Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość bulwa

Święta to charowka dla kobiet. A wam z czym się kojarzą?

Polecane posty

Gość gość bulwa

Przed świętami sprzątania zakupy gotowanie i w czasie ich trwania również stanie prży prży piecu. Gary i gary na okrągło usługiwanie innym bardziej lub mniej zadowolonym gościom. .. Jestem mega zmęczona a do tego mój synek 3 lata którym też trzeba się zająć. Niesety mam j******a teściowa która zawsze wszystkich sprasza. Foch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bulwa
My nie chodzimy do innych . Taki kurna mam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze sraniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólna rodzinna wigilia, spotkania rodzinne fajne, bez napinki, wieczorna lampka wina i dobry film, kolędowanie w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie gotował mąż, też bez spinki żadnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja spędzam święta poza domem i nie robię nic poza wypoczywaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
czyli jak rozumiem mieszkasz kątem u tesciowej ktora sprowadziła całą rodzinę a ty musisz usaługiwac... z całym szacunkiem ale jelsi meiszkasz u tesciowej to musisz byc na jej zasadach, ogólnie uwazam,ze sporo tesciowych jest dosc wrednych dla swoich synowych ale jak dla mnie gorsza jest synowa mieszkająca w domu tesciowej i mająca wiecznie jakieś roszczenia i fochy. moja skromna rada-chcesz być panią samej siebie? zrób wszystko aby nie być na niczyjej łasce. ja bym wolala mieszkac pod mostem niz w domu tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wifi jaka ty wredna jesteś, świąteczny nastrój cię ominął czy co? Niech cię mąż puknie bo plujesz jadem jak stary moher :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość dziś w którym miejscu jestem wredna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że święta nie byłyby taką harówką dla kobiet gdyby potraw było mniej, tak naprawdę to wystarczą dwie, a jak ktoś faktycznie obchodzi święta czyt. jest praktykujący to powinien wziąć pod uwagę że obżarstwo jest grzechem. To ludzie zaczeli mieć wypaczony pogląd jak to powinno wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:25 prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa jest okropna i akurat w wigilię jej to powiedziałam. na szczęście jesteśmy za radni i nigdy z nią nie mieszkaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko da sie ogarnąc tylko wszyscy musza w tym uczestniczy, a nie ze faceci i dzieci siedza i zrą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idźcie. Na drugi rok góra 3 potrawy i wypad... A rodzina jak chce to niech sobie sama waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś zmusza kobiety do tej harowki? Czy raczej same w nia wchodzą na zasadzie padne na twarz ale zrobię? My w tym roku mieliśmy na wigilii rodziców, tesciow i rodzeństwo z rodzinami ale nie zazynalam się. Wczesniej zapowiedzialam mężowi, ze ok robimy u nas wigilię ale on bierze zaległy urlop i pomaga, a jak nie to spedzamy sami. Z rodzina do gadaliśmy się tak, ze jeden robi to, drugi tamto do jedzenia. Sprzątamy w domu na bierzaco wiec tez jakoś specjalnie nie harowalismy przy porządkach. A w święta bylo fajnie, na luzie, bez spinania się. Nikt nikomu nie uslugiwal, bo każdy ma zdrowe ręce. Wiec moim zdaniem ta harowe kobiety same sobie funduja w imię ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jesttak , ze na wigilii sa tylko domownicy a rodzina wpada żeby polamac się opłatkiem dopiero okolo19 a potem wszyscy idziemy na pasterke. Lubie gotowac*****ec wiec to dla mnie nie problem a sprzatram na bieżąco- jedyne co robie zawsze przed swietami to myje okna. Ale faktem jest , ze jestem już tym wszystkim zmeczona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście już po. Ja tez urobilam się jak wol i gowno miałam z tych swiat, ale ja zawsze mowie ze Siwat niecierpie. Ma być skromnie ale nawet skromnie oznacza harowanie. Bo posprztac choć trochę, ugotować, nakupować zżarcia i prezenty. Prawdziwe Swieta to bym miała jakbyśmy sobie pojechali w góry i tam by mi podali wszystko na tacy i chodziłabym sobie na spacerki. U nas Wigilia w domu, na Wigilii moja matka. Wszytsko musiałam sama przygotować, bardzo skromnie ale i tak zupa, karp, sledzie, ciasto. 2 dni stala przy garach. Drugi dzień wiyta teściowej na obiedzie, ja znow przy garach. Mój maz na cale swieta tylko oprawil choinke. Ot cala jego pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''z całym szacunkiem ale jelsi meiszkasz u tesciowej to musisz byc na jej zasadach'' Zawsze mnie zastanawia, do jakiego stopnia faktycznie wierzycie w takie 'prawdy'. Do ktorego punktu tesciowa moze kontrolowac czyjes zycie dlatego, ze razem mieszkaja (ze juz nie wspomne o tym, ze nic nie wiesz o sytuacji, mozliwe jest przeciez, ze tesciowa nie miala szansy sie sama utrzymac i wyblagala mlodych zeby 'z nia' zamieszkali i dokladali 80% do rachunkow). Czy tesciowa ma decydowac w co synowa sie ubiera, do ktorej moze przebywac poza domem, z kim sie zadawac? Glupi taki tok myslenia: mieszkasz u kogos, musisz sie dostosowac do jego wszystkich zachcianek. Podobnie mysla rodzice katujacy dzieci, mieszkasz u mnie, robisz co ja chce, albo-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie p****ało was? Jest dopiero lipiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×