Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vip94

"Lekarstwo" na samotność

Polecane posty

Gość vip94

Samotność mnie wyniszcza, sprawia cierpienie-fizyczne i psychiczne. Jak idę na ulicy, to mam wrażenie, że nawet jakby mnie dopadł atak serca, to nikt nie zwróciłby na mnie uwagi. Już nawet nie chodzę na siłownię, bo obecność ludzi tam doprowadza mnie do szaleństwa. Widzę ich, są blisko, na wyciągnięcie ręki, a ja nie mogę nawet gęby otworzyć, zagadać z nimi. Patrzenie na ludzi sprawia mi ból.Osoba, z którą mieszkam powiedziała "Idź, wyjdź między ludzi."Doprowadza mnie ona do szaleństwa. Poradzicie coś, jak mam rozwiązać ten problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma lekarstwa na samotność, no chyba że pies jak kto lubi może choć trochę umilić życie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vip94
To znaczy, że nie mam szans na zmianę sytuacji? Że muszę żyć, mając za towarzysza jedynie własną wyobraźnię, która podsuwa mi coraz gorsze scenariusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie dziwi że tak młoda osoba ma problem z samotnością gdyż samotność towarzyszy z reguły osobom dużo starszym od ciebie chociaż uważam że łatwiej wyjść z samotności właśnie osobom młodym takim jak ty ale recepty na wyjście z, samotności nikt ci raczej nie da sama musisz sobie poradzić i znaleść wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup rybki i kota na samotność nie pomoże ale jak kot upasie się rybkami to pycha pasztet z niego będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz se,dziunie bedzie ci leb suszyć od rana do wieczora:-D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność jest super. Ja ją KOCHAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się czymś. Ja też jestem samotna i wiem co to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność to specyficzne zjawisko. Teksty typu wyjdź do ludzi zasadzają zazwyczaj idioci nie rozumiejący problemu. Obecnie coraz więcej ludzi jest samotna. Przyczyny są różne, nieufność, coraz częściej ludzie wiążą się z kalkulacji, nawet tutaj niejednokrotnie przewija się temat jak złapać jelenia na dziecko, do tego dochodzi, jakby nie patrzeć, rozwój technologii. Niby rozmawiacie ze sobą w Internecie, ale to jest bez znaczenia, są to puste słowa, brak kontaktu z drugim człowiekiem. A kontaktu bezpośredniego nic nie zastąpi. Dlatego ja udzielam się na siłę w rodzinnych imprezach. Świadomość jak szybko ludzie odchodzą powoduje, że chętnie na takie imprezy nawet jak mam tam siedzieć jak kołek. Nawiązywanie kontaktów z ludźmi jest o tyle problematyczne, że ludzie są zamknięci. Już dawno nie widziałem uśmiechniętej kobiety, która od tak po prostu by się uśmiechnęła. Jakieś poważne grobowe miny. Choć ostatnio zaskoczyła mnie dziewczyna na wypadzie w góry, która była otwarta, rozmowna, nie miała oporów nawiązać kontaktu. Pogadaliśmy, pośmialiśmy się. Nie bójcie się z ludźmi rozmawiać, nawet przypadkowymi. Ludzie ogólnie są interesujący, no może poza zawartością tego serwisu gdzie nagminnie dostrzegam banał i płycizny intelektu zazwyczaj u kobiet. Przerażające jak płytkim i próżnym człowiekiem można być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p******inij się w łeb i wyjdz do ludzi, odzywaj się do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie wychodź i do nikogo się nie odzywaj. Bo ludzie to ..uje i s..syny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd jesteś i ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotność to choroba XXI wieku dlaczego ? Bo każdy zapomniał o mowie a zaznał się w pisaniu w internetach. Bardzo wiele razy jadę np pociągami. Częsty przykład w wagonie każdy słuchawki, telefony i jedynie co znają to Dzień dobry nawet o dowiedzenia już ciężko. Niestety takie czasy nastały. Pytasz sie o droge zwykłych przechodnich to patrzą jak na wariata. (myślę że by woleli napisać na kartce niż powiedzieć ). Jestem młody jeszcze ale staroświecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że żyje na innej planecie :). x Z powodów niezależnych muszę spędzać dużo czasu w łóżku, ale gdy wychodzę z mieszkania, to jakoś nie widzę tej niechęci ludzi do kontaktów. To jest raczej w Waszych głowach. Owszem, zdarza mi się czasami wyjść, wyrzucić śmieci, będąc przepoconym, po dusznej nocy. Wtedy zakutam się w kurtkę, by nikt mnie nie "zwęszył" ;) i unikam zbytniego kontaktu z sąsiadami, ale nawet wtedy uśmiechają się do mnie i zagadują. x Zwracaj uwagę na innych, a nie tylko na siebie. Gdy zauważysz ciekawe perfumy u sąsiadki lub odjazdowy rower u sąsiada, to na pewno następnym razem będą chcieli z Tobą pogadać :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gralicja
tez mam ten problem..mysle ,ze to w gruncie rzeczy nawet nie jest problem..poprostu lubisz z jakiegos powodu albo chcesz byc sama albo za bardzo sie delektujesz byciem samej ,co z gruntu wcale nie jest takie zle,bo ma wiele bardzo pozytywnych stron.Ale to tez moze stac sie pulapka ,jak sie czlowiek np;za bardzo zafiksuje na punkcie tego,ze jest sam i wszyscy tacy zli,a ja taki biedny i pewnie gorszy,bo nikt mnie nie kocha i nie lubi ,itd.itp. Mysle,ze nie ma czegos takiego jak lekarstwo na samotnosc,ty w gruncie rzeczy chyba lubisz byc sama,bo gdyby bylo inaczej,wyszlabys do ludzi,przelamala bariere miedzy toba ,a nimi albo miala jakichs chociaz tam znajomych czy chocby nawet niby to przyjaciol. Za malo danych,by ci cos naprawde poradzic.To bardzo zlozony temat ta samotnosc.I nalezy rozroznic,czy ktos jest samotny naprawde ,bo np; nie ma rodziny ,znajomkow,przyjaciol czy ma ich mnostwo ,a i tak wsrod nich czuje sie samotny. Jest tez np; samotnosc z wyboru ,ale to jest raczej wybor checi bycia samemu i takie osoby sa najczesciej zadowolone z tego,ze nie sa z nikim zwiazane i ze nie otaczaja sie chmara znajomych i pseudo zapewne przyjaciol.Ja tak mam np;,moge sie realizowac w wielu roznych dziedzinach,mam czas,by czytac ksiazki,ksztalcic sie,rozwijac,podrozowac,co mnie wzbogaca i rozwija wewnetrznie i ztego czerpie radosc zycia,zapewne wieksza niz z jakichs tam wielu spotkan,przewaznie bezsensownych z pustymi i proznymi,badz tez o plaskich zainteresowaniach kolezanek.Ktore w gruncie rzeczy nie maja nic do powiedzenia,poza tym,ze kupily sobie kiecke,przespaly sie z kimstam albo byly na zakupach. Zalezy kto czego szuka.ale w sumie nie ma sensu szukanie na sile towarzystwa ,bo to w gruncie rzeczy nic nie daje,moze tylko jeszcze bardziej rozczarowac sie ludzmi. Moze zaprzyjaznij sie najpierw ze soba,ze swoim prawdziwym ja i pokochaj najpierw siebie. Jesli uwazasz,ze wygladasz kiepsko to zadbaj o siebie ,zrob cos najpierw dla siebie.Rozwijaj siebie,poczuj sie dobrze w swojej wlasnej skorze,pomysl o sobie,zajmij sie soba. Swiat nie jest taki zly ,jak nam sie wydaje ,musimy tylko to zauwazyc ,a zmiane trzeba zaczac od siebie ,wtedy i wszystko dookola zacznie sie zmieniac. Siedzenie i marudzenie nic nie da,tylko cie pograzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×