Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w każdym serniku nayebane rodzynek

Polecane posty

Gość gość

noż k****a mać, do kogo człowiek w te święta nie pójdzie, wszędzie w serniku nayebane tych zasranych rodzynek. Makowiec - to samo :o Jak, do k****y nędzy można tak spiertolić ciasto ja się pytam! Przecież to niejadalne jest przez to goovno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjdz do mnie, ja robie sernik królewski bez rodzynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie przeszkadzają przeszkadzają :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie lubie rodzynek :P dlatego moja tesciowa np. specjalnie dla mnie robi pysny serniczek bez rodzynek i drugi dla reszty z rodzynkami :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie przepadam za rodzynkami w serniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam sernik z brzoskwiniami,a makowiec z odrobina rodzynek. Też nie lubie jak ich jest zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzynki jakoś przeboleję, ale ta obrzydliwa skóra z pomarańczy? że też w ogóle jest do dopuszczone do spożycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie dodatki, ale jako DODATKI pojedyncze rodzynki, troche lukru, troche skórki pomaranczowej... a ludzie co robią ? albo w cukierniach ? pelno rodzynek, pelno lukru, słodkie to wszystko jakbym sam cukier jadła, nasypane skorki pomaranczowej, nie swiezej, pachnącej, tylko wyschnięte stare niewiadomo co, gorzkie i fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skórkę pomarańczową akurat lubię, zwłaszcza na lukrze na makowcu, albo na pączkach. A jedyną dopuszczalną postacią rodzynek są rodzynki w czekoladzie :classic_cool: te bardzo lubię. Natomiast jak są w cieście to wydłubuję :P ale to ciasto co dostałem od ciotki... Dżizas! Jak zacząłem wydłubywać te posrańce to się okazało, że połowy sernika nie ma. Co to ma być w ogóle? Sernik czy ciasto rodzynkowe u cholery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×