kaszel u 11 miesieczniaka czy zawsze wtedy szpital

? Moj synek skonczyl 11 miesiecy, od trzech dni mial gesty katar, wczoraj wieczorem zaczal kaszlec. Temp niecale 38 stopni. Dzis jedziemy do lekarza, ale juz mam stresa , ze skonczy sie to szpitalem ( tak bylo gdy mial 5 tyg, maly kaszel okazal sie zapaleniem pluc). Dodam, ze chyba zlapal to odemnie, bo ja tez mialam najpierw katar, potem bolało mnie gardło i skonczyło sie na kaszlu, ale ja sie niczym szczegolnym nie leczylam, sytop na kaszel, wit C, ciepłe napary z lipy z miodem itp. Czy takie objawy zawsze zwiastuja szpital?

Zglupialas? Ja rozumiem ze sie denerwujesz, tyn bardziej ze juz byl. Ale nie, nie zawsze oznacza to szpital.

Kaszel i szpital, chyba żartujesz. Nawet zapaleniem płuc nie zawsze biorą dzieci do szpitala. Przecież najlepsza i najspokojniejsza rekonwalescencja jest w domu. Powiedz lekarzowi, że sama kupisz nebulizator w aptece i będziesz robić wziewy, jeśli bedzie to konieczne. Pewnie to zwykły kaszel. Nie jeden jeszcze przed wami. Spokojnie.

nie zawsze ale jeżeli nie masz w domu inhalatora kupionego to jezeli bedzie miał zapalenie płuc to na bank szpital. Dobrze by było zebys zaopatrzyła sie w niego na przyszłość bo jest bardzo pomocny, samam ma 2 dzici choruja czesto i on ratuje ich przed zapaleniem płuc itp. takie dziecko tez sie powinno oklepywac, zeby wydzielina sie odkleiła i zotsała wykrztuszona, najlepiej tak z 30 mi po podaniu syropu wykrztusnego, ale niech ci lekaz zaleci.

Moja córka miała zapalenie krtani. Jak laryngolog usłyszał jak kaszle powiedział ze ten kaszel to się na szpital kwalifikuje. Ale jak usłyszał ze mam nebulizator, że mała brała juz wziewy z berodualu i nebudu to dal antybiotyki, dopisal encorton w razie duszności i wyslal do domu. Z tym ze dał zastrzeżenie ze gdyby było gorzej wtedy od razu na szpital

takie dziecko tez sie powinno oklepywac, zeby wydzielina sie odkleiła i zotsała wykrztuszona, najlepiej tak z 30 mi po podaniu syropu wykrztusnego, ale niech ci lekaz zaleci. x Dłonią złożoną w łódkę, dziecko ułożone na kolanach twarzą do dołu.