Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przechodze kryzys wieku sredniego albo pomozecie albo dokopiecie

Polecane posty

Gość gość

W zblizajacym sie roku bede miala 40 lat. Niby nie czuje tej metryki, lecz to jednak cos znaczy.. Nie da sie udawac, ze jestem jeszcze mlodziutka. Mentalnie nie nadazam za swoim wiekiem, lecz moje starsze dziecko bedzie mialo 18 lat. Tez nie umiem udawac, ze nie przyjmuje faktow.. Rowiesniczki, macie podobne dylematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 41 lat i małe dziecko. Większość równolatków ma dzieci co najmniej w wieku szkolnym..., mi tak poukładało się życie, że bardzo długo czekałam na to, aż zostanę mamą. W pracy, w której pracuję od kilkunastu lat, kiedyś byłam najmłodsza, a dziś należę do starszyzny. Też udaję czasem, że wiek nie ma znaczenia, ale tak naprawdę to tylko oszukiwanie się. Mam wrażenie, że światem rządzą dziś głównie 25-35-latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 lat to wcale nie tak dużo. Jak dla mnie problem jest tylko taki, że im człowiek starszy tym jakoś szybciej ten czas leci i już w myślach widzimy siebie za 5 10 lat. Zamiast żyć chwilą, jak młody człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu wiek średni.. Nie młode, ale jeszcze nie staruszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za Wasze odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza 2014
No co Wy, dziewczyny, Ja w tym roku skończyłam 40 lat, mam 2 dzieci: 2,5 roku i 8 miesięcy. Uważam , że świat do nas należy :) :) Najfajniejszy wiek -moim zdaniem, wszystko poukładane, luz zawodowy i finansowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×