Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jest dla was gorsze 40letnia matka czy 40 letnia babcia .

Polecane posty

Gość gość
Jakos zadne dziecko sie nie wpisało czy tak fajnie miec rodzenstwo w pieluchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby pany
Dlaczego cokolwiek z tego ma być DLA MNIE gorsze? Ja nie jestem ani 40-letnią babcią ani mamą, a jak kto żyje to mnie nie dotyczy i nie działa na mnie w żaden sposób. Serio cudze życie jest dla was JAKIEŚ i może was bulwersować? Jakie to smutne :( Skończcie z tym gorszeniem się życiem innych ludzi, bo to już się robi żałosne. Wielkie wypowiedzi co się komu w cudzym życiu nie podoba :o no posłuchajcie się baby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No skoro pytanie w temacie jest sformułowane jak jest i zachęca do wyrażania szczerych odczuć, to napiszę wprost że mnie brzydzi taka 40-letnia babcia. Tak to odbieram, jak odrzucającą patologię, brak perspektyw, wyobraźni u kolejnych pokoleń, znikome szanse dla dzieci. Jedna musiała zajść gdy tylko się dało, niczego dziecka nie nauczyła i ono też tylko takie ma horyzonty, żeby się szybko rozmnożyć. I w praktyce gdy dowiaduję się że jakaś kobieta w takim wieku jest babcią, automatycznie przestają ją traktować z uwagą i szacunkiem. I dla odmiany, czterdziestolatka która rodzi dziecko to nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jedno i drugie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "baby pany", pyta się nas o odczucia, to odpowiadamy. Chcesz czy nie ale ludzie nawet mimowolnie oceniają innych. Osobista kultura może nam nie pozwalać na głośne sformułowanie oceny, czasami nawet na świadome, na własny użytek, ale jest zgodne z naszą naturą że zdanie o innych w nas powstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak tak to sobie tłumacz wścibska, oceniająca innych ludzi i żyjąca ich życiem szara istoto. takie polandowe mordo-wtykalstwo wyniosłyście z domu i mnie najbardziej gorszy i bulwersuje własnie to, a baby pany ma 100% racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytajcie geniuszki o schematach społęcznych, heurystykach. Ale jak rozumiem, Wy jesteście wybitnymi jednostkami nie podlegającymi prawom funkcjonowania naszego mózgu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 lat i dwuletniego syna jesli za 12 lat zajde w ciaze to wychowam dziecko w milosci i atmosferze ze bylo chciane choc nie planuje dzieci w takim wieku. Jesli natomiast moj wowczas 14 letni syn powie mi ze zostane babcia bede zdruzgotana tym ze tak potoczy sie jego zycie. Mimo wszystko pomoge mu wychowac dziecko i sie wyksztalcic i bede je rowniez kochac. Tak mysle dzis co bedzie za te 12 lat nie wie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie oburza was bardziej zło, podlosc, egoizm? A ta wasza postawa to typowa dulszczyzna, ograniczenie i malostkowosc. Czy będąc mamą w wieku. 21 lat oznacza, że świat się kończy? Czy to koniec rozwoju? No patrząc na niektóre wpisy, na zachowanie obecnych matek,które zamykają się w domu, bo jest dzidziuś,a życie kręci się tylko wokół pieluch i kupek, to nie dziwi nic.... Ech...i te osądy... Co komu do czyjegoś życia? Kto dał wam prawo uważać kogoś za gorszego od siebie? Bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 letnia matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat, 5 letnia córkę i 6 letniego brata. Moja mama ma 52 lata, tata 51lat. W szkole nikt nie myli ich z dziadkami. Młodsza siostra mojej mamy ma 48 lat, jej 28 letnia córka ma 5 letnie bliźniaki czyli ciotka została babcia w wieku 42 lat a moja mama mamą w wieku 46lat... żadna z sytuacji nie jest dla mnie patologia. kuzynka wyszła za mąż w klasie maturalnej za chłopaka 8 lat starszego. wynajeli mieszkani, ona skończyła szkole, poszła na studia dzienne, urodziła dziecko na ostatnim roku ale magisterke obroniła na 5. Teraz jest przedszkolaka bo kocha dzieci. Ciotka szybko zaszła w ciążę, ale zdążyła zdać maturę i wyjść za maz. Śpiewa w chórze kościelnym, pracuje jako florystyka. Nigdy z wnukiem nie korzystali z opieki. A moi rodzice? Wzięli ślub po... miesiącu znajomości bo się do szaleństwa w sobie zakochali. Ja się urodziłam po przeszło roku. Całe życie wszystko robili dla mnie. A gdy 7 lat temu wyprowadzilam się i wyszłam za maz rodzice zaczęli przebakiwac ze może by sprawili mi rodzeństwo póki jeszcze mogą... i faktycznie za jakiś czas się postarali :) Moja mama jest księgowa, tata jest cukierników ma swoją malutką cukiernie. Może nie jest to wielki biznes bo zatrudnia tylko 6 osób, ale spokojnie utrzyma rodzinę. Także nie widzę tu nigdzie patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mma mama
Fajna Twoja rodzina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam znajoma, która w przeciągu dwóch tygodni została 40letnia i mama i babcia. Razem z 20letnia córka chodziły z brzuchami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama jak mnie urodzila miala 18 lat a ja jak corke urodzilam mialam 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w rodzinie 40 letnią babcie i 42 letnią matkę, żadna mnie nie bulwersuje ani nie irytuje. Obie są cudownymi matkami i babciami dla wnycząt. Co mnie bulwersuje to pieprzone plotkary, które chcą decydować jak kto ma żyć. Te to dopiero życia nie mają, skoro tak je interesuje żywot innych. W domu mają jedną wielką frustrację, dlatego potem tak obgadują inne kobiety. To te co widzą u innych drzazgę w oku, a u siebie belki nie zauważą. Jednyna ich rozrywka obrobić doope, żal mi was, sfrustrowane swym życiem babsztyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyobrażam sobie zostac babka w wieku 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 lat babcią, tak staro?!:-P Anna Palka z W11 wydział śledzczy, została babcią w wieku 34l.!! Także nie wiem nad czym wy się tak bulwersuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie chciałabym ani być matką koło 40 ani babcią. Matką to jest dość oczywiste: większe ryzyko wad u dziecka, samo macierzyństwo trudniejsze (choćbyśmy sobie niewiadomo co wmówili to nie młodniejemy z wiekiem - i uprzedzam, moja matka w wieku 45lat jest w świetnej formie, jednak to nie jest to samo co 10lat wcześniej). Zwalać sobie na 40-60lata jakiś problem i obarczać tym całą rodzinę - nie dzięki. Tworzyć do tego jakieś dziwne relacje. Tak samo mam babcię w wieku 65lat, mój mąż w tym wieku ma matkę. Mimo, że są w niezłej formie to strach jednak jest. A jednak dziecko między 20 a 30 rokiem życia nie powinno się zastanawiać czy mu rodzic nie kipnie. I moj mąż na podstawie własnych doświadczeń twierdzi, że nie chce mieć dzieci jak będzie miał 40lat. I ja się z nim zgadzam. Co do bycia babcią - jak mi 16letnia gówniara w ciąże zajdzie to oczywiście, że nie będę zadowolona :P Ale w tym głowa rodzica by nie zaszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam mloduch rodzicow, bo mieli 22 ojciec i 25 lat matka jak sie urodzilam. od 4roku wychowywali mnie dziadkowie, bo matka zmarła na białaczkę a ojciec się powiesił bo nie mógł się z tym pogodzić. także młodzi rodzice to nie wszystko. moj ojciec był zbyt młody żeby podzwignąć rolę głowy rodziny. dziadkowie zaś byli już grubo po 50 i szczerze? nie mieli już siły choć się starali. nie rozumieli mnie bo dzieliło nas zbyt wiele lat. ale mnie wychowali i jestem im wdzięczna za to. nie ważne ile lat ma rodzić. ważne żeby był psychicznie gotowy ponosić trud wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani jedno ani drugie mnie nie bulwersuje, nie oceniam ludzi i ich wyborow, pracowalam kiedys z babka, co miala 47lat jak wpadla z mezem, myslala, ze juz przechodzi menopauze a tu niespodzianka, maly stal sie oczkiem w glowie calej rodziny a ona niesamowicie odmlodniala w ciazy, wrecz promieniala, jej dorosle juz dzieci tez oszalaly na punkcie brata; mojego taty dalsi znajomi, bardzo bogaci ludzie, zrobili sobie corke jak matka byla juz po 50tce, tez wszystko sie u nich dobrze ulozylo, choc dorosli juz synowie nie zwiazali sie zbyt z o 20pare lat mlodsza siostra; zycie rozne pisze scenariusze, najwazniejsze by bylo zdrowie i milosc w rodzinie i srodki do zycia, choc np in-vitro w poznym bardzo wieku nie popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tępa strzało nie chodzi oto czy ty byś chciała być i jakie jest ryzyko zdrowotne tylko chodzi o ewentualne zgorszenie jak patrzysz na taką osobę :o Matko co za jełopy tu siedzą jedne się bulwersują życiem innych, a drugie nie rozumieją tematu i pierdzielą od rzeczy, nie na temat :o\ coraz głupsza ta kafeteria :o jest tu jeszcze ktoś normalny? halo!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak mam wybierać wśród swoich koleżanek, to zdziwienie stanowi dla mnie 40 letnia babcia niż mama, bo około 40 letnich koleżanek, które mają małe dziecko mam sporo, za to ani jednej babci w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tępa strzało nie chodzi oto czy ty byś chciała być i jakie jest ryzyko zdrowotne tylko chodzi o ewentualne zgorszenie jak patrzysz na taką osobę pechowiec.gif Matko co za jełopy tu siedzą jedne się bulwersują życiem innych, a drugie nie rozumieją tematu i pierdzielą od rzeczy, nie na temat pechowiec.gif coraz głupsza ta kafeteria pechowiec.gif jest tu jeszcze ktoś normalny? halo!? x ty z tym swoim rynsztokowym słownictwem to na pewno do normalnych nie nalezysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolęzanka ze studiów (39 lat) została niedawno babcią i nie powiem zszokowało mnie to. ja mam dzieci w wieku 9, 6 i 3 lata, czuje się młoda mamą, jestem pełna zycia , wigoru. Sama świadomość że jestem już babcią jakoś by mnie tak postarzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsza jest twoja głupota, ona aż przeraża, jesteś zdrowo walnięta, uważaj aby cię któreś nie spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno powszechnie dziwi ale tylko ekstremum czyli babciowanie poniżej 40 i mamusiowanie powyżej no może sporo powyzej 40 ... A co do wpisu z 9.14 ..hmm masz rodzeństwo młodsze o 24 lata (!) w wieku twojego dziecka . Rodzice postarali się mając 46 lat. Może to nadinterpretacja ale coś wygląda że brali pod uwagę że w razie czego siostra pomoże ... Przecież jak ono wejdzie w wiek gimnazjalny oni bedą mieli po 60 lat (!) sorki ale to już wiek dziadkowo-babciowy , a w szkole średniej dziecka prawie 65 .. i nie mów że nie będą wtedy brani za dziadków bo na 100% będą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22 Mój tato ma 65l., tylko kilka siwych włosów, codziennie odwozi mojego brata do gimnazjum. Jest cudownym ojcem i dziadkiem (ma tez 3 wnuków) i nigdy nikt obcy nie powiedział o nim dziadek. Jest aktywny zawodowo, wciąż prowadzi swoją działalność gospodarczą. Myślisz stereotypami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widze nic bulwersującego w zostaniu matką w wieku 40 lat. Naprawdę w dzisiejszych czasach takie rzeczy was dziwią????? natomiast byc w tym wieku babcią...mega porażka, świadczy tylko o tym że źle wychowałaś swoje dziecko, zamiast się uczyć jedynym celem było wlezienie komus do łózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie widze nic bulwersującego w zostaniu matką w wieku 40 lat. Naprawdę w dzisiejszych czasach takie rzeczy was dziwią????? natomiast byc w tym wieku babcią...mega porażka, świadczy tylko o tym że źle wychowałaś swoje dziecko, zamiast się uczyć jedynym celem było wlezienie komus do łózka. XXX Serio? Ja nie widze w tym nic zlego...jesli matka urodzila pierwsze dziecko w wieku 20lat i to dzieko urodzilo tez w wieku 20 lat to co w tym zlego? to ze ty jestes taka prosta i dla ciebie cos takiego to wlazenie do lozka jak to ujelas...moze w twojej rodzinie takie plytkie myslenie to cos normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 latka babcią???? proszę! przecież to nie średniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×