W marcu kończę 30 lat :( nie mam faceta, boję się ze nigdy nie zostanę matką

widacz toba cos nie tak albo cisniesz na zwiazek..i kolesie uciekaja a jeszce nie daj boze na dziecko cisniesz??to wogole... ZYJ-jesli ktos mysliz ze ktos inny da mu szcescie i uzaleznia to od tego?to blad jesli sam nie bedziesz szczesliwa toz kims tez nie................. ps. wyszlam za maz po 40 zdarzylam urodzic i mam sie super

co wy macie z tej wolnosci? niezaleznosci? ucieczki od dziecka? do 50 tki jakos sie dociagnie a potem? Samotnosc i zal, po pracy siedzenie w domu, samotnie,

A dlaczego zakładanie za albo albo. Jedna tylko napisała że ma i to i to, a przecież kazda Tak może mieć.

ale ja doskonale rozumiem tych ludzi,co nie chcą mieć dzieci, każdy jest inny i inaczej postrzega świat no i ok, uważam ,że lepiej wcale nie być rodzicem, niż być złym rodzicem, tylko ,że ja nie należę do tych osób, ja bardzo chcę mieć to dziecko, uważam,że bez niego ,na starość nie będę mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć " moje życie było udane"

Ludzie dzieci mieli w czasie wojny, gdzie zagrozone bylo zycie ludzie maja dzieci w krajach, gdzie glod i rozpacz a wy sie boicie miec jedno dzieci w Polsce:D gdy macie prace, wparcie rodziny, zaraz pincet dostaniecie i co nie da rady wychować? Bo dziecko musi miec zabawki za tysiace złotych, bo inaczej bedzie chodziło smutne?:o cos wam sie popieprzylo w glowach od tego dobrobytu

no to żeń się, chłopa porządnego szukaj, potem dziecko i będziesz happy :)

Niech sobie ma to jedno dziecko:o nalezy jej sie araby nie robia problemu, maja po 10 i wiecej, a wam jest zawsze problem ze wszystkim:o

do gość dziś - aleś popierdolona, jak ktoś umie korzystać z życia to w każdym wieku nie będzie samotny, ja tam wolę po 50 realizować swoje marzenia niż zapierdalać najpierw przy dzieciach a później przy wnukach

Ja też skończę w tym roku magiczne 30 lat. Nie mam faceta, dziecka. Nie spieszy mi się. Czuje, ze to nie czas na posiadanie dzieci. Zapewne ktos stwierdzi, ze jestem egoistka, ze za kilka lat obudzę się z ręką w nocniku. Bardzo możliwe. Dzis jednak uważam, ze nie byłabym szczęśliwa będąc matka.

Skad ty wiesz jakie marzenia bedziesz miała po 50 tce jak pewne nawet 20stki nie masz:D Pogoń za marzeniami po 50 tce hahah pewnie utopiona w butelce wódki, tak bedzie wygladała ta samorealizacja 50latki;) Ciekawe jakie te marzenia będą, kariera? Zachorujesz i firma Cię w d**e kopnie i tyle dla nich warta będziesz, za twoimi plecami poczujesz oddech młodszej konkurencji. Podróze? Młodzi faceci? Jakie sa te marzenia? no ciekawe

Oby ty kur/wo

gość dziś ps. wyszlam za maz po 40 zdarzylam urodzic i mam sie super Mam parę pytań. Czemu tak późno? Dziecko urodziłaś zdrowe? Co na to najbliżsi? Ja nie uważam się za wieśniarę,jak tu niektórzy sugerują mi i autorce. Zwyczajnie uważam, że 28 lat to już nie młodość, młodsza nie będę, a przy dziecku trzeba się nabiegać bo jednak skupia ono całą uwagę przynajmniej w pierwszym okresie życia. Zresztą skończyłam studia, podyplomówkę, mam już pracę, co prawda nie daje ona stabilizacji, ale w miarę rozsądne pieniądze. Daję sobie radę, choć bogaczką nie jestem. W międzyczasie podróżuję bo owszem lubię, ale co z tego, skoro samotne wieczory, brak seksu itp. Zresztą grono samotnych koleżanek wyczerpuje się. Za jakiś rok-dwa w ogóle wszystkie pewnie ogarną się. To jak mam samorealizować się, jak nie lubię samotności?

Też jestem pedantką, mąż także - nasze dziecko ma z nami trochę przerąbane. Walczę ze sobą, ale czasem padam na pysk, a i tak szoruję podłogę. Przy dwulatku ciągle robi się syf i bałagan, nawet wg. normalnych standardów, a wg. standardów pedanta to... Nie chcę Cię straszyć...

gość dziś po co ta agresja:D nie namawiam Cię na dziecko, po twoich wpisach stanowczo nalegam, żebyś sie jednak nie rozmnażała:) za to autorce życze dużo fajnych dzieciaków, co Ci po czystej podłodze...

Zastanawiam się, czy znajdę w tym wieku jeszcze kawalera czy już rozwodnik...ech.

dzięki:) dużo mi nie potrzeba,wystarczy jedno :)

A z warkoczem jak mi się spodobasz to złapie ten warkocz i już nie puszczę ;)

hej to ja po 40 dlaczego takl pozno??? hmmm do 35 spelnilam sie , podrozowlam, rozkrecilam firme, zmienilam pozniej branze.. splacilam prawie dom i zostawilam faceta...jak milam 39 poznlam milosc zycia-szybli slub i jakos zwyczajnie zaszlamw ciaze dzis mam 43..mysle o nastepnym...wszystko samo przyszlo tyl;ko ja nigdy nie milam cisnienia:)cc na zyczenie bo tak wolalam. dzis mam czas na dom dzieci firme prowadzi maz.-tez jeste fajnie ps. w zyciu nie chcilabym miec dzieci kolo 30 czy 20

gość dziś ps. wyszlam za maz po 40 zdarzylam urodzic i mam sie super Mam parę pytań. Czemu tak późno? Dziecko urodziłaś zdrowe? Co na to najbliżsi? a ile mialas konkretnie lat jak urodzilas pierwsze dziecko? wlalas troche nadziei w moje serce,bo dzisiaj mam naprawde dola. za kilka miesiecy stuknie mi 40stka a ja nadal samotna.wiem,ze w moim wieku ta iskierka nadziei powoli dogasa :-(

13.12 - wszystko fajnie, zazdroszczę Ci spokoju i poukładanego życia. Pomyśl jednak, że między Tobą a dzieckiem jest naprawdę spora różnica wieku, praktycznie dwupokoleniowa. Bez urazy, ale zdrowie nie trwa wiecznie, życie też nie. Ja uważam, że trochę za późno zdecydowałam się na dziecko (32 lata). Myślę czasem o tym, ile będę miała, gdy dorośnie. Dbam o siebie, ale zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

Łe jeny tej po 40 stce dziecko juz jest urodzone:o czasu sie nie cofnie juz jest trzeba wychowac, a nie załowac

Lepsza samotna starość niż konflikty, awantury, nieporozumienia rodzinne. Rodzina potrafi zniszczyć życie człowieka. Zero swobody, tylko trzymanie na uwięzi. Nigdy!

witam chętnie poznam samotna Panią kawaler po 30 młody wygląd więcej o mnie po kontakcie gg 4565909

lepsza samotna starosc z kotem:) a jak umrzesz to dopiero po roku zauważą, że cię nie ma:D jak zacznie smierdziec, a wiekszosc juz kot zle

haha ja koty uwielbiam:)

dziecko urodzilam milam dokladnie 41 i 3 miesiace ahha planujemu nastepne zdrowe jak ryba piekne10 punktowe w mym srodowiski tak kobiety rodza nie znam nikogo kto by okolo 25 czy nawet 30. jestem zdrowa ty mozesz tez zachorowac zaraz tobie sie wydaje ze 40 to inwalidztwo-przyjdzie ten wiek i wspomnisz me slowa..nie jest ta zle..mam czas, checi na bycie z dzieckiem wszystko mnie cieszyzachwyca..mam mega spelnienie nigdzie sie nie spiesze i nic nie zaluje ps jak umre zachoruje mma mlodszego meza 4, 5 roku. wiec on sie zajmie.dzieci trzeba wiedziec z kim sie ma:)ja wiem dlkaczego wzcesniej mi nie wychodzilo cos bylo nie tak....poprostu to nie byly te osoby do rodziny..\a dziecko moglam miec i z 15 lat temu bo milam stale zwiazki i pieniadze a jednak nie...poza dzikim instynktem rozmnazania mialam jeszce rozum:)

to trochę pocieszające - myślałam, że ja jako 28 latka pregrałam życie i coś przespałam, choć też miałam związki

Na rynku matrymonialnym zostają wolne tylko paszczury i takie ze zjechanym beretem, fajna laska jeśli nie ma faceta to tylko wtedy, gdy chce być sama lub się ukrywa.

Hahaha. Nie jestem paszczurem ani nie mam zjechanego beretu. Takze kolego pudło. Nie trafiles :-)

To się ukrywasz lub odrzucasz wszystkich, bo nikt nie jest godny takiej księżniczki.