kolizja na drodzę proszę o radę

dwa tygodnie temu spowodowałem kolizje. Kobieta jadąc na rondzie zatrzymała samochód a ja nie zdążyłem zahamować i w nią uderzyłem. nie wzywaliśmy policji spisaliśmy oświadczenie w którym przyznaje się do winy. Ona miała tylko lekko wykrzywioną rejestracje-tylko to widziałem a w oświadczeniu kazali napisać rejestracja i zderzak-nie chciałem się kłócić. Moje pytanie kiedy przychodzi pismo z ubezpieczalni ile zabrano mi zniżek i czego mogę się jeszcze spodziewać w takim piśmie?

up

A czegoś się spodziewał? w dodatku potwierdziłeś idiotycznie że uszkodzony jest zderzak, a to już grubsza kasa. Za pogiętą tablicę nie wypłacaliby odszkodowania. Jak można podpisywać coś nie sprawdzając?

Pismo z ubezpieczalni przyjdzie jak już naprawią jej szkode- jak szybko się uwinie to w ciągu 2 tyg Poza tym jesteś durny, żeś podpisał szkodę, której nie ma. Zawsze trzeba zrobić zdjęcie i dokumentację foto (dzis ze smartfonami nie trudne).

Po co go wyzywacie, skoro się na aucie nie znacie ? x Nie wiadomo, co taka stłuczka mogła w aucie uszkodzić. Na pierwszy rzut oka, nie widać uszkodzonych elementów mocowania zderzaka itp.