Czy w jakimś kraju oprócz Polski są matki Polki wozkarki?

Tak się zastanawiam, w Polsce chodza takie stada 2-3 a czasem nawet 4kwoki plus wielki wozek za 5 tysiecy najlepiej i tak chodza codziennie,klekocza. Najgorzej jak taki zespol chce wsiasc do jednego autobusu :-D Bylam ostatnio w Niemczech,Turcji,Czechach i w zadnym z tych panstw nie zauwazylam takiej "tradycji". Tam zwykle kobieta idzie sama z wozkiem ewentualnie z mezem. A najczesciej chodza tylko z miejsca na miejsce,a nie szwedaja sie po ulicach bez celu.

Wam jest wiecznie zle jakby siedzialy w domu - zle bo dziecko bez odpornosci kiszone w domu jak wychodza - zle bo ida ulicą:o macie cos nie tak pod kopułą?

Wybacz autorko ale pizniera Jestes. To,ze akurat mialas pecha i za granica nie widzialas takich obrazkow nie oznacza,ze tego nie ma.moze tam kobiety sa po prostu zamozniejsze,moze maja lepsza organizacje zajec i spotykaja sie bez dzieci lub w innych miejscach niz je widywalas...widac,ze dzieci nie masz i nie wiesz czym jest calodobowa opieka nad niemowlakiem. Jak zostaniesz matka i po powrocie ze szpitala nagle kazdy przestanie zauwazac Ciebie a skupi na dziecku,bedziesz niewidzialna. Zobaczysz jak to jest gdy maz wyjdzie rano do pracy a Ty na caly dzien zostaniesz sama z masa obowiazkow i placzacym dzieckiem. Wtedy nawet wyjscie do sklepu po bulki bedzie mega wyprawa i bedziesz marzyla zeby zamienic slowo z kimkolwiek. Gledzicie o babach siedzacych calymi dniami w domu,a jak juz taka wyjdzie na ulice i ma okazje zamienic chociaz slowo z drugim czlowiekiem,wyjsc do ludzi byle tylko nie wracac jeszcze domtego wiezienia to okazuje sie,ze nagle kazdemu to przeszkadza. Hipokrytka.

jaka idiotka trzeba byc zeby na wlasne zyczenie zajsc w ciaze i dac sie wbic w to domowe wiezienie...zamiast zyc jak dama

ludziom w polsce wszystko przeszkadza;) nie ma co sie nimi zbytnio przejmowac

Jaka idiotka trzeba byc zeby nie zajsc w ciaze kiedy jest na to czas nizli pozniej wypisywac swoje zale na kafe ze zaluja i juz jest zbyt pozno a ponadto nie maja z kim. A moze autorka to zwykla jalowica i zal d**e sciska?

Jak wyjaśnić fakt,ze w bogatych niemczech maja normalne wózki a w Polsce w cenie samochodu? :-D

Oburzona spokojnie :-) nie mam dziecka, mialam niedawno szczeniaka i wiem jaki to problem. Z dzieckiem jest gorzej. Sama bym zbzikowala. W temacie chodziło mi raczej o to paradowanie stadne. Co więcej zauwazylam,ze kobiety z tańszymi wózkami chodzą same (jakby te z drozszymi je odrzucały?)

A skąd ty taka znawczyni cen wózków, skoro dzieci nie masz? Ja nie odróżniłabym na ulicy wózka za 1000 zł od wózka za 5000- nie mam dzieci, nie interesują mnie wózki, proste. Ty to chyba jakaś sfrustrowana musisz być, że zaglądasz jaki wózek kto ma i sprawdzasz ceny... A odnośnie tematu- co ci przeszkadza, że kobiety z dziećmi w podobnym wieku sobie spacerują razem? Mają podobne problemy, doświadczenia, niech im będzie na zdrowie, chociaż mają do kogo buzię otworzyć, a dzieci przy okazji świeżego powietrza zażyją. Naprawdę nie masz większych problemów w życiu?

Rozsmieszylas mnie tym szczeniakiem :-) porownujesz opieke nad malym pieskiem do zajmowania sie dzieckiem? Jakie to typowe dla naszych czasow,skupienie na sobie i egoizm. Jestem oburzona bo musze zyc w takich chorych czasach i dziwnym kraju, gdzie wartosci sa wysmiewane a rzeczy, ktore powinny budzic podziw i szacunek sa powodem do wstydu. Jesli juz wspominasz o innych krajach to wiedz, ze tam kobiete w ciazy ,matke z dzieckiem traktuje sie jak czlowieka a nie dziwadlo, ktoremu nikt nie ustapi w kolejce do lekarza, nikt nie pozwoli nakarmic spokojnie piersia na lawce w parku Lub przewinac dziecka w restsuracji. Najlepiej jakbysmy w ogole poznikaly z ulic i siedzialy zamkniete w domach by nikogo nie razic swym widokiem. Autorko, pamietaj tylko ze Ty tez bylas kiedys malym dzieckiem,a moze nawet rozwrzeszczanym gowniarzem,ktorego umeczona matka musiala wszedzie ciagac ze soba, a komus moglo to przeszkadzac...aj nieladnie. Denerwuje sie bo na co dzien spotykam wszedzie takie "autorki".