Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rose345

Dziwne zachowanie babci

Polecane posty

Gość Rose345

Witam, Mam taki problem z moją teściową, która moim zdaniem nie zachowuje się normalnie w stosunku do mojego dziecka. Na samym początku dodam, że rozmowy z mężem nie przynoszą skutku, on uważa, że wszystko jest ok. Z moją teściową od samego początku był problem. Dochodziło do sytuacji, w których babcia gdy tylko przekraczałam próg jej mieszkania rzucała się i wyrywała mi dziecko z rąk. Rozmawiałam z mężem raz, drugi i trzeci ale to skutku nie przynosiło, więc ograniczyłam te kontakty z raz w tygodniu na raz na miesiąc a poźniej raz na dwa tygodnie. Dziecko ma aktualnie 21 miesięcy. Wie kto jest mama kto tata, a kto babcia. Byliśmy ostatnio u teściowej. Kiedy weszliśmy ona wieszający się dziecko na mojej szyji wyrwała dosłownie z moich rąk. Były takie sytuacje, że moje dziecko biegnie i krzyczy "mama,mama,mama" a w tym momencie teściowa szybko, zanim ja zareagowałam wola " słucham Cię syneczku". Taka sytuacja powtórzyła się 3 razy. Później kiedy siedziałam z nią sama w pokoju, ona trzymała małego na kolanach i mówi " wiesz jak tatuś albo dziadziuś przyjdzie to babcia pójdzie Ci zrobić kanapeczkę". Byłam wtedy w pokoju, więc nie bardzo wiem co chciała tym osiągnąć. Mój mąż twierdzi, że to normalne. Powiedzcie mi co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź taka zachłanna. Pozwól babci kochać dziecko na swój sposób. Przecież ono wie kim Ty jesteś. Im więcej miłości i życzliwości dziecko dozna za młodu, tym szczęśliwsze wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emocje widac babcia zycie zna pewnie doskonale cie rozczytuje, moze czeka az sama uwage jej zwrocisz? Maz jak widac jaj nie ma i nie pomoze takze musisz sama to zalatwic. Opowiedz kiepski dowcip z motywem z ktorejs z sytuacji moze to cos da. I panietaj nie ma zmartwienia na ktore mie zadziala 15 minutowa lektura. Pozdrawiam goraco kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose345
Dziecko wie. Ja mam bardziej wątpliwości czy ona wie. To czy dziecko jest takie szczęśliwe to nie wiem, bo jak ją widzi to ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×