azs

męczę się z azs u córki, wczoraj byliśmy u siostry męża, doradziła mi żebym do wanienki z wodą dosypywała mąki ziemniaczanej, czy to pomaga? pierwsze słyszę

Kąpanie w krochmalu to popularny sposób naszych mam na problemy skórne.

Nie wiem jak u innych, u mojego dziecka takie kąpiele jeszcze bardziej wysuszały skórę. Kup emolienty, emulsja do kąpieli i do ciała z latopic są niedrogie i naprawdę skuteczne. Obie świetnie nawilżają skórę, wygładzają i łagodzą swędzenie.

U mojego dziecka skóra po kąpieli w krochmalu była bardzo napieta i sucha, nie pomogło a raczej pogorszyło. Na łagodzenie azs bardzo pomocny jest probiotyk Latopic, który działa od środka, zmniejsza nasilenie zmian skórnych. A emolienty z tej samej serii łagodza ta wysypkę, która sie jednak na skórze pojawi. Nie tylko nawilżają i natłuszczaja ale tez regeneruja naskórek i zapobiegają drapaniu, bo zawierają kompleks przeciwświądowy.

Bo krochmal dziala sciagajaco... Na odparzenia jest bardzo dobry. Na azs kup oillan lub oillatum i do tego taki balsam...

Żaden Oilan czy Oilatum. To muszą być konkretne kosmetyki do skóry atopowej - właśnie Latopic, Cutishelp Mimi, Dermedic Baby, dobra jest też seria z Rossmanna dla dzieci. I nie kieruj się zasadą, że jak kosmetyk droższy i reklamowany, to lepszy - wcale tak nie jest. Mąka ziemniaczana jest na odparzenia, to skuteczny sposób, ale nie na AZS!

Mąka robi krochmal, a krochmal działa wysuszająco i ściągająco, czyli jeszcze bardziej wysuszy skórę. Krochmal się robi na odparzenia, jak są krostki wypełnione wodą. Przy AZS trzeba natłuścić, ale twoje dziecko pewnie nie ma nawet żadnego AZS tylko typową dziecięcą egzemę towarzyszącą nietolerancji protein mleka, która minie nim pójdzie do przedszkola, albo i wcześniej.

Z tych wymienionych Dermedic, Cutishelp, Oillan i Oilatum mają karcynogeny. Jedynie te z Rossmanna są bezpieczne, ale też nie wszytkie są takie cacy. Suplement Latopic jest ok, tak samo jak BioGaia.

Spróbuj podać krem na bazie oleju cbd na łuszczycę i AZS ze sklepu www.konopnymarket.pl . W moim przypadku bardzo mi pomaga de facto normalnie funkcjonować. Krem jest nie drogi, stosuje do 2 razy dziennie.

Krochmal jest tragicznym pomysłem... po pierwszym eksperymencie z jego udziałem myślałam, że się zapłaczę z bólu, a kurację mi powtarzali przez kilka dni, póki stan skóry widocznie się nie pogorszył. Nie rób tego swojemu dziecku

 

Sama mam AZS od dziecka i to co mogę Ci doradzić:

1. kąpiele dla dziecka w ciepłej, ale nie gorącej wodzie, nie powinno też za długo się moczyć w wodzie

2. zapomnij o zwykłym mydle (takim perfumowanym w kostce, albo perfumowanych żelach o fantazyjnych butelkach i kolorach) do mycia ciała córki - mydło działa wysuszająco, lepiej poszukać czegoś dobrej jakości - polecam poczytać skład na opakowaniu przed zakupem (a od siebie polecam produkty Ziaji, używam ich od kilku lat, również z linii dla dzieci, mimo, że już dorabiam się swoich ;))

2. emolient do zmiękczania wody; koniecznie w przypadku zaostrzonych stanów, jeśli woda jako taka jest dobrej jakości, to przy zastosowaniu dobrego mydła i balsamu po kąpieli można w pewnym momencie odstawić - tutaj każdy ma swoje preferencje co do marek, produktów. Jeśli masz wątpliwości, to na początek kup coś typowo z apteki, farmaceuci mają pojęcie co polecić i nie koniecznie zrujnować Twój portfel, a potem możesz spokojnie szukać tańszych opcji w drogeriach/marketach

3. balsam z linii emolientów po kąpieli - pomaga zachować nawilżenie skóry na dłużej, dobrze stosować od razu po wytarciu córki ręcznikiem (na początek tez polecałabym z apteki)

4. jeśli zmiany skórne są widoczne i dokuczliwe idź z dzieckiem do ogarniętego dermatologa i zanim przejdziesz na wyżej podaną pielęgnację zalecz ostre stany choroby - to ważne, dlatego że z nieleczonego AZS robią się nieciekawe, bolesne powikłania, które mogą się zakończyć leczeniem sterydami, a i tak może to zostawić córce brzydkie odbarwienia i blizny

5. przy AZS skóra jest też wrażliwa na środki piorące - mocno perfumowane proszki, czy płyny do prania również mogą podrażniać skórę, także polecam przyjrzeć się i temu

Zamiast kosmetyków użyj czegoś "medycznego". Ja u moich stosuje Mediderm. Mamy płyn do kąpieli, balsam (tego głównie ja używam) i ostatnio dokupilam szampon bo oboje mają sucha skórę na głowie. Cena bez porównania niższa od tych kosmetyków dla dzieci, a to wyrób medyczny. Niestety na twarzy i ciemieniusze u małego musiałam sięgnąć po sterydy. Głowa się ładnie zagoila, ale na policzkach wróciło i nie wiem czym smarować po kolejnej terapii sterydem. Mediderm chyba nie ma nic typowo na twarz. Ktoś może polecić coś "medycznego" na atopowe policzki? 

Jeśli masz na myśli tylko intensywne natłuszczanie to wazelina kosmetyczna, tym bardziej, że na policzkach spokojnie się wchłonie. Do twarzy też używałam aptecznych balsamów do ciała, jeśli nie robi Ci to zbytniej różnicy