matka mojego faceta obgaduje swoją synową...czy to zły znak??

wczoraj poznalam matke swojego faceta i bylam w szoku. moj facet ma tylko jednego brata ,który jest zonaty i maja z żona wspolny dom. i zaprosil mnie facet pierwszy raz do swego domu rodzinnego i poznalam jego matkę.. niby wszystko super i fajna ta matka ,ale na koniec wyszly z niej jakies brzydkie cechy. zeszla rozmowa na brata mego faceta i jego matka do mnie zaczela mówic tak: "iwonko bardzo sie ciesze ,że mój tomus poznal kogos tak fajnego bo ja mam synową bardzo niedobrą i ty wiesz ,że ona do mnie pyskuje straszliwie ? a co ona soba reprezentuje??nic....nie pracuje i nasz macius ją utrzymuje ,żadnej kariery nie zrobila bo jest tylko po licencjacie i nawet duzo nie wniosla od siebie do domu ,który macius budował..." kurcze co byscie pomyslaly po takim tekscie swej przyszlej tesciowej?