Z jakim stanem konta wkraczacie w Nowy Rok poza Polską

ISA to taka sobie tez opcja ... jamam kilka kont roznych np lloyds 4.5% do 5 tys funtow tsb 5% do 2tysi mozna muec dodatkowe konto z partnerem joint na 5% 4 kafle rocznie z oszczednosci(odsetki) mam okolo 500f na jakis wypad tragednii nie ma do tego fajne casbacki sa w santanderze i 3% czasami warto otwierac konto nowe co rok placa do 150 funtow nawet

Na dzien dzisiejszy mamy ok 4500 euro na koncie biezacym i ok 29 tys euro na koncie oszczednosciowym. Jutro (jak co miesiac ;) ) 2000 z konta biezacego na konto osczczednosciowe bedzie przelane. W perspektywie mamy zmiane auta (jedno zmienilismy rok temu, trzeba pomyslec o wymianie drugiego, ale dopoki jezdzi bezawaryjnie to nam szkoda sie go pozbywac, "kolo domu" wystarczy :P) Za granica od ponad 20 lat jestesmy, mamy wlasne mieszkanie, stalych miesiecznych wydatkow mamy malo (prad, telefony, ubezpieczenie aut, paliwo, pozaszkolne zajecia corki... calosc zamyka sie w 600 euro) wiec nie mamy na co narzekac :P... zyjemy na biezaco :) Szczesliwego Nowgo Roku dla wszystkich rodakow poz Polska :)

Ja z małym ale w 2016 zamierzam zainwestować trochę i pomnożyć swój kapitał - na forum o inwestycjach http://www.forum-inwestycje.pl/f/w-co-zainwestowac.10/ macie sporo info w co warto inwestować - polecam poczytac.

Na oszczednosciowym 900 tys. eur. Na biezacym ledwo starcza :D

-£150,000 ( minus ), bo dług na chate do śmieci

Rozsądny i myślący człowiek zawsze będzie biedakiem choćby pałac razem z królową mógł kupić za gotówkę:D Przechwalają się tylko Ci, których nie stać na lepsze życie, żyjący w angielskich slamsach.

Rozsądny i myślący człowiek zawsze będzie biedakiem choćby pałac razem z królową mógł kupić za gotówkę:D Przechwalają się tylko Ci, których nie stać na lepsze życie, żyjący w angielskich slamsach.