Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakim ciśnieniem w ciąży trzeba się przejmować?

Polecane posty

Gość gość

Pytam bo nie wiem kiedy panikować a kiedy mogę olać. Czy nadciśnienie w ciąży oznacza że ono zawsze jest za wysokie czy zdarza się że jest jeszcze w normie i pojawiają się takie "skoki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
Powyżej 140/90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli tylko jedno podskakuje? np 147/88 albo 138/98? bo mój ciśnieniomierz w obu tych przypadkach zaznacza nadciśnienie za to w szpitalu przy zmierzeniu 140/95 pielęgniarka powiedziała że to graniczne (czyli wynika z tego że nie ma jeszcze powodu do obaw) No i jak wyżej, czy zagrożeniem jest stale wysokie czy takie "incydenty" też się liczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi z takich sporadycznych skokow rozwinął sie stan przedrzucawkowy. Lekarz mowi ze alarmujace jest juz jak ciśnienie utrzymuje sie po 135/85 a 140/90 to juz na pewno. A w ktorym jestes tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam 60/90 i wyladowalam w szpitalu czulam si bardzo zle, bol glowy okropny, mialam tak ok 2 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mam 32 tydzień ale takie właśnie niemrawe pomiary mam niemal od początku ciąży, zdarzyły się też skoki które bez wątpienia były nadciśnieniowe np 165/105 z tym że samo zeszło do właśnie tego poziomu granicznego. Lekarz niby kazał mi kontrolować, ale jak przyszło co do czego to okazało się że nie mam tego w zaleceniach i w szpitalu zawsze musiałam "tłumaczyć" dlaczego chcę zmierzyć. A nie wiem czy mam się martwić tym bo teoretycznie myślałam że wszystko jest ok póki nie okazało się że dziecko za małe a nadciśnienie może mieć na to wpływ, no tylko właśnie czy takie "nadciśnienie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja mialam powyzej 140/90 to tez wyladowaam w szpitalu. Spadlo o wypisalam sie do domu. To byl 38 tc i do konca musialam mierzyc cisnienie kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w 31 tc mialam cos wlasnie 140/90 i wyladowalam w szpitalu.Pomimo lekow nie spadalo mi.Zostalam wypisana do domu z zaleceniem kontroli cisnienia.Tego samego dnia wieczorem jechalam karetka do szpitala z cisnieniem 190/100.W szpitalu mialam 200/120.Lezalam jeszcze miesiac.Caly czas mialam ok.150/90.W 36 tc cesarka.Dodam,ze nie mialam ZADNYCH objawow.Polozne obchodzily sie ze mna jaj z jajkiem a ja nawet zadnego bolu glowy nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz podwyższone ciśnienie i do tego dziecko jest za małe to sprawa może być poważna. A miałas jakieś szczegółowe badania. Przepływy itp? A jak z badaniem moczu? Nie masz białka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie że ból głowy to mnie nie opuszcza tylko czasami jest bardziej znośny np teraz przy 137/86 (czyli wysoka norma). Wychodzi na to że jednak wszystko jeszcze może się zdarzyć i nie ma co bagatelizować (choć szpital mnie właśnie uspokoił pod tym względem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zrobili Ci jakieś badania szczegółowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyniki moczu i krwi mam zawsze idealne, przepływy (IP) sprawdzone i są w normie pomimo 3 stopnia dojrzałości łożyska już w 30 tyg ciąży, ilość wód prawidłowa choć niewysoka. Byłam tydzień obserwowana w szpitalu (ktg codzienne, po tygodniu usg z doplerem do porównania, liczenie ruchów i odpoczynek) żadnych leków póki co, no i brak zalecenia dot tego ciśnienia choć w przychodni wyraźnie takie dostałam (a lekarz ten sam w przychodni i w szpitalu). Nie wiem może sobie zapomniał albo woli nadal mieć minę wskazującą że pewnie moja wina (jedyne co mogę sobie zarzucić to brak odpoczynku). Wiem że dziecko może być małe "tak po prostu" ale jednak mnie to męczy że może jednak coś jest na rzeczy skoro zawsze przed ciążą byłam niskociśnieniowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszej ciazy mialam dobre cisnienie do okolo 30 tyg potem zaczelo sie nadcisnienie. Bylo roznie 140/90 160/100 220/120- i zrobiono mi ciecie w 37 tygodniu ciazy. Dziecko urodzilo sie malutkie z hipotrofia. Jak go wyjeli byl prawie czarny. Lozysko rowniez zestarzalo sie. Teraz druga ciaza, jest w miare, czekamy tylko zeby udalo sie donosic do 36 tyg ciazy czyli jeszcze miesiac :) ale jest lepiej maly rosnie jak trzeba itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 16:30 bierzesz jakieś leki w drugiej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wychodzi na to że lekarz sobie troszkę "zapomniał" o tym aspekcie mojej ciąży , nic nadal będę sama kontrolować i robić szum jak skoczy. Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, bo już myślałam że może wydziwiam a nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16.30 mogę dopytać z jaką wagą dzieciątko się urodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Waga 2300 Wtedy bralam dopegyt i nie dzialal. Teraz juz biore dopegyt i chyba dziala bo jest okej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja do tego tak spuchlam jak balon okolo 20 kg opuchlizny. Bialka w moczu nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a dlugo u Ciebie trwa taki skok cisnienia? I do jakich wartosci potem wraca? Uwazaj na siebie i malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z reguły nie utrzymuje się dłużej jak pół dnia (czyli czasem 2 pomiary z 4 są te nadciśnieniowe) a potem wraca do takiego np 137/86 czyli wysokiej normy. Trochę dziwaczne to moje ciśnienie i właśnie często tak że tylko jedno (skurczowe lub rozkurczowe) jest mocno poza normalnym. Z tą wagą dzieciątka to ja będę się musiała modlić żeby tyle nadrobić :( U mnie opuchnięcia się pojawiają jak dłużej chodzę bądź jest za ciepło ale schodzą, za to bolą mnie stawy w dłoniach co podobno też może wskazywać na wodę. Uważam jak mogę ale czuję się taka trochę "oskarżona" o wagę dziecka i przyczyny się nie szuka jakby na to nie spojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze spróbuj skontaktowac sie z innym lekarzem. Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez nie bylo reguly i skakalo. Ale kazda kobieta jest inna, ja opuchniecie mialam szczegolnie rano i to tak, ze jak stawalam na stopy to strasznie szczypaly i piekly. Zycze dobrego lekarza i zeby wszystko bylo okej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie objawy mogą być niepokojące - u mnie również rozwinął się stan przedrzucawkowy, a ciśnienie miałam cały czas graniczne - 140/85, aż nadszedł wieczór, kiedy miałam 190/110, do tego wymioty, ogromna opuchlizna. U dziecka hipotrofia. Nie działały żadne leki. Kontroluj systematycznie to ciśnienie, bo to naprawdę poważna sprawa. Czy masz białko w moczu? Jak morfologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ciązy trzeba być czujnym normalnie takie ciśnienie 140/90to gorna granica (teoretycznie)bo wyższe skoki mogą się zdarzać a nawet zdarzają np przy dużym wysiłku ale w ciąży może być to niebezpieczne dla ciebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarza na ten moment nie zmienię bo i tak nie mam na jakiego (teraz mam ordynatora szpitala i wg wszelkich opinii jest dobry) w tej chwili czekam na usg po nowym roku żeby zobaczyć jak sytuacja z rośnięciem wygląda i wtedy jakieś decyzje będą podjęte (może Matka Polka). O! mdli mnie dość często i wymiotuję bardziej od 2 trymestru niż w pierwszym ale zawsze tłumaczę sobie że kobiety w ciąży dziwnie reagują na jedzenie/pusty żołądek. morfologia i mocz wzorcowe jak wyżej pisałam. Co do wagi do tej pory wzrastała skokami np 3 tygodnie nic a potem nagle 3 kg na plus, teraz od miesiąca raptem kg i to dopiero po świątecznym jedzeniu (normalnie bez ciąży utyłabym ze 3 kg). Ogółem mam 11 na plus. Cholera 2 dni temu miałam jakieś jazdy że brakowało mi powietrza aż musiałam usiąść (już prawie spałam) i faktycznie byłam senna i głowa mocniej bolała ale nie mogłam się dźwignąć po ciśnieniomierz. Jak mi przeszło to było jeszcze 140/95 ale czułam się już o niebo lepiej. Głowa jak pisałam boli mnie stale;/ Kurczę jak to zbieram do kupy to to nie wygląda za fajnie podczas gdy takie objawy z doskoku nie niepokoją. Chyba jednak muszę się upilnować trochę mocniej. Dziękuję Wam strasznie za rozjaśnienie jak to z tym ciśnieniem może wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha ciśnienie mierzę nie po wysiłku tylko na spokojnie. U lekarza też mam nakaz usiąść i odpocząć (choć wychodzę tylko z auta i pokonuję 10 schodków) bo mi skacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bądź spakowana, przekaż te swoje objawy i obawy męzowi i bliskim - w razie co, żeby wiedzieli co mówic w szpitalu jesli Ty się bedziesz źle czuła, nie panikuj! moze się z tego nic nie rozwinąć, ale wiedza i świadomośc nie bolą. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz mnie lekarka w szpitalu ochrzanila dlaczego taj pozno przyjechalam(skierowanie mialam o 12 godzinie a w szpitalu bylam o 16.)Jak mi zaczela wyjasniac czym grozi wysokie cisnienie to ja zrozumialam i sie niezle wystraszylam.Nie chce cie oczywiscie straszyc,ale miej to na uwadze,ze to cos powaznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż jest na bieżąco i zamierzam się spakować wcześniej niż przewidywałam tym bardziej że dziecko też mnie straszy (teraz szpital też był z dnia na dzień z partyzanta). Pomyślałam że moja panika jest zbędna właśnie po tym mierzeniu w szpitalu gdzie usłyszałam że to graniczne i na tym koniec. No a mnie spokoju nie daje i tak jak mówicie może być dobrze a może nagle coś się zadziać niedobrego. Dziękuję Wam naprawdę bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej autorko. Jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×