Jak szukać faceta? Bo z siedzenia w domu nic nie będzie...

Poradźcie mi... Co robić, gdzie szukać partnera? Mam 30 lat i jak nie zacznę działać to raczej sobie życia nie ułożę. Tylko pytanie jak to robić.

Portale randkowe przerabiałam, ale mam uraz więc póki co mam konto nieaktywne ale zastanawiam się nad powrotem. Niestety jestem domatorką , do tego dość nieśmiałą więc jakieś zaczepianie na spacerze z psem odpada:-)

Na imprezy już nie chodzę bo niby z kim jak wszytskie znajome już bawią dzieci:-) Zresztą i tak by mi się nie chciało:-)

jestem w dokładnie takiej samej sytuacji, jak Ty jestem facetem jakbym siebie czytał próbuj siłownia, basen - jesteś atrakcyjną kobietą?

Tylko bujne życie towarzyskie i poznawanie wielu ludzi.Możesz być świetną i atrakcyjną osobą ale jeżeli siedzisz wiecznie w domu to nie dajesz nikomu okazji siebie poznać.

A pracujesz? Może w pracy. Może lokalny portal randkowy i może podchodź do tego na luzie, żadne szukanie miłości tylko zwyczajne spotkanie towarzyskie. Może faktycznie jakaś siłownia. Wszędzie byle wyjść z domu.

dlaczego niestety? Mnie takie kobiety fascynują bo mam podobny charakter. Odpuść sobie portale.

Tak jestem atrakcyjna nie narzekam. Niestety mam jakiegoś pecha że interesują się mną faceci którzy mnie nie interesują dlatego postanowiłam sama działać i chcę wybrać sobie partnera na zycie a nie czekać na cud. Na siłownię nie chodzę bo jakoś tak mi niezręcznie by było:-) Na basen...hmm rozważam to od jakiegoś czasu:-)

W pracy mam dużo panów ale niestety najczęściej zajęci albo sporo młodsi ode mnie:-) Portal randkowy daje duże możliwości poznawania nowych osób ale co z tego jak dwa razy udało mi się poznać kogoś kto mnie zainteresował jednak Ci panowie nie potrafią się angażować. Mijają tygodnie a oni niby by chcieli ale jakoś się boją. Nie wiem o co tym panom chodzi, bo niby szukają miłości i związku a jak przychodzi co do czego to okazuje się ze oni boją się angażować.

Kurde, mój żeński odpowiednik... Też tak mam, że interesują się mną kobiety, które nie do końca mi odpowiadają. Uprawiam dużo sportu, skończyłem dobrą uczelnię, jestem wysokim brunetem i też mam prawo mieć jakieś wymagania wobec kobiety... przynajmniej tak mi się wydaje...

a z jakiego miasta jesteś?

Mam podobny problem. Mam 25 lat, od ostatniego rozstania, z którego nadal się leczę jestem sama (niedawno minęły dwa lata). Facetów, z którymi się spotykałam czy byłam poznawałam na imprezach (tzn. domówkach znajomych) albo w inny sposób przez znajomych. Odkąd jestem sama również postanowiłam wypróbować portale randkowe, ale to nie dla mnie. Spotkałam się z trzema facetami, nic z tego nie wyszło. Nie czułam tego co powinnam, poza tym wydaje mi się, że jakoś tam ich zniechęcałam. Nigdy nie bałam się samotności, chociaż kiedyś zawsze ktoś się koło mnie kręcił. Często wychodziłam, spotykałam się ze znajomymi. Teraz ograniczyłam wszelkie wyjścia, większość czasu spędzam w domu i tak mi dobrze, choć fakt, przydałaby się ta druga osoba, ale nic na siłę

Skoro jesteś domatorką, to musisz szukać kogoś podobnego do siebie, a domatorzy mają to do siebie że siedzą w domach, więc przejdź się po paru mieszkaniach pod pretekstem spisywania liczników i może znajdziesz kogoś wolnego :P

Bez obrazy ale po kilku zdaniach juz wiem ze musisz byc nudna osoba i nawet jak jestes ladna to po pierwszej randce (albo i juz na pierwszej) bedzie nuda. A co dopiero cale zycie.

A ja niestety dodatkowo mam tak że rzadko kiedy się zauroczę w kimś, dlatego wolałabym trochę sobie pomóc bo niestety ale do tej pory interesowali się mną panowie którzy nie zrobili na mnie żadnego wrażenia. Portal może i fajna sprawa no ale mi się zwyczajnie nie chce chodzić na te randki bo najczęściej takie randki to wielkie rozczarowanie. Ostatnimi czasy dwa razy spotkałam tam fajnych facetów i spotykaliśmy się jakiś czas. No ale zauważyłam że ja się angażuję a oni nie za bardzo więc odpuszczałam temat.

Bez obrazy ale po kilku zdaniach juz wiem ze musisz byc nudna osoba xx czemu zaraz musi byc nudna?

To zostań kochanką żonatego faceta.

Jak Cię nudzę to won:-) Nowy rok 2016 musi przynieść jakieś zmiany , nie wiem jak ty ale ja tak sobie postanowiłam vdova:-) Musimy coś też dać z siebie bo inaczej nic z tego nie będzie.

Ja to mam tak, ze niby lubie facetow domatorow, intelektualistow, bo sama jestem taka, ale lubie tez troche spontanicznosci, szalenstwa, chce czasem isc na impreze, upic sie :P, dbam o siebie, uprawiam sporty... Mam tak, ze z domatorami po czasie sie nudze, a z imprezowiczami jest mi ciezko, sa dla mnie zbyt aktywni.. Pewnie jest ktos podobny do mnie, nie umiem szukac :P

22:41 Zalozmy ze juz jakos udalo nam sie dobrnac do pierwszej randki. Idziemy na kolacje, rozmawiamy, poznajemy sie itd itp. 1. I pierwsza sprawa ja jestem powaznym facetem ale nie chce rozmawiac na pierwszej randce o powaznych sprawach a tym bardziej osobistych powanych sprawach. Jak ty zaczniesz taki temat to juz jestes okreslona jako desperatka. Mozemy rozmawiac o pracy, filmach, urlopie, pogodzie, teatrze i innych dooperelach ale nie o powaznych sprawach Dalej. Jemyta kolacje, alkohol krazy we krwi zaczynamy schodzic na tematy damsko meskie. I chcialbym abys podjela gre. Nie chce czuc sie jak zbok. Chce poprostu widziec w tobie kobiete, dzisiaj i przez cale zycie. I nawet nie chodzi o sex ale chce poflirtowac. i jak wyskoczysz z tekstem ze nie jestes taka, albo zamiast przyjac komplement sie obrazisz - spalona u mnie jestes. Dalej. Proponuje ze moze pojdziemy potanczyc i co odpowiesz ze nie chodzisz do klubow. Nuda.

gość dziś jej, ludzie to szybko lubią wnioski wyciągać :) po prostu temat nudny, a nie ona nudna :)

22:52 no właśnie ty to jesteś pewnie stałym bywalcem portali randkowych co?:-) jak czytam co piszesz to mi się smiać chce bo skreślać kobietę z powodu takich pierdół to jest coś z tobą nie tak:-)

A ja proponuję nie chodzić na randki, bo randka z definicji do czegoś zobowiązuje... zacznij od zwykłej znajomości, bez oczekiwania na motylki w brzuchu, może przerodzi się to w przyjaźń, wspólne spędzanie wolnego czasu, a potem coś więcej. Szukanie partnera z góry prawie zawsze kończy się rozczarowaniem, bo już na starcie zakłada się coś więcej i planuje przyszłość.

Jemyta kolacje, alkohol krazy we krwi zaczynamy schodzic na tematy damsko meskie x To ty na pierwszej randce już schodzisz na takie tematy? Od razu wiadomo czego szukasz pod przykrywką niby związku.

W zyciu nie korzystalem z portali randkowych. Byc moze zle cie ocenilem ale takie odnioslem wrazenie.

PODRYWAJ NA ULICY

Jemyta kolacje, alkohol krazy we krwi zaczynamy schodzic na tematy damsko meskie x To ty na pierwszej randce już schodzisz na takie tematy? Od razu wiadomo czego szukasz pod przykrywką niby związku. XX haha dokładnie, takiego faceta to bym oblała tym winem i poszła do domu.Także to nie ty bys mnie skreślił bo ja bym to zrobiła wcześniej:-P Tacy są właśnie panowie na portalach randkowych, pod przykrywką szukania prawdziwej miłości szukają tak naprawdę seksu. Tam ciężko poznać normalnego faceta.

Definicja małżeństwa "...człowiek realizuje swoją seksualność..." No rzeczywiście sex między kobieta a mężczyzna coś nie wyobrazalnego. Poza tym już widzę jak dostajesz migreny zaraz po ślubie.

ja jestem kobieta, a porozmawialabym na tematy damsko meskie, przeciez to nie musza od razu byc jakies propozycje, tematy o seksie, tylko np. upodobania, doswiadczenia czy ja jestem jakas dziwna ze mnie to nie oburza :P

Lubię seks ale nie będę rozmawiać o seksie na pierwszej randce, bez przesady:-)