Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet nie umie uprawiać seksu. Czy któraś z was ma podobny problem ze swoim?

Polecane posty

Gość gość

tylko nie mówcie mi, że jestem kłodą, księżczniczką i czekam na pierwszy ruch faceta, bo jest wręcz przeciwnie... mój nie potrafi pożądnie ''bzyknąć'', nie czuje sie z nim jak z prawdziwym facetem, ''ogierem'', czuły, romantyczny i tak za kazdym razem, ostry seks u niego sprowadza się do lekkiego klepnięcia mnie w pupe czy do palcówki :O tak, rozmawiałam z nim - doszło klepnięcie mnie w tyłek :P nie, nie chce szukac innego wiec...jak sprawic by potrafil, by się odważył, przeciez w kazdym facecie, w kazdym czlowieku tkwi ta druga natura, jak ją wydobyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypijcie troche i zacznij go prowokować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasno i klarownie wytłumaczyć mu co rozumiesz pod pojęciem ostry seks. Nam też to możesz wytłumaczyć bo może używasz złych słów. Po prostu jemu się wydaje, że jak cię, że tak kolokwialnie to nazwę, przerżnie na amen, to ci zrobi krzywdę :) Z każdego da się wydobyć temperament, ale musi wystąpić sytuacja, która do tego doprowadzi, jakieś spore napięcie seksualne, a nie tylko od puknięcia do puknięcia. Wiele czynników na to wpływa. W moim wypadku by taka sytuacja miała miejsce to partnerka musiałaby mieć coś co spowodowałoby u mnie daną reakcję. Atrakcyjny wygląd, wysportowane ciało, odpowiednio wysoka temperatura na zewnątrz, słońce, zapach itd. Teraz na przykład z racji "postu" od jakiegoś czasu liczonego kilkanaście miesięcy, a nie uskuteczniam masturbacji, mogło by to się zdarzyć w tej właśnie formie o jakiej piszesz :) Kobiety tyle biadolą o romantyzmie, delikatności, uczuciach, że wziął to sobie do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolisz ostrzej to mu o tym powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mój nie potrafi pożądnie ''bzyknąć'', nie czuje sie z nim jak z prawdziwym facetem, ''ogierem'', czuły, romantyczny i tak za kazdym razem, Czyli romantyk to nie facet ostry seks u niego sprowadza się do lekkiego klepnięcia mnie w pupe czy do palcówki pechowiec.gif Kilka wątków wyżej baby płaczą że ich po tyłach klepia. Ach te baby. Od kiedy placówka to ostry seks? tak, rozmawiałam z nim - doszło klepnięcie mnie w tyłek nie, nie chce szukac innego wiec...jak sprawic by potrafil, by się odważył, przeciez w kazdym facecie, w kazdym czlowieku tkwi ta druga natura, jak ją wydobyć ? Skąd wnosisz że w każdym? Nie każdy lubi lub chce dominować są też ulegli i tacy których to wogole nie interesuje. Podziękuj feminazi. Generalnie jesteś w d***e. Puść mu porno hardcore i powiedz ze tak chcesz albo ogarnie albo cie rzuci. Tak czy siak problem rozwiązany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy facet jest ogierem,niemal połowa ludzi to introwertycy, faceta w typie melancholika czy flegmatyka nigdy nie namowisz na kopulacje jak na p****lu, nie mowiac o czyms wiecej, taki nawet jesli chce to nie potrafi i nigdy nie bedzie potrafił ;) to samo w drugą strone, faceci myslą że z niesmialej romantyczki zrobią wyuzdaną wulgarna partnerke w łózku, nie ma mowy, nie da sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, nie do końca, często cicha woda brzegi rwie ;) I odwrotnie, wygadany popisujący się i wydawałoby się pewny siebie osobnik jak dojdzie co do czego, okazuje się że nie wie co i jak ma robić :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu może być inny problem z którym ja mam właśnie kłopot, dla swojej dziewczyny w trakcie seksu jestem czuły i delikatny, bo ją kocham, szanuję i chce dać jej jak najwięcej przyjemności z pieszczot. Ale bywają dni że miałbym ochotę ją po prostu przelecieć, nie patrzeć czy jej jej dobrze, wziąć "siłą" aby wyrzucić z siebie te negatywne emocje, ale kuźwa nie potrafię jej tego zrobić, boję się że odbierze to jako brak szacunku, że traktuję ją jak dziw.... Z kobietą której nie kocham nie byłoby żadnego problemu, aby tak się zabawiać, bo miałbym gdzieś jej opinie na ten temat, a z dziewczyną mam jakieś hamulce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci myslą że z niesmialej romantyczki zrobią wyuzdaną wulgarna partnerke w łózku, nie ma mowy, nie da sie x Zdziwiłbyś się, najwięksi dewianci, gwałciciele, mordercy to właśnie były takie skromne, nieśmiałe i niepozorne typki, których nikt nie podejrzewał o takie rzeczy. Ja sam mam naturę introwertyka, jestem dość nieśmiały do tego, ale i dość zboczony choć na szczęście w granicach rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×