Mam tego strasznie juz dosc

Mam juz naprawde dosc. Urodzilam corke rok temu. Oczywiscie moje zycie wywrocilo sie do gory nogami. Ale chyba bardziej niz innym kobietom. Ja zupelnie nie mam pojecia jak zajmowac sie dzieckiem. W rodzinie nie bylo malych dzieci, znajomi jeszcze nie maja chociaz juz nam 30stka jakis czas temu stuknela. Ja robilam kariere zawodowa zanim zdecydowalam sie na dziecko i naprawde zylam tylko praca. Zawsze jak poprosze kogos o rade albo zapytam o cos grzecznie to spotykam sie z ignoracja i takim poblazliwym spojrzeniem. czy ludzie nie moge odpowiedziec na pytania. Nawet na takim kafe najpierw wszyscy mnie zbluzgaja az w koncu ktos sie zlituje i odpowie. Nie kazdy sie zna na dzieciach a jesli pytam to po to zeby wiedziec....

To normalne. Teraz wszystkie kobiety które ostatnio urodziły dziecko mają podobne problemy. Zwyczajnie nie wiedzą co z dzieckiem zrobić.

Heilige dzieki :) ja mam naprawde dwie lewe rece, Wszystko jest dla mnie mega wyzwaniem. Pociesza mnie tylko to ze dziecko karmie i kocham i to powinno wystarczyc.

Znajdź może jedną osobe (nawet on line), która też ma dziecko w Twoim wieku - wymieniajcie sie doswiadczeniami, wiedzą. Jeżeli jesteś z większego miasta to na pewno są kawiarnie, klubiki dla mam z dziecmi - zacznij na nie chodzic, poznasz nowe osoby, które sa w podobnej sytuacji.

wszystko czego potrzebowałam wiedzieć, znalazłam w sieci. Na stronach dla rodziców, na forach. Też nie miałam doświadczenia, ani małych dzieci w rodzinie

hmm a jaki masz problem? zadaj pytania a my będziemy odpowiadać :)

gość dziś hmm a jaki masz problem? zadaj pytania a my będziemy odpowiadać usmiech.gif xxx

To równouprawnienia i feminizm jest tu winny. Od kiedy wszedł kobiety chodzą do liceum na studia i karierę chcą robić i odrzucają dzieci bo depresji poporidiwej dostają. I co potem uciekają do pracy a dziecko wyrasta na chuligana na dziwke. Nastolatki już seks uprawiają. A potem nazejanie jaką ta młodzieżą. A czyją to wina feminizmu waszego. Kiedyś wpieoszysz kobiecie żonie i się domem dziećmi zajmuje i nie ma depresji żaden psycholog nie jest jej potrzebny. Bestrediwo wychowane baby durne. Spadać

Wasze córki też będą złymi matkami i żonami. Bo wy je do liceum posylacie i na studia potem karierę robić będą a dzieci cierpieć będą. Przeczytaj autorko książkę TRAFIONA PRZEZ PIORUNA glori polo.

Jestem kobietą i jestem przeciwna rownouorawnieniu!!!!!!!

Myślę, że lepszym źródłem są książki niż anonimowe osoby w internecie, szczególnie jeśli chodzi o tak ważną kwestię jak wychowanie Twojego dziecka. Jeśli czujesz, że potrzebujesz rozwinąć swoją wiedzę w tym temacie to bardzo dobrze! Polecam Ci książkę "Psychologia dziecka" R. Schaffera. Po tej lekturze dużo łatwiej zrozumiesz czego oczekuje Twoje dziecko i co robić aby jego rozwój przebiegał prawidłowo. Życzę sukcesów wychowawczych :)