na drogę sądową z określonym żądaniem. Na przykład, jeżeli współmałżonek odmawia pomocy w zaspokajaniu potrzeb rodziny, drugi z małżonków może żądać takiej pomocy lub domagać się - gdy małżonkowie pozostają we wspólnym pożyciu - ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające współmałżonkowi były w całości lub w części wypłacane do jego rąk. Niewykonywanie przez jedno z małżonków jego obowiązków niemajątkowych nie jest bezpośrednio zagrożone żadną sankcją. Naruszenie obowiązków względem małżonka może być natomiast uznane za przyczynę rozpadu pożycia małżeńskiego i mieć znaczenie przy orzekaniu winy za rozkład pożycia. ków.

09:27 e, przesadzasz. Po prostu się wam nie poukładało.

no to będzie miał dziecko,normalni ludzie zajmują się dziećmi,nawet jak mają z nieodpowiednim partnerem to się cieszą,że mają dziecko na zasadzie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszłło

09:49 Bez przesady z tymi beznadziejnymi przypadkami, u mnie nie jest tak zle. Moj maz jest w porzadku, inteligentny, pracowity, wspiera, angazuje sie w wychowanie dziecka. Tylko na poczatku bylo trudno, kiedy musialam pokazac mu, ze czesty seks nie wchodzi w rachube i ze jest to stan permanentny. Ten okres trwal ok. 6 miesiecy, potem on jakby zrozumial. Teraz zyjemy bardziej jak przyjaciele i to jest ok, chociaz o wiele bardziej wolalabym zyc z moja kobieta.

jestes oblesna lezba , zostaw te wypociny dla siebie

a ty będziesz płaciła alimenty na to dziecko

09,49 debilko on ma na boku normalna kobiete , a ty tlumoku mysl dalej ze zdrowy normalny facet moze zyc bez sexu

poszukaj innej kobiety :) lub pomyśl jak poukładać sobie życie złość nic nie da

do trolla powyzej- w tym kraju w 99% przypadkow dziecko zostaje z matka, nawet jezeli jest narkomanka czy alkoholiczka :) takze to raczej szanowny tatus bedzie placil na dziecko po rozwodzie.

naprawdę w miarę zdrowi psychicznie ludzie potrafią się cieszyć z dzieci,nawet jak mają je z partnerem od którego by uciekli gdyby mogli wybierać jeszcze raz

09:57 Wiesz, ze argumenty ad personam stosuje tylko osoba, ktorej brak argumentow ad meritum? A odnosnie kochanki- bylabym spokojniejsza wiedzac na 100%, ze moj maz ma kobiete na boku i jednak z kims realizuje swoje fantazje i potrzeby seksualne.

no to bym płacił na to dziecko,jak by się nim zajęła,to też byłby dobry układ,jak by się nim dobrze zajęła to dałbym te dwa tysiące miesięcznie za odciążenie mnie,jak byłoby krzywdzone to oczywiście,że zainteresowałbym sąd

Autorka tematu ma rację.

chyba chodzi o to,żeby to dziecko miało opiekę

Nawet jesli dla ciebie bylam "oblesna lezba", to trzeba bylo odwrocic wzrok w bok tak jak ja gdy cos mi sie nie podoba, a nie krzyczec za mna na srodku ulicy i odbierac mi prawo do zycia i szczescia. Nie interesuje mnie czy moj maz bedzie mial kogos na boku czy nie, dla mnie to bedzie tylko kolega do wspolnego pokazywania sie razem i zadowalania rodziny. A jakis facet zamiast trafic na hetero dziewczyne, z ktora stworzy szczesliwe malzenstwo i rodzine, to trafi na mnie, zdesperowana i zniszczona kobiete, ktora nie wytrzymala tego wszystkiego i bedzie zyc zgodnie z tym, czego ludzie oczekuja. Nie poszukam innej kobiety, bo bylysmy cholernie szczesliwe, ale w zyciu nie chodzi tylko o milosc, ale tez o poczucie bezpieczenstwa, przynaleznosci, spokoj, akceptacje, a nie 4 sciany z partnerem. Jak w naszym spoleczenstwie cos sie zmieni, to wtedy odejde od meza i zaczne zyc swoim zyciem.