Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oznajmiłem rodzinie, że po świętach mam zamiar się wyprowadzić

Polecane posty

Gość gość

Całe życie wychowywali mnie dziadek i wujek (który miał problemy z założeniem własnej rodziny). Po niedzieli właśnie postanowiłem wynająć pokój razem z kolegą i pójść do pracy (zaraz po szkole). Dziadek zaczął narzekać, podobnie jak i wujek, że do matury mam zostać przy nich w domu, pierwszy dzień świąt to była zwykła kłótnia i wypomniane sprawy z przeszłości mojej matki. A ja mam ich dość. Odkąd pamiętam to zawsze był przy nich pod ścisłą kontrolą. Teraz skoro jestem już pełnoletni to pora od nich odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
"Pora od nich odpocząć'', a może spójrz na to z nieegoistycznej strony, bo w końcu przejęli obowiązek wychowywania Ciebie, bo Twoi rodzice zawiedli po całości w tej kwestii? Dziadek zamiast odpoczywać na emeryturze i wujek, który mógł się skupić na kawalerskim życiu wycierali Ci tyłek, gile spod nosa, gotowali, uczyli pisać, czytać itp.. Może z racji tego należałoby im się więcej szacunku i wdzięczność, że przez nieudolność Twojej matki nie oddali Cię do domu dziecka, gdzie nikogo by nie smucił fakt, że go opuszczasz? Możesz chcieć zacząć dorosłe życie, to nawet dobrze, że chcesz się usamodzielnić, bo dziadek z wujkiem już dość Cię niańczyli, ale odrobinę wdzięczności okaż, za to, co dla Ciebie zrobili, a póki co wyczuwam jedynie pogardę w ich stronę, a mamusia, jak mniemam jest bez zarzutu w Twoim odczuciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec zostawił matkę za nim ja się urodziłem a matka w chwili obecnej siedzi w więzieniu. Trafiła tam jak miałem sześć lat. Wiem, że mnie wychowali ale tutaj jestem ograniczany we wszystkim. Z każdego ruchu muszę się tłumaczyć, gdzie idę, dokąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz mial dzieci to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co nie mam dzieci i nie zamierzam ich mieć. Teraz zamarzyła mi się wolność i zero kontroli. Czego niestety w swoim domu nie mogę dostać bo ciągle na każdym kroku jestem kontrolowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś pełnoletni to droga wolna i powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chęć wyprowadzki rozumiem doskonale, ale dlaczego teraz? musiałbyś zarobić na siebie, a skoro matura za pasem - to na tym powinieneś się skupić, bo to jest priorytet. Takie zmiany teraz to za duże ryzyko zawalenia egzaminów, tzn. nieosiągnięcia wyników, które umozliwilyby ci studia. Poza tym - kto zatrudni dzieciaka bez doświadczenia i matury za kasę, za którą zdoła się sam utrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już jest wszystko ustalone. Dostane pracę w markecie przy wykładaniu towaru cztery razy w tygodniu i przyznam szczerze, że nawet nie zależy mi na maturze i pójściu na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i z tego marnego tysiaca jak dobrze pojdzie dasz rade placic za wynajem i jeszcze się utrzymac? szczerze wątpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anakonda11111
Przechodzisz późny bunt nastolatka ? Twój dziadek i wujek mają rację co do matury. Teraz mówisz, że Ci na niej nie zależy, ale czy chcesz do końca życia wykładać towar w sklepie skoro masz szanse po maturze iść na studia w wymarzonym kierunku ? Powiem Ci coś z własnego doświadczenia - jako 17latka pieprznęłam szkołę, bo się zbuntowałam wieczną kontrolą mojej matki, która wróciła uj wie skąd i mnie zabrała od babci, która mnie wychowywala 9 lat ! Żałuję strasznie, że nie zacisnęłam zębów, że nie udało się skończyć szkoły i że teraz na CV mam g****o nie szkołę ! Patrzą na mnie jak na nieuka, jak na wyrzutka z patologii ! Weź się w garść chłopie, ugryź się w język, skończ tą szkołę i wtedy z podniesioną głową kup dziakowi i wujkowi prezent i podziękuj za te wszystkie lata, które Ci poświęcili na wychowanie Ciebie, za jedzenie i za ubrania które Ci kupili ! Nie karaj ich za to, ze się o Ciebie martwią, wzięli na swoj***arki wielki obowiązek - uszanuj to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak skończę szkołę to mam szansę na pracę za granicą... to znaczy chciałbym wyjechać na stałe, z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia bez dziadka i wujka. Bardzo ich kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anakonda11111
Skończ ta szkołę i szukaj pracy blisko rodziny, nie wyjeżdżaj :) Oni obydwoje traktuja Cię jak syna, nie rób im na złośc, bo jesteś na nich wściekły. Lepiej dwa razy ugryźć się w język niż za dużo powiedzieć i potem żałować. Jak Cię denerwuje ich kontrola to z nimi porozmawiaj jak dorosły z dorosłymi, bez kłótni, przedstaw im swoje argumenty, powiedz im w prost ale grzecznie co Cię denerwuje i zaproponuj zmiany, pójdź na kompromis. Nie narzucaj im na siłe ze "chcesz i już" ale zaproponuj. Nie mów CHCĘ a CHCIAŁBYM - taka mała zmiana a inaczej brzmi. To są ludzie "starej daty" inaczej byli wychowywani, inaczej ich świat wyglądal. Oni po prostu się martwią o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są znowu ludzie takiej starej daty, potrafią żartować i normalnie rozmawiać. Inna sprawa że oni pewnych rzeczy nie dopuszczają w stosunku do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak ty sie utrzymasz z prac dorywczych? Myslisz ze szkołe skonczysz i od razu podbijesz swiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ale wiem, że muszę sobie jakoś radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro tak postanowiles to na co czekasz? idz i się wyprowadzaj. Ale zeby za szybko nie wracac to najpierw moze wez kartkę,ołowek i policz swoje koszty utrzymania i to co jestes w stanie zarobic,bo za wynajem trzeba placic inaczej cię wyrzucą a jesc tez trzeba. Ja akurat wynajmuję kawalerkę (to znaczy jestem wlascicielką) i pare razy zdarzyło mi się ze ktos przyszedł,ze chce wynając bo nie chce z rodziną mieszkac i ze pracuje a potem się okazywało ze ma kase tylko na jeden miesiac.Teraz zmadrzałam i spisujemy umowe i kaucja obowiazkowa a jak tylko ktos zwleka z platnosciami to ma 3 dni na podjecie decyzji albo placi albo do widzenia.Takze zastanow sie czy to nie aby chwilowy zryw a co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
masz prawo-jestes dorosly, mam prywatna teorie na temat tego ze to dorosli zatrzymuja dzieci w swoich domach , powoduja poczucie winy gdy chca sie wyprowadzic, hamuja ich, uzalezniaja od siebie i zniechecaja wyprowadz sie bo skonczysz jak twoj wujek ale nie trac z nimi kontaktu- na prawde wiele im zawdzieczasz?:) odwiedzaj od czasu do czasu, podziekuj jakos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×