Znacie przypadki że facet olał dziewczynę a potem chciał wrócić?

Mówię o krótkim związku ( powiedzmy 3 miesięcznym, z seksem). Olał, zapadł się pod ziemię. Czy znacie przypadki że on po jakims czasie wrócił i stworzył z porzuconą dziewczyną parę?

Czy to jest wogole możliwe?

ja bym chcial ale ona juz ma kogos to nie bede sie wp*****lał znowu w jej życie z butami

A czemu ją olałeś? Co było powodem? Bo mnie olał facet nawet nie wiem czemu, czy chodziło tylko o seks tego się nie dowiem. Ale mi bardzo na nim zalezało i zależy niestety.

nawet jeśli chodziło tylko o seks i nie chciał się z Tobą wiązać, to nie chciał się spotykać nawet dla seksu? czemu? nie rozumiem facetów, o co chodzi w takiej sytuacji? skoro Ty byś na to przystała? niech faceci się wypowiedzą

Bo byłem głupi jak but

No właśnie, mógł mieć seks ze mną a on nie chciał. Wystarczyło mu że mnie zaliczył i się zmył i tyle go widziałam. Nie wiem co było powodem, nie powiedział. Ja jedynie tak sobie to tłumaczę, bo o co mogło chodzić? A wydawał się naprawdę zainteresowany, w innym przypadku nie poszłabym z nim do łóżka/

Ja znam olał ją w lany poniedziałek wiadrem zimnej wody no a potem wrócił.