tylko o seksie!

Miał być temat na temat ;)

Z tym stróżem to nie tak dosłownie. Masz rację. Wiem ale właśnie ja chciałabym poprzestać na wirtualu. Za każdym razem mężczyźni wyrażali wielkie rozczarowanie choć od początku tak sprawę stawiałam.

lubisz fatałaszki?

brahim dłuższy niż pół roku?

Nie wiem jak na to pytanie odpowiedzieć. I tak i nie.

w sumie to bardzo konkretna odpowiedź :) brunetka? ruda? blondie? mam nadzieje, że mieszczę sie w temacie z tym pytaniem?

Dłuższy niż 2 lata;) Chociaż nie ukrywam, że w tym czasie 3 razy się spotkaliśmy

Jeżeli zależnie od koloru wyobraźnia pobudza się w konkretny sposób to mieścisz się. Tylko znowu ja siebie nie zaliczyłabym do żadnej grupy.

A dziś gulasz i pieczarki :-P ;-)

Spotkania w realu nie były pewnie bez wpływu na taki staż. zauważyłam że to jest główny problem.

kolor, konkretnie to nie , więc się trochę rozminąłem, to chyba bardziej zależy od reszty, no chociażby fatałaszek zgrany w jakis sposób z fryzurą, chociaż do ciuszka zawsze moze być i peruka, dla fantazji. jednak ogólnie zazwyczaj kompletna nagość jest najciekawsza, bo im większy obszar do dotykania tym ciekawiej. nagość i światło, choć zapewne nie wszyscy sie z tym zgodzą. coś ulubionego?

Być może miały wpływ, ale później jak już przestaliśmy się spotykać, dalej regularnie ze sobą utrzymywaliśmy kontakt i dalej było fajnie

Ciekawi mnie tylko czemu bardziej aktywna w pracy jesteś? Nie żebym coś miał do tego bo mnie to nie obchodzi jak spedzasz tam czas. Co stoi na przeszkodzie żebyś mogła w domu popisać. W samym szlafroku po kąpieli z lampką wina? Niewinny flirt. Rozczarowanie? Ty czy oni. Faceci dużo ubarwiają, tylko po co? Ale czasem bywa też i tak że to meżczyzna może poczuć się jak zabawka w rękach pewnej siebie kobiety. Może niektorym by i to pasowało ale...

Peruki to nie mój klimat. Uwielbiam swoje włosy za bardzo. Pierwsza myśl o czymś ulubionym to był wyraz twarzy i spojrzenie mężczyzny w momencie tuż przed orgazmem kiedy chciałby ten moment przeciągać a nie ma nad tym całkowitej kontroli. brahim nasuwa się oczywiste pytanie: co w takim razie nie zagrało po tych dwóch latach?

Czekałem aż o to zapytasz. Jej przyszły maż zaczął mieć obiekcje;) Nie był zadowolony, gdy się o tym dowiedział, a ona dostała ultimatum...

Ciekawski i podejrzliwy. Myślisz że tylko mąż może być przeszkodą w romansowaniu? Nawet na forum jest sporo przykładów i temu przeczących. Nie chcę urazić ale to nie Twoja sprawa i nie czuję się w obowiązku tłumaczyć z tego jakie mam obowiązki poza pracą. Zdarzyło mi się nie raz z wypiekami wymieniać maile jeszcze długo po północy. Nikt nie żyje tylko tutaj.

no, tak, nawet Kubuś Puchatek mówił, że w jedzeniu miodu najlepsza chwila to jest tuż przed jedzeniem :) za to kobieca twarz sie wykrzywia w takim grymasie, jakby to ból był :) nie wszyscy lubią, kiedy jest ciasno. hejka.

Trudno się dziwić narzeczonemu. Twoje obecne oczekiwania obejmują nadal realne spotkania?

Witaj bialoczarna. Kiedy pierwszy raz spotykam jakąś kobietę patrzę na jej szyje, i te dwie kosteczki wystające pod gardłem. Napiete sciegna az do platkow uszu. Lubię je tam muskac, czuć zapach perfum, czasem drażnić zarostem. Kobiety bardzo chętnie odchylaja głowę jakby chciały powiedzieć "spróbuj mnie". Hmmm a Ty jaka masz szyje.

A wiesz że właśnie uświadomiłam sobie że swojej twarzy w tym momencie nigdy nie widziałam. Czas to nagrać.

Nie, nie obejmują realnych spotkań - moje jedyne oczekiwania to bogata wyobraźnia, otwartość, umiejętność flirtowania i trochę dzikości;) Wygórowane?

Up

Dla kogoś kto nie sprosta będą wygórowane i na odwrót. To takie same hasła za którymi tak naprawdę wiele może się kryć. Moim zdaniem wymagania niemałe jednak masz. Na teraz już kończę i dziękuję wszystkim.

Ja myślałam że tu do czegoś dojdzie a wyszedł foch i kłótnia. Nawet już się zaczęłam erotycznie dotykać po szyj.

Też sądziłem, że są wygórowane, ale jednak przekonałem się że da się im sprostać;) Dobrej zabawy

białoczarna, tak od razu z pazurkami? Sama pisałaś że już przez to przechodziłaś, nie lepiej być bardziej ostrożnym? Mnie nie urazisz, ja nie z tych. Zresztą wiem że kobiety humory mają. Myślałem tylko że ten nick nad wyraz dużo mówi. Jak już pisałem ja wolę konkrety, a tu zaczyna się kolorowo robić.

Musi trafić swój na swego brahim. malamute a może po prostu źle oceniłeś. Nie zwykłam ot tak opowiadać nieznajomym o swoim życiu osobistym i zapewniam że to nic wspólnego z humorami nie ma. Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Otwarcie wyrażam swoje zdanie. Nie szukam tu przyjaciela od serca czy powiernika. Właściwie to na siłę nie szukam nikogo. Ty dostrzegasz kolory których nie dostrzegam ja i tylko dlatego że o czymś nie chcę tu pisać. Zaskoczyłeś mnie bo pisałeś że jesteś świeżak a wrażenie inne odnoszę. Tak czy inaczej patrzymy inaczej.

białoczarna, swój na swego nigdy nie trafi. Grunt to znalezienie takiego kompromisu, żeby obie strony były usatysfakcjonowane... A Co Ciebie kręci w wyłącznie wirtualnym romansie?

Jeśli w grę wchodzi kompromis to też do końca usatysfakcjonowany nikt nie będzie. Wymagające pytania zadajesz. Mnie kręci najbardziej samo gonienie a nie złapanie. Lubię ten stan napięcia tuż przed. W wirtualu musi pracować wyobraźnia. Sam cyber nie jest jakimś szałem. Zdecydowanie wolę seks w realu ale wszystko co jest przed naprawdę może ekscytować bardzo jeśli jest wzajemne zrozumienie.

o tak, gonienie króliczka jest bez wątpienia fascynujące