Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość VIP13

Moi rodzice mnie nie lubili

Polecane posty

Gość VIP13

Jestem teraz po dwudziestce. Moi rodzice mnie bili i...nienawidzę ich za to! Pamiętam, jak przed biciem był ogromny strach, a po biciu nienawiść do rodziców, że to zrobili. Nie było to lanie pasem, ale zdarzało się bicie po głowie, szarpanie za uszy. Kiedyś matka mnie ugryzła w rękę, chwyciła za włosy i zaczęła tłuc moją głową o szafę za to, że...Nie potrafiłam rozwiązać zadania z matematyki. Kiedyś ojciec do mnie przyszedł i zacząć mnie szarpać, rzucać mną po łóżku za to, że płakałam z powodu problemów z nauką. Matka wtedy weszła do pokoju i powiedziała "widzisz, do jakiego stanu doprowadzasz ojca?" Może i jestem przewrażliwiona, ale boję się bicia, krzyków, zastraszania, gróźb, krytyki. Kiedy dziadek opowiadał w czasie jednego przyjęcia, jak jego brat został w szkole nazywany przez księdza "safandułą", targany za uszy i zrzucony przez księdza ze schodów, byłam przerażona. Moja matka pochwaliła takie zachowanie. Była zachwycona. Kiedy jakaś nauczycielka w szkole, moja ulubiona, znakomita historyczka, stanęła po stronie uczennic w jakimś konflikcie z nauczycielami, byłam pod wrażeniem. Moja matka powiedziała "Ona nie ma swoich dzieci, nie wie, ile to wymaga wysiłku. Przyjemnie być taką dobrą ciocią dla wszystkich, rodzice są bardziej konserwatywni." Powiedziałam, że bycie starą panną nie jest niczym złym, ona mi na to powiedziała "Stare panny i starzy kawalerowie to zdziwaczałe osoby, które nie mają umiejętności społecznych." A ona ma umiejętności społeczne? Nie kocham ich, nie czuję z nimi żadnej więzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIP13
Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że Twoi rodzice byli niezrównoważeni psychicznie. Co innego surowe wychowanie a co innego znęcanie nad dzieckiem, gryzienie? (!!!). Aż mi się nieprzyjemnie zrobiło jak pomyślałam ile musiałaś przejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIP13
A co myślicie o tej wypowiedzi na temat stanu cywilnego mojej ulubionej nauczycielki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po części się z nią zgadzam- również traktuję starych kawalerów i panny jako dziwaków, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIP13
Jesteście bezduszni. Znam kilka takich osób i są wspaniałymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×