Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak bardzo mi jego brakuje

Polecane posty

Gość gość

ale przed nim odgrywam twardą, zimną sukę, chociaż wcale taka nie jestem. Czemu to tak mocno boli? Właśnie wyję z bólu i z bezsilności. Czuję jakby mi rozrywało serce z bólu, a jeszcze wczoraj byłam taka twarda i myślałam, że mi już wszystko przeszło zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie byłaś sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo on mnie nie kocha, nic do mnie nie czuje, wiem to od niego, więc jestem tego pewna i nie mam o co walczyć, więc pozostaje mi cierpienie w samotności i w ukryciu. Nie mogę okazać mu, że ja go na serio kocham, więc pokazuję mu jaka jestem na niego "obojętna". Ale to tak cholernie boli :/ Wciąż w ukryciu płaczę, gdy nikt nie widzi i nikt nie wie o tym, że ja wciąż przez niego płaczę, że wciąż mnie to boli. Z nikim o tym nie rozmawiam. Ukrywam to głęboko w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie się poznaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mpk-u, dosiadł się do mnie. Rok temu i spotykaliśmy się pół roku. Robił mi nadzieje, a potem powiedział, że mnie nie kocha, że woli inną i od pół roku mocno cierpię i wciąż tak samo to boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też kogoś brakuj***ardzo. Kogoś kogo mieć nie mogę, wiem co czujesz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jemu ciebie autorko nie brakuje, stąd ten "brak"!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie byłaś sobą? xxxx Bo przeczytała książke "czego pragną faceci" i udaje kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół roku? to już chyba kochasz swoja wyimaginowaną rzeczywistość a nie realnego faceta, który pewnie już nawet nie jest podobny do Twojego obrazu który sobie stworzyłaś w głowie. Olej i uśmiechnij się a miłość sama przyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w sumie już wszystko jest nieważne. Nic się nie liczy. Popłaczę, popłaczę i mi w końcu przejdzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×