Jego ex ma super cycki, a ja nie, czy dla was to byłby problem?

To nic złego że są miękkie. I tak chętnie bym je possał :)

Prawik jak wypowiadasz się w temacie to może czytaj go. Nikt tu nie ma kompleksu małego cyca :O

Prawik przestan wrzucac zdjęcia tych paszteciorow. Niedobrze sie robi jak się na to patrzy.Zero cycka,grube Giry,fuj.

duże piersi nie są złe jeśli panna jest szczupła .. Jak jest gruba , to tylko dodają jej wagi .. 75 kg panna z wielkim biustem staje się jeszcze większa jak maciora to obleśne jest

Ja tam chciałabym nie mieć cycków ;)

no takie http://f.kafeteria.pl/temat/f1/tylek-dooo-ocenny-p_6428704

Ja jestem szczupła. Ale co to zmienia w kontekście cycków :O

Tak naprawdę nie ma brzydkich cyców. Kobieta musi poprostu dbać o formę mięśni w obrębie klatki piersiowej, aby cyce z wiekiem nie flaczały i nie zaczynały wisieć.

No ale co ja mam zrobić? Mięśnie są pod biustem, a ja mam miękki biust, nie wiem, to chyba kwestia skóry. Tego chyba nie da się zmienić :O

szczerze mówiąc, to zdecydowanie bardziej podoba mi się zwisający mały biust niż duży .. Jak duży wisi do pępka , to brzydko to wygląda.. Jak mały wisi , to nie jest to obleśne tzn nawet mi się podoba www.fotosik.pl/zdjecie/195c197933f4cfee

musisz zaśmiecać ten wątek?

Najlepiej nic nie wiedzieć o byłych, wtedy nie ma problemu i porównywania się :)

Pod biustej są mięśnie przepony brzusznej. Piersi są zawieszone na mięśniach międzyżebrowych. Ćwicz z ciężarkami tak jak napisałem, i wszystko będzie OK :)

Zobaczycie że wszystko będzie dobrze. Macie piękne cyce.

Prawictwo..OHYDA..dwa naleśniki i wielka d/u/p/a ..spadaj stąd

Oprócz ćwiczeń z ciężarkami, polecam też fisting pochwy. Pięść ma mniej więcej taki sam rozmiar jak główka dziecka, więc gdy porusza się w pochwie, kobieta może poczuć się jakby rodziła dziecko bez konieczności faktycznego urodzenia dziecka :)

Marzę żeby poczuć się jakbym rodziła dziecko :O Może faktycznie zacznę ćwiczyć, ale jej nie dorównam. Zawsze moje będą gorsze

Jestescie zupelnie inne, macie rozne figury, budowy ciala, wzrost, w pewnym procencie odpowiedzialne sa tez geny i oczywiscie nasza systematycznosc w dbaniu. Ja zawsze chcialam byc drobnym filigranowym rudzielcem a jestem wysoka brunetka, ktora ma na czym siedziec i czym oddychac. Czy mam z tego powodu sie powiesic? Otoz nie,nauczylam sie kochac siebie i wykorzystuje swoje atuty. Moze masz kompleksy na punkcie piersi a moze jest tak, ze to ona oglada gdzies Twoje zdjecia i zazdrosci, np. Pupy, nog czy wlosow. Twoj topik przypomnial mi zabawna sytuacje z kolezanka ze studiow. Byla wlasnie takim "moim" wymarzonym rudzielcem i gdy lepiej sie poznalysmy powiedziala mi, ze tak zazdrosci mojego wygladu, ze mam pupe , dlugie nogi. Ja ja mialam za pieknosc a ona siebie widziala jako rudego karzelka z figura dziecka. To siedzi tylko w Twojej glowie.

Wiem, że siedzi w mojej głowie. W tym problem. Gdyby to np. był kompleks, że jestem od niej grubsza, zrobiłabym wszystko, żeby schudnąć. A tak nic nie mogę zrobić, by poczuć się lepiej. A właśnie budowę mamy bardzo podobną z tego co się zorientowałam.

Podniosę, bo dziwię się, że nie odezwała się żadna dziewczyna z podobnym problemem. Ale może powinnam założyć na uczuciowym temat

a czy któraś z Pań używała krem na powiękrzenie biustu? http://www.eroshop24.pl/powiekszanie-biustu-c-106_113.html

Nic na to nie poradzisz , musisz się pogodzić z tym ,że jego ex miała leprze cycki.