Mam problem Kolega zaprosil mnie na swoj

Koncert, chetnie bym poszla, ale problem jest taki, ze nie mam za bardzo pieniedzy, a przeciez nie bede go prosic o darmowy wstep, bo w takim razie nic by nie zarobil, gdyby wszyscy nawet dalsi znajomi go o to prosili.. A moze jednak? Ja mam wrazenie, ze mu sie podobam, a juz na pewno wyraznie mnie lubi.

A ile to kosztuje że cię nie stać?

jak cie zaprosił to chyba powinien dac ci bilet albo wejść z tobą, co za tępak z tego kolegi :O

50 zl. Jest dobry i pnie sie do gory, pewnie dlatego juz takie ceny ;) ale to w zasadzie dobrze.

Zaprosil mnie przez facebooka, przez taka opcje. Dlatego mi glupio pytac o darmowy wstep. Zdziwilam sie, bo nigdy mnie nie zapraszal na takie cos, a w znajomych mamy sie 3 miesiace. A widzialam ze byly wczesnie koncerty i zaproszona byla masa osob, podejrzewam ze wrzucal wszystkie osoby z fejsa - ale mnie jakos nie. No niewazne, najwyzej nie pojde

Ogolnie z nim to taka zabawna sytuacja, bo on jest mega zamkniety w sobie i powoli sie otwiera - smieje sie, ze zaprosil mnie do wysluchania audycji, ale na koncert jeszcze nie, teraz przyszla kolej na wieksze otworzenie sie w realu no i to zaproszenie na koncert. Strach myslec co bedzie potem, haha ;).

Daj nr konta to Ci 50 zł wyśle na ten koncert.

Skoro twierdzisz że cię lubi, go powiedz mu o tym szczerze. Sądzę że na pewno będziesz mieć darmowy wstęp

Saperstein, dzięki wielkie ;) ale jakos sobie dam rade

A nie sądzisz że zaprosił Cię bo zapraszał większość znajomych z fejsa?

mnie sie tez tak wydaje, ale nie moja sprawa

a Ty sobie wyobrażasz Bóg wie co?

Tzn. absolutnie nie chcę Cię zniechęcać czy coś. :p Ale może zaprosił Cię właśnie tak. Ja np. dużo dostaje na fejsie zaproszeń od znajomych na jakieś ich koncerty, imprezy, domówki itp. Ale myślę, że zapraszają po prostu tak masowo. No ale skoro mówisz, że tak bardzo Cię lubi :) to może załatwi Ci wejsciówkę.

Myślę że powiedzenie "poszłabym ale nie mam kasy" byłoby całkowicie ok, nie wstydz się, w tym kraju brak kasy to normalne

Ja rozumiem o co wam chodzi :) doskonale. Ale dlaczego w takim razie nie miałam zaproszeń na poprzednie koncerty, skoro wrzucałby listę wszystkich znajomych? zresztą tu już nie chodzi nawet o fejsa, a o jego zachowanie wobec mnie w realu ;)