Kobiety aseksualne nie zasługuja na to aby byc jej wiernym

facet ma naturalne potrzeby współzycia jak samiec w przyrodzie, jesli dziewczyna mu nie daje to 1) pójdzie do innej która rozumie naturę popędu 2) weźmie ją siłą co jest zrozumiałe i usprawiedliwione bo tłumienie popędu jest szkodliwe udowodnione naukowo

Tłumienie jakichkolwiek potrzeb jest szkodliwe, przykładowo facet nie zarabia milionów i nie spełnia zachcianek swojej kobiety, to co ma zrobić? Pojawia do innego? Podobno to takie naturalne... podobno też liczy się miłość ;)

lol, jestem aseksualna i też uważam, ze nikt nie zasługuje na to, żeby sobie dla niego odmawiać przyjemności. jakbym nie była asem miałabym pełno mężczyzn a mąż powinien być często na wyjazdach służbowych. jebać monogamię. to przez monogamię są gwałty w związkach, bo paniusię głowa boli, a swojemu psu na skok w bok nie pozwoli, no to pies-monogamista bierze siłą logiczne. nienawidzę monogamii

weźmie ją siłą co jest zrozumiałe i usprawiedliwione bo tłumienie popędu jest szkodliwe udowodnione naukowo x zgadzam się, co innego gwałt obcej kobiety na ulicy, to obrzydliwe, ale w sytuacji że tak powiem bardziej klarownej to czysta logika dlatego pluję w mordę monogamom z tego forum, wielokrotnie usiłowali mnie zatruć swoją dewiacją wyłączności, życząc mi (w ich mniemaniu dobrze), że lepiej, żeby mnie zgwałcił niż zdradził, bo jak zgwałci to jest prawilniej, bo w związku ciało już nie jest tylko twoje. dlatego gardzę monochujozą.

Fuj, dlatego nie mam i nie chce mieć faceta :)

To ze nie masz faceta to nie znaczy ze nie spotka ciebie kiedys jaki i nie zerżnie przykładnie :) wtedy sie przekonasz co straciłaś :D

Cieszę się że JUŻ nie mam faceta :D

Aseksualna kobieta jest dla aseksualnego mezczyzny