Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancia96

Co ja mam robić?

Polecane posty

Jakieś dwa tygodnie temu mój już "eks" chłopak z dnia na dzień powiedział mi, że mnie nie kocha i już nie chce ze mną być... Nie mogłam w to uwierzyć, ale jednak... Byliśmy razem 2,5 roku... Mamy razem dziecko, chłopczyka - ma obecnie 4 miesiące. Już długo nie układało się między Nami, ciągłe kłótnie, awantury... Mieszkaliśmy razem... w moim rodzinnym domu. Przyznaję, że od jakiegoś czasu źle Go traktowałam, ograniczałam Go, nie pozwalałam Mu robić tego, co kocha, ale On sam się do tego wszystkiego przyczynił... nie interesował się mną, nie komplementował mnie, nic... zero... czułam się nie kochana... jakbym nie miała chłopaka... nie planowałam mieć z Nim dziecka, ale o ciąży dowiedziałam się późno... zdecydowałam się na to, że urodzę dziecko, wychowam je, i stworzę dla Niego szczęśliwą rodzinę, razem z moim już "eks" chłopakiem... On też tego chciał na początku... Teraz okazało się, że On ma inną kobietę 32-letnią, z trójką dzieci... zaznaczam, że On w lutym dopiero skończy 20 lat... Powiedział mi, że już ze mną nigdy nie będzie, że to z Nią chce być... zostawił mnie samą z dzieckiem... wyprowadził się i to z Nią się teraz spotyka... chce mi płacić 350 zł miesięcznie na dziecko, co mi nie odpowiada, ponieważ dziecko ma najdroższe mleko, najdroższe chusteczki i to mi nie wystarczy... nie da się z Nim dogadać, coś Mu strzeliło do głowy... chce zabierać dziecko do siebie na weekendy, ale ja Mu nie chcę na to pozwolić, ponieważ dziecko jest malutkie i nie jest niczemu winne, więc nie chcę, żeby się poniewierało z domu do domu... w dodatku u Niego nie ma najlepszych warunków... a dzieckiem zapewne opiekowałaby się Jego matka... jeszcze chce odwiedzać synka kiedy tylko Mu się podoba... ja chcę Mu wbić do głowy, że będzie odwiedzał dziecko 2 razy w miesiącu, ponieważ gdy Go widzę to wszystko do mnie wraca, i przez Niego płaczę... mało tego On, gdy przyjeżdża do dziecka to niszczy mnie psychicznie, opowiada jak to jest z tą kobietą, co z Nią robi i w ogóle... mam dość... chcę ograniczyć Mu prawa rodzicielskie, i chciałabym, żeby miał widzenie 2 x w miesiącu... co zrobilibyście na moim miejscu? Pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kretyn jakich mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się ukryć... z faktem, że to kretyn już zdążyłam się pogodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 latek z 30 latką na dodatek z trójką dzieci na pewno wróżę im szczęście.Jeszcze będziesz się z tego śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie planowałam mieć z Nim dziecka, ale o ciąży dowiedziałam się późno... xxx a dowiedziałaś się chociaż jak się zachodzi w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może tak być, ale nie musi... może naprawdę się w sobie zakochali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dowiedziałam się jak ;) w dupę sobie włóż te uszczypliwe uwagi ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty sobie w d... powinnaś włożyć to co wpychał między nogi - nie miałabyś teraz problemów z alimentami i jego wizytami idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty się nie pieprz, bo kolejnego bachora zmajstrujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pierwszy rzut oka widać, że niezły gimbus z Ciebie :) a bachorem to Ty jesteś, suko. i weź się nie udzielaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie baw się w żadną dyplomację, tylko wystąp do sądu o alimenty. 350 zł to kosztuje utrzymanie owczarka niemieckiego. Dziecka na weekendy żaden sąd mu nie przyzna, jest za małe. Do mniej więcej 2-3 roku życia sądy przyznają spotkania w domu matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu patologia dzieci robi, wychowuje.... i jeszcze jej pewnie 500 zł za to zapłacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzona polska patologia wzięła sobie gnoja do do bzykania do domu rodziców a teraz się będzie z nim szarpać o pare złotych bo musi mieć "najlepsze chusteczki" do podcierania żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×