Czy zainteresować się tą dziewczyną?

Kiedyś pracowałem z jedną dziewczyną. Niewysoka, okrągła, nieco dziecięca buzia, duże niebieskie oczy, jasnobrązowe włosy, taki trochę typ średniowiecznej księżniczki. Emanowała od niej taka dziwna energia. Nigdy dłużej z nią nie gadałem, a często sama z siebie się do mnie dziwnie uśmiechała i proponowała pomoc... Miesiące mijały, widywałem się z nią od czasu, do czasu, i zwolniłem się stamtąd... Potem dowiedziałem się, że ona pracuje w hotelu (prawdopodobnie na recepcji)... Nie wiem, czy nie pojawiać się tam w okolicach tego hotelu, przy przejściu ze zmiany na zmianę, aby od czasu do czasu ją "przypadkiem" spotkać i zagadać... Ona jest trochę dziecinna, tzn. ma dwadzieścia parę, a interesuje się komiksami... Co o tym myślicie?

Dziwne masz problemy :) Ludzie mają różne zainteresowania, ja mam ponad 30 i też lubię komiksy (a jestem kobietą) - do tego lubię gry rpg, co nie przeszkadzało mi nigdy w ukończeniu studiów i nauczeniu się kilku języków oraz prowadzeniu swojej firmy. Myślę, że po prostu czujesz wewnętrznie, że ona Ci się podoba - posłuchaj tego głosu i pójdź do hotelu, powiedz "o, co za spotkanie ! i umów się na kawę z nią" Tak po prostu :)

Zaproszenie na kawę to chyba za dużo, za bardzo jednoznaczne. Boję się, że sobie znalazła fagasa i mi odmówi, a to będzie bolało. Ale z drugiej mańki fajnie byłoby popatrzeć na jej reakcję, gdyby mnie spotkała...

co to za hotel to pójde za ciebie

Erlichtet dziś Kobiety lubią zdecydowanych facetów. Zaproszenie na kawę to nie oświadczyny :) . Jeżeli pojedziesz do tego hotelu i zagadasz to masz tylko jedną szansę, żeby ją zobaczyć i coś zdziałać (a wcześniej nie robiłeś nic miesiącami) . Musisz coś zrobić, żeby pociągnąć temat dalej, no chyba że po prostu chcesz ją tylko zobaczyć. Aby ją widywać w tym hotelu misuałbyś wymyślić jakąś wymówkę np. że wynajmujesz tam sale konferencyjne na spotkania z klientami i pojawiać się od czasu do czasu :) Jaki jest Twój cel ? Chcesz ją gdzieś zaprosić, poznać czy tylko zobaczyć i pogadać ?

Z postu wynika że autor nie jest zainteresowany dziewczyna,kalkuluje czy w to wchodzić bo pewnie liczy na to, ze jeszcze inna się nim zainteresuje, a że do tej pory tak się nie stało przypomniał sobie i jedynej adoratorce i kieruje się myślą lepszy rydz niż nic. Faceci.

20:06 - Miałem kilka podobnych sytuacji. Raz jedna podesłała naszego znajomego, żeby umówić nas w knajpie. Ale była mocno "nie w typie", a poza tym nie miałem wtedy czasu hehe A ja trochę kalkuluję, bo myślę o paru innych, wszystkie są fajne z wyglądu i fajne z charakteru (bezpretensjonalne, życzliwe, trzymające się z dala od patologii)

19:51 - Myślałem, żeby na początek zobaczyć, pogadać, wyczuć reakcję...

up

rób jak chcesz - jeśli Ci się podoba - idź pytanie - dlaczego potrzebujesz dodatkowej zachęty?

Bo nie mam doświadczenia i nie wiem na czym stoję...

up

przecież się nie oświadczasz - na niczym nie stoisz podobnie jak sam też stwierdzasz, że to luźne wyjście w celu poznania dopiero danej osoby co Ci szkodzi? nie ma przeszkód